..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Jadzia

Pojawiło się tu sporo wątków dot. przepisów "ekstra", popisowych. Jednak ciekawsze chyba jest, co gotujecie na co dzień. Mnie np. jako przyszłą mężatkę, a kucharkę na razie dość marną i niedoświadczoną bardzo interesują przepisy na potrawy codzienne, niewyszukane, najlepiej nie za drogie, które robicie najczęściej. Co zatem gości najczęściej w Waszych garnkach Panie i Panowie? Razz

emma

Mam przepis łatwy, niedrogii ale trzeba sie przekonac do dziwnego połączenia skłądników... Wink (2)

Bo potrzebujemy:
jakąś kiełbase
biały ser, conajmniej półtłusty
makaron
cebula
mogą być pieczarki
i coś na co samemu się wpadnie, choć nie trzeba Wesoly

... i kroimy na kawałki kiełase i cebule i smarzymy (no niestety znów podaje przepis na niezdrowe smarzone), dodajemy pieczarki i co nam jeszcze do głowy strzeli. na koniec wkrzucamy pokruszony ser i dusimy. ser powinien być conajmniej półtłusty, bo wtedy będzie się fajnie ciągnął, troche jak żółty. osobno gotujemy makaron. i na koniec mieszamy makaron z patelnianym jedzonkiem.

pomysł jest ulepszoną wersją wiejskiej potrawy mojej rodziny Yellow_Light_Colorz_PDT_06

, tyle że oni smarzyli tylko kiełbase z białym serem i makaronem

Moi znajomi zawsze sa oporni do próbowania tego specjału, ale jak już spróbują to się dziwną, że im smakuje Yellow_Light_Colorz_PDT_07

Karafka

wlasnie dziaisj mam najzywlejsze zarlo.

nozki kuraka wymoczone w marynacie, do tego czosnek pod skorke i zasypane cebula. tak se leza od poludnia, zaraz bede robic spozniony obiad.

ziemniaki ugotowac (albo ryz, kasze, pszeniczke, etc )

miesko podsmazyc, dodac ta celuke i czosnek, zalac troche woda i dusic 20 minut w szybkowarze.

za ten czas kiszona plus cebulka, plus jablko, pieprz i olej , wamieszac, szczypta cukru i surowka gotowa.

miesko wyciagnac, zblendowac reszte cebuli, jak trzeba to maki i smietanki tak troche Yellow_Light_Colorz_PDT_02

sosik jest pychotka, oczywiscie doprawic do smaku.

obiad gotowy w pol godzinki i nie drogi. Very Happy

Kryśka

Szybkie, tanie i proste są potrawy z kurczaka: np.
- kotlety z piersi (mogą być z dodatkiem pieczarek, żółtego sera lub papryki)). Próbowałam kiedyś zrobić kotlety z filetów z udek (sa tańsze niż piersi) też się dało.
- udka duszone w szybkowarze (genialny wynalazek): wrzucasz udka, przyprawiasz, dolewasz trochę wody i zamykasz szybkowar na 20 min. Dłużej nie radzę, bo się mieso rozpadnie. Z tej wody, w której sie dusiły robisz sos - czyli tak samo, jak opisała kasik Smile

Podane z pyzami ziemniacznymi (mogą być mrożone, tylko trzeba poszukac porządną firmę) to jedno z ulubionych dań mojego męża.
W w ogóle dla mnie wygodne jest gotowanie w szybkowarze: np. gulaszu, bitek, żeberek itd.
- kotlety mielone, ktore akurat ja przyprawiam dość pikantnie: dodaję sporo podmażonej cebulki, papryki w proszku, zgniecionego czosnku
- szybko i łatwo przyrządza się smażone filety z ryby
- "spagetti". Cudzysłów jest celowy, bo to jest usmażone mieso mielone rozdrabniane na patelni widelcem+ sos ze słoika+ makaron+ew. podsmażona cebulka+ew. czerwona fasolka z puszki+kukurydza+ żółty ser do posypania
- sadzone jajko+ kalafior+ fasolka szparagowa+ młode ziemniaczki
- papryka faszerowana mięsem mielonym z ryżem (jak na gołąbki ale to danie robi się to szybciej)

Takie szybkie i tanie potrawy przyszły mi w pierwszej kolejności do głowy. Na początku naszego związku ja umiałam dobrze gotować z 10 potraw, mąż z 5 i jakoś sobie daliśmy radę. Very Happy

juka

Dona

juka- Twojej "wielodzietnej" rodzinie wystarczy jeden kurczak na tydzien!!! Shocked

]

Karafka

tak jak ola mowi, ja tez praktycznie ciagle robie cos w szybkowarze. to super wynalazek, az moja mama sie przekonala i sobie kupila. teraz szybkowary sa naprade super, bo kiedys to starch sie bac Yellow_Light_Colorz_PDT_05

dzisiaj robie pieczen z szynki tez w szybkowarze. fasolka szparagowa do tego i chyba ugotuje pszenice perlowa. Very Happy

juka

Jadzia

Karafka

tu pisze o szybkowarze

[link widoczny dla zalogowanych]

ja mam dwa, znaczy dwa garniki i jedna pokrywa pasujaca do kazdego.

Niania

wiecie co... a może taki wątek w którym byśmy pisały co robiłyśmy danego dnia na obiad założyć? hmm?

kukułka

Dobry pomysł.

Karafka

sama zakladalam cos podobnego, mozna to przerobic

http://www.naturalnemetody.fora.pl/viewtopic.php?t=233&highlight=obiad

Kryśka

To ja już nie wiem, w którym wątku mam pisać - ale od czego mamy Matkę Założycielkę + Matki Prowadzące.
Na obiad zrobiłam (a raczej zrobiliśmy) fasolkę po bretońsku. Fasolka oczywiście obgotowana w szybkowarze - trwa to wtedy o wiele krócej.
Ponieważ od wczoraj został mi makaron, zrobiłam błyskawiczną sałatkę: -4 parówki (w wersji wykwintnej i droższej jest szynka, ale jeśli parówki są dobrej jakości, to też dadzą radę), 4-5 ogórków konserwowych, kukurydza z puszki, makaron (niecała paczka, ugotowany w osolonej wodzie i przelany zimną wodą aż do ostudzenia). To wszystko wymieszać z kilkoma łyzkami majonezu, przyprawić koperkiem (dośc obficie).

kajanna

A u mnie dziś pomidorówa z wczorajszego rosołu. Dania drugiego brak, bo już bym nie zmieściła - może na podwieczorek zrobię sobie bukiet surowek z tostami.