Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:45, 30 Lis 2013 Temat postu: Porozmawiajmy o miodzie |
|
|
Czytam ostatnio sporo na ten temat i oczywiscie zrodla wszelkie sobie przecza
kto wie czy filtrowanie miodu (i podgrzanie do 40 stopni by odfiltrowac) nie zabija tego co w miodzie cenne plus odsiewa to co cenne jak pylek przeciez
Natrafilam na info, ze miod filtrowany to tyle co slodzik smakowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:06, 30 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Z tego co wiem to podgrzewanie juz powyżej 38 stopni powoduje stopniową utratę jego zdrowotnych wartości . Dodatkowo miod powinno sie spożywać z pasiek oddalonych nie wiecej niż 50 km od naszego miejsca zamieszkania , inaczej traci swoje terapeutyczne znaczenie , bowiem nie jesteśmy przyzwyczajeni do pyłków , alergenów ze środowiska od nas oddalonego . Wtedy miod moze uczulać nawet jak do tej pory ten sam gatunek ale z bliskiej nam pasieki nie uczulał .
Co do filtracji to nie mogę sie wypowiedzieć , bo nie wiem .
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:19, 30 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
To chyba już tu nic nie przeczytam, by się nie denerwować...
Ale ja generalnie dużo miodu nie jem i głównie w celach kulinarnych a nie terapeutycznych. No może się czegoś dowiem. Wiem, że w warszawie modne jest robienie z łyżki miodu i wody i kilku tajemniczych składników mikstury, którą pije się na czczo.
Co do filtracji to bardzo możliwe. W końcu nawet obranie nożem owoców czy warzyw pozbawia je witamin ze względu na styczność metalu, więc wszystko jest możliwe...
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:26, 30 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
My mamy swój miodek taki nie podgrzewany bardzo szybko krystalizuje ja właśnie taki lubie
Ale nie jemu tez dużo swojego mamy niedużo z 1 ula a kupny drogi zwłaszcza taki nie chiński a slyszalam ze te z chin wręcz niezdrowe są bo tam są rośliny o pylkach trujących
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:29, 30 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
emma napisał: | Wiem, że w warszawie modne jest robienie z łyżki miodu i wody i kilku tajemniczych składników mikstury, którą pije się na czczo.
.. |
Dlaczego akurat w Warszawie ? Nie zauważyłam , zeby sie wszyscy tym zapijali Odkąd pamiętam np dziadkowie pili zawsze rano taka " miksturę " i nie był to bynajmniej przejaw jakiegoś snobizmu czy mody tylko wiedzy o jej dobroczynnych właściwościach
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:29, 30 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Warzywa i owoce też pod wpływem temperatury tracą jakieś właściwości przeciż.
Z miodem jest o tyle problem, że np. dodając do herbaty trzeba uważać, żeby właśnie nie była cieplejsza niż, nie pamiętam dokładnie - 38 stopni? Inaczej niewieli sens picia herbaty (ub mleka) z miodem w czasie choroby.
Dodawany do ciast też jest w celach tylko słodzących, bo właściwości pod wpływem temperatuty traci.
No i jeśli się w krótkim czasie nie skrystalizuje, to znaczy że nie jest najlepszej jakości. Nie wiem czy ze wszystimi miodami tak jest, ale z wiékszośią na pewno. Niektóre nawet świeże od u przy kupnie są już w postaci stałej a nie płynnej.
Dzieci poniżej roku nie powinny jeść miodu.
Ja tyle wiem o miodzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:04, 30 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Gam piszę o Warszawie, bo wiem, ze wszystkie staruszki dookoła mnie właśnie piją. A ciotki z poza nie. Nie chodziło mi o snobizm, ale o taką bardziej pocztę pantoflową. Że wśród staruszek warszawskich się rozeszło i powszechnie stosują. Mam kilka starszych ciotek w różnych częściach Polski i one nie stosują tego specyfiku. Być może to tylko przypadek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:18, 30 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Acha, chyba ze tak luz
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:19, 30 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Miód naturalnie krystalizuje po pewnym czasie, zazwyczaj też trochę pod wpływem temperatury - na południu Francji utrzymuje się płynny dość długo. Ja rozmawiałam z pszczelarzem sprzedającym miód lawendowy, ten krystalizuje dość szybko i w dość duże i twarde kryształy już na początku listopada. Zalecał, żeby go mieszać, żeby tak bardzo nie stwardniał.
Kryterium skrystalizowany - nieskrystalizowany jest względne.
Najlepiej pić wodę z miodem i cytryną
My jemy poranne kanapki z miodkiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:39, 01 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
gam napisał: | i . Dodatkowo miod powinno sie spożywać z pasiek oddalonych nie wiecej niż 50 km od naszego miejsca zamieszkania , |
czy to oznacza, że jeśli mieszkam 70km od rodziców to nie mogę od nich brać miodu? czy skoro tam już mieszkałam to nic mi te alergeny nie zrobią?
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:31, 01 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Iskra to nie znaczy ze nie możesz , będzie miał po prostu mniej zbawienny wpływ na ciebie.
Muszę podpytac bo wsród znajomych mam osobę z wykształceniem pszczelarskim , cos mądrego powinna jeszcze na ten temat wiedzieć . Moze sa jeszcze jakieś ciekawostki ...
W necie jest tez sporo o tej wpływie odległości pasieki a spożywanie miodu jak znajdę to wkleję link.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:24, 30 Kwi 2011 PRZENIESIONY Pon 20:39, 14 Kwi 2014 Temat postu: Miod domowej roboty ;-) |
|
|
Jako ze mamy sezon na mlecze podam Wam bardzo latwy i oryginalny przepis na miod zrobiony przez ludzi. Zabawmy sie w pszczolki
Potrzeba:
200 kwiatkow mlecza( bez lodyzek)
Pol kg. cukru
Pol litra wody
Kwiatki nalezy rozlozyc na bialym papierze zeby jakies robaczki z nich wyszly. Nastepnie wrzucic do garnka z woda i zagotowac. Zostawic w wodzie na cala noc. Na nast. dzien przelac wode przez sitko, wycisnac kwiatki. Zagotowac wode z cukrem az bedzie miala wlasciwa, miodowa konsystencje ( trzeba uwazac bo moze sie zrobic gesta jak zywica albo byc za rzadka). Mozna dodac troche soku z cytryny i do sloikow. Zapewniam, ze smakuje jak naturalny miod w dodatku jest swietny dla zdrowia, przepis pochodzi z ksiazki zielarskiej-Leki z Bozej apteki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hikari
mistrz NPR-u
Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CB Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:52, 30 Kwi 2011 PRZENIESIONY Pon 20:39, 14 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
kwiat mniszka lekarskiego jest bardzo zdrowy nie tylko w postaci miodu, ale płatki kwiatów mlecza jak i listki (szczególnie wiosenne) są naprawdę zdrowe (głównie dla wątroby). Można dodawać do lekkich sałatek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:19, 30 Kwi 2011 PRZENIESIONY Pon 20:40, 14 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
O tak Polecam salatke ze swiezych listkow mniszka, startej rzodkiewki, szczypiorku, posiekanego jajka na twardo i doprawionej jogurtem naturalnym. Pycha! Tylko najlepiej zbierac na terenach z dala od jezdni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:14, 30 Kwi 2011 PRZENIESIONY Pon 20:40, 14 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Ja ten "miodzio" robię hoho lat, bo jest dobry podczas przeziębień, tyle, że ja dodaję dodatkowo sok z 3 dużych cytryn.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|