Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:19, 23 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
noooooo
[link widoczny dla zalogowanych]
Czasem korcą mnie takie przepisy, np z takim samym niedowierzaniem podchodzilam do ciasta czekoladowego z burakami A jest pyszne z polewa czekoladowa Dlatego tak glosno gdybam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:41, 23 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Też jestem pizzowo konserwatywna, ale widziałam wiele pomysłów na spody pizzowe - z kalafiora, selera, kaszy mannej, buraków, kapusty kiszonej (!)...
Daj znać gdybyś się odważyła
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewik
pierwszy wykres
Dołączył: 04 Lut 2017
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 7:36, 04 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze korzystam z przepisu który odkryłam na blogu [link widoczny dla zalogowanych] Ciasto zawsze się udaje i jest prawie takie jak z pizzerii. Na wierzch dodaję to na co rodzina ma ochotę i dzięki temu mam często szybki obiad.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:26, 04 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Żegnamy reklamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:36, 04 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Ja mam zwykły przepis, ten sam ma kolega Włoch od mamy i żony. Za to podpowiedział mi, że ciasto jest lepsze po 2 dniach w lodówce, koleżanka z Macedoni mówi, że może leżeć tak tydzień.
Jak dla mnie i świeże i po 2 dniach super, nie w każdej pizzeri jest takie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
klocia87
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 14 Lip 2014
Posty: 261
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:20, 06 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Zrobiłam tą pizzę na spodzie z kalafiora. Smak nie ma nic wspólnego z pizzą, ale danie jest na prawdę dobre. Smakowało też mężowi. Mocno da się wyczuć kalafior i sery, no i jest mega syte.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk - obecnie: Dolny Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:43, 02 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
No właśnie, też mnie pytają jak robię, że jest cienkie ciasto ... nie wiem, samo tak wychodzi
Zazwyczaj jak jemy pizzę z pizzerii to potem mniej lub bardziej "muli" i pić się chce, bo soli tam nie żałują.
Ja robię bardzo minimalistycznie. Przygotowuję zaczyn z drożdży (zazwyczaj 10 minut wystarcza jak dobra temperatura jest): pół szklanki ciepłej wody, dwie łyżki cukru i mąki, ok. 25g drożdży).
Do dużego ceramicznego woka wsypuje mąkę, wlewam trochę oliwy z oliwek i można dodać cukru i soli (ile kto lubi); potem do tego wlewam zaczyn, wyrabiam i ewentualnie dodaje wody.
Jako, że rąk sobie brudzić nie lubię to wyrabiam grubą łopatką z drewna, tak z 10-15 minut (wiem, krótko). Obecnie zaprzęgłem do tego pożyczoną maszynę do pieczenia chleba (bo niestety po wypadku nadgarstki mi nie wydobrzały jeszcze) - wówczas sam program mieszania (u mnie się to nazywa program na makaron i trwa 15 minut). Następnie przykrywam ścierką i do leciutko podgrzanego piekarnika na 45 minut - do wyrośnięcia. Zwykle po tym czasie powiększa swój rozmiar ponad 2x. Potem na 4 części "kroję" i robię 4 pizze. Zamiast wałka dłońmi formuje placek.
Ludzie chwalą, aż się dziwię czemu, ale prawdą jest, że po niej "nic nie jest" / nie dolega, nawet jak się zje za dużo
|
|
Powrót do góry |
|
|
|