..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Olenkita

Ja tez! Nic mi nie bulgocze i nie ma skorki... To juz druga doba, chyba dokarmie te zarloczne kultury bakterii maka i woda

Karafka

wyciagniety po dwoch dniach z lodowki, ze skorka na gorze:

po odsunieciu:

a to sa te punkciki, taki jasny nalot na moim ususzonym kawalku, ktory przechowuje dla mamy. taki nalot robil mi sie wlasnie przy robieniu zaczynu, teraz jak stal dwa dni tylko i do tego w lodowce nie zrobilo sie jeszcze to, ale zaczatki juz w paru miejscach byly. to jest calkiem normalne, wiec nie wyrzuc jak ci sie pojawi.

Olenkita

Dzieki kasik. Ja trzymam moj zaczyn w kuchni kolo pieca, jest cieplo. Nalotu nie zaobserwowalam, konsystencja i kolorem przypomina troche ten Twoj ze skorka wyciagniety z lodowki. Zobaczymy, moze ta maka jakas trefna bo jak pisalam juz nie widzialam tutaj samej zytniej. Kupilam jakas razowa, pisze ze z czarnej pszenicy z Bretanii..hmm...

Karafka

a to masz pszenna Wesoly

ale tez sie da, tylko inaczej wyglada, jest jasniejsza. rob dalej, tylko dokarmiaj regularnie!!

[link widoczny dla zalogowanych]

Olenkita

Ooo, a w Twoim linku jest zytnia! Musze w koncu ja wytropic.

Karafka

no przeciez po to ci dalam, zebys tu nie sciemniala nas, ze we Francji takiej nie ma

mowie ci, szukaj w necie i zamow sobie do domu Wesoly

juka

tradycyjny orawski chleb ziemniaczany:

3kg dobrej pszennej mąki
około pół litra ugotowanych zmielonych ziemniaków
1 surowy, utarty ziemniak
10 dkg drożdży
1 łyżka cukru
sól do smaku
ciepła woda lub ciepły jogurt naturalny, ew. zioła typu czarnuszka, kminek

do mąki dodać ziemniaki, sól, cukier, drożdże rozrobic z płynem, poczekac aż zaczną "bąbelkować", dalej wyrabiać ciasto o konsystencji nieco gęstszej niż zwykłe drożdżowe. odstawić na 10-12 g. w ciepłe miejsce, wyrobić ponownie, ułożyć w blaszkach keksówkach i piec początkowo w gorącym (220), potem w średnio nagrzanym piecu (180-200).
z tej ilości wychodzi ok. 5 chlebów

micelka

Brzmi ciekawie. A jak smakuje?

juka

mi smakuje, jest dość mocno wilgotny i łagodny w smaku. zmodyfikowałam go dzisiaj za pomocą ziół (oregano i czarnuszka) i słonecznika, wyszło nieźle.
tak sobie pomyslałam, ze fajna byłaby też wersja z dodatkiem wędzonego boczku.

kukułka

nie wiecie gdzie dokupić mieszadlo do moulinexa?pilnie potrzebuje

giga

A dlaeczo zaczyn ma stać w lodówce? Jeśli ma rosnąć to trzeba postawić w ciepłym. Jak chce przechować zaczyn to wrzucam do lodówki...

abeba · Gość

słuchajcie, jak to pieczenie wychodzi cenowo? W sensie - ile wydajecie na składniki jesli pieczecie ten chlep regularnie. Mówię o jakimś podstawowym ciemnawym chlebku, nie jakiś odjazdach orkiszowo-bog-wie-co. czy inne pary potwierdzaja uwagi milgosi z peirwszej strony o mniejszym zuzyciu takowego chleba?
Bo tutaj 'chleb' jest bleeee i zastanawiamy sie czy nie poprosic Mikolaja o taka maszynę....

mrówka

mnie ostatnio z wyliczeń wyszło, że taki 80 dag bochenek pieczony na zakwasie (tatterowiec [link widoczny dla zalogowanych]) kosztuje ok. 3 zł, więc niewiele drożej niż takie "bardziejsze" chleby w piekarniach. Przy użyciu Machiny do pieczenia chleba, aczkolwiek u nas raczej Machina do wyrabiania chleba bo wolimy piec w piekarniku w keksówce (zdecydowanie zgrabniejszy wychodzi)

abeba · Gość

Melduję, że od ok. 3 tygodni pieczemy. Mąż już jest wpraiony i mu super wychodzi chlebek. Kupujemy tu mąkę taką gruboziarnistą i wychodzi na drożdżach coś jak polski graham. Najlepszy chleb był na zakwasie, ale nie możemy sie z naszym zakwasem dogadać - jak potrzebujemy chleba, to on nie moze odżyć, a potem odżywa i musimy coś z nim zrobić, jakiś jest nieprzewidywalny.

Karola

Mój pierwszy chlebek na zakwasie właśnie zaczął się piec, ale jakoś mam złe przeczucia

Zapowiedziałam, że nawet jak sie nie uda to go zjem więc mam obawy

Wcześniej piekłam bułeczka razowe z siemieniem i kminkiem i te wychodziły doskonale więc zobaczymy...