Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:57, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Maria napisał: |
U nas dzis zupka ogorkowa, bo dorwalam kiszone ogorki. Nie tak latwo je dostac, oj nie |
Sama zupka u was starcza za obiad? My bysmy sie nie najedli:) Tzn ja tak, ale mąz absolutnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:21, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kukulka tu jest problem w niemczech kupic takie krotkie normalne ogolrki, a o koprze juz nie mowie
Maria, jak moglas te ogorki do zupy dac, ja jak dopadne to musze zjesc, na zupe miszkoda
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:23, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | kukulka tu jest problem w niemczech kupic takie krotkie normalne ogolrki, a o koprze juz nie mowie
|
No coś Ty?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:23, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: |
Maria, jak moglas te ogorki do zupy dac, ja jak dopadne to musze zjesc, na zupe miszkoda |
No ja też tego nie rozumiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:24, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
tak, niestety na taggu nie ma, niekiedy sporadycznie u kogos ale normalnie nie do kupienia. tylko takie dlugie sa, a ich przeciez nie zakisze
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:31, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ciekawe, jakby te szklarniowe smakowały
Ja rozumiem,że kiszonych nie ma, ale żeby normalnych... Dla mnie te długie to takie niby- Gurken, a nie prawdziwe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mag_dre
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:47, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | kasik napisał: |
Maria, jak moglas te ogorki do zupy dac, ja jak dopadne to musze zjesc, na zupe miszkoda |
No ja też tego nie rozumiem |
A ja tylko z kiszonych robie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:12, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ogorkowa wiadomo ze z kiszonych, ale jakbym miala pare kiszonych to by mi bylo szkoda na zupe tylko bym zjadla do wodeczki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:19, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Tutaj gruntowych przez 2 lata ani razu nie widzialam
Kiszone ze sloika Krakus chyba, ale wiecie one nie sa wcale smaczne!
Wlasnie wcale nie szkoda ich do zupy...a za ogorkowa to ja sie bym dala pokroic
Takie naprawde smaczniutkie kiszone ogoreczki to raz na pare miesiecy uda mi sie zlapac w polskim sklepie w centrum Dublina, nie sa ze sloika tylko w woreczku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:23, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A....swiezy koperek (nie koper, ktorego NIE MA) bywa wiosna i latem...
Kukulka, zupa owszem sie najemy. Nie zawsze mamy 2 dania, bo pekamy wtedy w szwach
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:48, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | ogorkowa wiadomo ze z kiszonych, ale jakbym miala pare kiszonych to by mi bylo szkoda na zupe tylko bym zjadla do wodeczki. |
Ja tak samo, tylko ze ja do pasztetu na chlebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:37, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | ogorkowa wiadomo ze z kiszonych, ale jakbym miala pare kiszonych to by mi bylo szkoda na zupe tylko bym zjadla do wodeczki. |
u mnie zależy - jak kupne kiszone to tylko na zupę się nadają, ale jak własnej roboty (mój mąż się w tym względzie świetnie wykazuje) to faktycznie szkoda do zupy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gaga
nauczyciel NPR
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 7:57, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | barszcz z pulpetami? Podzielisz sie tą tajemnicą pulpetów?
|
Gotowane mięso (najlepiej z rosołu) zemleć w maszynce z namoczoną w wodzie lub mleku bułką (ale może być też bez bułki ja robię z bułką bo więcej wychodzi i oszczędniej ). Dodać surowe jajko (ale tak by masa nie była za rzadka) i przyprawy (wegeta, pieprz) dobrze wymieszać. Formować kuleczki, obtaczać w mące ziemniaczanej i do lodówki na godzinę. Potem wrzucać na osolony wrzątek i gotować na małym ogniu jakieś 5 min. Ja zawsze robię więcej i zamrażam bo mój M mógłby codziennie jadać barszcz z pulpetami
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:54, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A u nas dziś mój ulubiony wiosenny obiadek - kalafior w bułce, jaja sadzone, młode ziemniaczki z koperkiem i marchewka do pochrupania. Jak się zacznie fasolka szparagowa, to jeszcze ją dorzucam do zestawu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:00, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kajanna, mniam Ja dziś przyrządzam pstrąga
|
|
Powrót do góry |
|
|
|