Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:15, 10 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
ja też mam plastikowe sitko i nic się nie dzieje odcedzając nim wrzątek nawet, nawet można go wygotować
też poluję ostatnio na obierak z ceramicznym ostrzem w rozsądnej cenie miałam bardzo fajny taki zwykły plastikowy z metalowym ostrzem co mi bardzo cieniutko obierał ale mi się stępił ostatnio a naostrzyć sie tego nie da to pomyślałam, że teraz spróbuje ceramiczny kupić
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:44, 10 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Bebe, ale to nie o to chodzi czy się niszczy tylko o to, że plastik nie jest materiałem odpornym na temperaturę - czyli kiedy traktujesz swoje sitko wrzątkiem czy gotujesz je to ono się nadtapia, nawet w niezauważalny sposób i oddaje związki z których jest zbudowane.
Dlatego też nie powinno się pić gorących napojów w plastikowych kubkach.
Info od chemika
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:36, 10 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
tak mówisz... to postaram się jak najmniej tego plastikowego używać w takim razie, mam też metalowe poza tym
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agrafka
za stara na te numery
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:00, 10 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
koszatniczka napisał: | ja sobie cenię obieraczki z Ikea właśnie. jedną mam rok no i dopiero ostatnio myślałam o tym, żeby wymienić. |
o tak! obieraczka do warzyw z ikea to jest to! wcześniej żadną nie umiałam się posługiwać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:09, 10 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
A macie do polecenia jakiś niedrogi, ale wyciskający wyciskacz do czosnku?
Bo wzięłam mamie taki stary, tymczasem ten nowy się zepsuł, kupiłam kolejny złamał się po miesiącu i następny jest owszem ładny, ale nijak nie spełnia swojej funkcji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agrafka
za stara na te numery
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:13, 10 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
ja też mam z ikea i bardzo dobrze się sprawuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:30, 10 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Ja też mam ikeowy, a obieraczka nam się zagubiłą. Ale przy następnych zakupach w ikei od razu ją kupuję!
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:20, 10 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Miałam stary wyciskacz, rozwalony ale działał. Ale mąż część jedną wyrzucil. Kupiliśmy nowy i wiemy już, że jest to tak samo trudne urządzenie do zrobienia jak obieraczka...
No to chyba zrobię listę zakupów do Ikea.
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:09, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
obieraczki victorinox polecam.
Wyciskacz mam z ikei - fajny bo można rozmontować i łatwiej umyć, ale mąż marudzi że za grube oczka ma wyciskacz i woli taki stary z małymi kwadratowymi dziurkami, który myje się fatalnie. Gdyby sam częściej zmywał to też by wolał ten z ikei
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:15, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
ja mam taki strasznie stary cały metalowy wyciskacz, wyciska świetnie, ale ciężko go umyć faktycznie mycie polega na zdrapywaniu tych resztek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:37, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Mówicie o wyciskaczu do czosnku? Ja ich nie lubię., bo zawsze połowa przejdzie przez dziurki a reszta się tylko splaszczy. Za to ostatnio znalazłam w jakiś sklepie ręczna maszynke do czosnku, w która się wkłada ząbek i naciskając na mechanizm.- sieka się na drobne kawałki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:15, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Ja też mam z ikei i sobie chwalę A jak coś mi się nie wyciśnie do końca, to wygrzebuj≤ę te resztki i wrzucam do dania z całą resztą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:26, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
mnie tam całość wyciska czaasem zostają tylko te przeźroczyste błonki w środku które potem muszę właśnie zdrapywać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:57, 14 Mar 2013 PRZENIESIONY Sob 22:37, 05 Kwi 2014 Temat postu: moze i glupie pytanie... |
|
|
czy to co w puszcze, czyli np pomidory czy fasolka moga byc jedzone bvez gotowania?
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Czw 19:22, 14 Mar 2013 PRZENIESIONY Sob 22:38, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
no pewnie
fasolkę jemy bez gotowania
pomidory często dodaję do zup ,sosów wiec siła rzeczy gotuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
|