Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

pierniki na choinkę

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Kuchnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:15, 12 Gru 2008    Temat postu: pierniki na choinkę

Polecam pieczenie pierniczków na choinkę! Właśnie wczoraj to robiłam, dziś pora na ozdabianie. Nie dość, że to tak przyjemna, świąteczna robota, to jeszcze wychodzi kupa pysznych pierników, które nie tylko nadają się do ozdabiania, ale też do jedzenia Hyhy
Nie mówiąc o tym, że ozdabiania owych pierników to pewnie frajda nie tylko dla mnie, ale i dla każdego dziecka (a wiele z Was ma dzieci Wesoly )
Więc polecam, polecam i mogę zaraz podać mój sprawdzony przepis, jeśli ktoś ma ochotę trochę popichcić Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Zasada
pierwszy wykres



Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:18, 12 Gru 2008    Temat postu: Re: pierniki na choinkę

Jola napisał:
i mogę zaraz podać mój sprawdzony przepis, jeśli ktoś ma ochotę trochę popichcić Mruga
Poproszę o przepis na pierniki. Wesoly

A czym je ozdabiasz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vanillka
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:53, 12 Gru 2008    Temat postu:

To ja też dorzucę przepis na pierniczki - sprawdzony konkretnie wczoraj Laughing Upiekłam moje pierwsze w życiu pierniki i wyszły bezbłędnie, więc chętnie się podzielę przepisem, który zresztą pochodzi z bloga przytaczanego już tutaj przez mrówkę:
[link widoczny dla zalogowanych]
Na stronie jest kilka rodzajów pierników, ja piekłam alpejskie - mąż uszczęśliwiony Polecam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:32, 12 Gru 2008    Temat postu:

ja mieszkam w krainie piernikow. na kazdym rogu sprzedaja je. Maja inny smak i konsystencje niz nasze torunskie, czy te z z Norymbergii. tu krotki opis:

Pierniki akwizgrańskie (Aachener Printen) formowano za pomocą drewnianych foremek o rozmaitych kształtach. Stąd prawdopodobnie wywodzi się ich nazwa (prenten - wyciskać). Po wprowadzeniu przez Napoleona blokady kontynentalnej wymierzonej przeciwko Anglii (1806 r.) rzemieślnikom zabrakło cukru trzcinowego i amerykańskiego dzikiego miodu. Musieli zacząć używać syropu oraz cukru buraczanego. Ciasto stało się twardsze, cięższe, nie można go już było formować według dawnych wzorów. Na pomysł wypiekania prostokątnych pierników wpadł najprawdopodobniej Henry Lambertz. Nierozpuszczający się całkowicie podczas pieczenia cukier kandyzowany tworzy tak charakterystyczne dla opisywanych ciastek grudki.






Wlasnie znany bardzo w Polsce "Lambertz" pochodzi z Aachen. Jak dobrze wiatr zawieje, to czuc ten zapach od nich jak jade do pracy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 21:57, 12 Gru 2008    Temat postu:

my tez z synkiem piekliśmy pierniczki.. na razie sa tak twarde, ze mozna połamać na nich zęby.. ale podobno do Swiat maja zmięknąć...

pozostaje tylko kwestia udekorowania...

a mój synus był zachwycony.. jest super kucharzem.. więcej mi przeszkadzał niz pomagał.. ale to nic..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:04, 12 Gru 2008    Temat postu:

a to nasz na choinke:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 22:33, 12 Gru 2008    Temat postu:

wow kasik.. full wypas Wasze pierniki...



a tak jeszcze w temacie pierników, nie pierniczków...

znajoma mi ostatnio powiedziała, ze jej mama piecze piernik na wigilie, i zawsze zostawia jakiś kawałek z tego piernika, zasusza i taki starty kawałek piernika dodaje do ciasta pieczonego w następnym roku..

słyszałyscie o czym takim?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:19, 12 Gru 2008    Temat postu:

Oto przepis Wesoly
Lista zakupów:
1 kg mąki
½ szkl mleka
3-4 łyżki kakao
½ łyżeczki proszku do pieczenia
350 g cukru
½ kostki margaryny
½ łyżeczki sody
5 g imbiru mielonego
1,5 g pieprzu czarnego mielonego
5 g zmielonych goździków
1 g zmielonego ziela angielskiego
polewa czekoladowa biała i czarna
migdały
300 g sztucznego miodu
2 jajka
1 łyżka kawy mielonej
20 g cynamonu mielonego
4 g gałki muszkatołowej mielonej
1,5 g zmielonej kolendry
Do przybrania np:
wiórki kokosowe
kolorowa posypka do ciast
lukier
orzechy

Sposób przyrządzenia:
Cukier, miód, mleko i margarynę podgrzać. Gdy wszystkie składniki rozpuszczą się zdjąć z ognia, dodać przyprawy, kakao i kawę. Po ostudzeniu wbić jajka i ubić. Wsypać mąkę z sodą i proszkiem do pieczenia i dokładnie wymieszać. Uformować kulę, przykryć ściereczką i wstawić na 24 godziny do lodówki. Rozwałkować i wyciąć foremkami różnych kształtów pierniczki. W każdym pierniczku zrobić dziurkę o średnicy 0,5 cm. (aby po upieczeniu nawlec na zawieszkę). Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia (ja piekłam bez papieru i było ok) i piec ok. 20-30 minut w temp. 180 stopni. Następnego dnia ozdabiać według upodobań.

Aby pierniczki były miękkie należy włożyć je do metalowej puszki razem z kawałkiem skórki od chleba i zamknąć na 24 godziny - UWAGA! Moje już leżą dobę i jeszcze nie są super miękkie, ale z pewnością bardziej niż porcja przewidzianych na choinkę Mruga.
*nie uwzględniony czas "dochodzenia" ciasta

Przekleiłam ten przepis ze strony. Dodam, że zamiast tych wszystkich mielonych przypraw wrzuciłam po prostu paczkę przyprawy do piernika (której skład równa się przyprawom wymienionym w przepisie) - super!
Ozdabiam polewą (odcina cieńką dziurkę w torebce i dekoruję różnymi esami-floresami Mruga ), lukrem z torebki, posypką kolorową i rodzynkami. Mąż mi dzielnie asystuje i dziś już udało nam się ozdobić porcję na choinkę (tzn. 90 pierniczków...). Jutro bierzemy się za te schowane do puszki, do jedzenia - ale ich jest jakieś 400...
Cóż, cierpliwość to cnota
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Zasada
pierwszy wykres



Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:13, 13 Gru 2008    Temat postu:

Jola - dzięki za przepis. Czy dobrze zrozumiałam, że z tego przepisu wychodzi 490 pierniczków?

Jak starczy mi sił przed świętami to sprawdzę, jak smakują... i pewnie mój Pawełek się naje. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:45, 13 Gru 2008    Temat postu:

Anno, tak, tyle wyszło mi pierniczków - tak około... Robiłam je z różnych foremek, głównie serduszka i gwiazdki, średnica ok. 5 cm, a ciasto rozwałkowałam na ok. 5 mm. Z tych mniej więcej proporcji możesz oszacawać, ile wyjdzie przy innych foremkach.
Ale ostrzegam, że to żmudna praca Mruga Nasze już gotowe, ale po dłuuugiiich bojach Jednak warto było!! Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:52, 15 Gru 2008    Temat postu:

myśmy wczoraj robili pierniki tzn. mąż robił, ja i młoda pomagaliśmy wycinać - oprócz typowych form zrobiłam rybę i głowę kota, mąż bałwanka, mikołaja, piłę i grzebień. Zdobić będziemy w środę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milunia
za stara na te numery



Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:14, 15 Gru 2008    Temat postu:

Cytat:
Wlasnie znany bardzo w Polsce "Lambertz" pochodzi z Aachen.
O popatrz! Byłam w Aachen, ale nie wiedziałam nic o pierniczkach, przez jakis czas mieszkałam w pobliżu, w Holandii Wesoly Mieszkasz w samym Aachen? Macie piękna katedre. Mi najbardziej brakuje stroopwafels, też bym chętanie powiesiła takie na choinke, niezapomniany smak Holandii. Właśnie poluje na takie w Polsce, wiem że firma Tago takie robi i nazywają sie tofinki, bardzo polecam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:23, 15 Gru 2008    Temat postu:

tak miluniu, mieszkam w sercu Aachen, mam 10 minut spacerkiem do katredry Wesoly

a te wafelki c wkleilas to uwielbiam Laughing i te typowe belgijskie z Liège tez

i jak w tym miescie trzymac linie, no nie da sie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagusia
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 9:19, 16 Gru 2008    Temat postu:

Myśmy wczoraj z synkiem robili pierniczki, był zachwycony wycinaniem, jako że jest właśnie na etapie zabaw ciastoliną i tam też ma takie foremki do wycinania kształtów Laughing
Oczywiście jak to ja, dałam połowę zalecanego cukru a przypraw tak na oko ze dwa razy więcej niż pisali Ale efekt bardzo miły, choć na razie konsystencja kamienna, ale podobno za 2-3 dni mają zmięknąć.
A przepis wzięłam z najzwyklejszej pod słońcem Kuchni Polskiej, muszę Wam powiedzieć, że jeśli chodzi o wypieki to głównie tam zaglądam i chyba mi się nie zdarzyło, żeby coś nie wyszło Wesoly Czasem tylko coś zmodyfikuję po swojemu, najczęściej zmniejszam zawartość cukru i zamieniam margarynę na masło albo olej albo masło pół na pół z olejem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:17, 16 Gru 2008    Temat postu:

Gagusiu mozesz zamknac je w puszce z kawalami skorki od jablka. beda szybko miekkie, tylko uwazaj zeby nie byly za miekkie !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Kuchnia
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin