Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:18, 14 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Margaryna w przepisach na ciasta to chyba jakiś relikt czasów kryzysu...? Hehe, jakbym zasugerowała mężowi, żeby piekł ciasta z czymś innym niż masło, to by mnie chyba z domu wyrzucił . Ale on piecze głównie tarty na kruchym .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:24, 14 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
A zastepujecie mleko w przepisach roslinnym? Jakim?
Ja wczoraj nalesniki orkiszowe z pelnej maki i z mlekiem sojowym zrobilam, niezle... Chyba zaczyna mnie to wciagac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:38, 14 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Naleśniki sa dobre na gryczanej.
Mleka sojowego osobiście nie uznaje, najcześciej to niezły syfek jest. Można samemu zrobic np. Owsiane.
Olenikita, kup sobie dobra książkę o kuchni wegańskiej, oni cuda na kiju robia
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:47, 14 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Ja akurat z lenistwa zazwyczaj używam zwykłego krowiego mleka (tylko nie uht, ale jakiegoś z butelki, bo ostatnio nie mam dostępu do mlekomatu). Bo roślinne trzeba zrobić, a zwykle mi się nie chce Te kupne pewnie są z lepszym i gorszym składem, ale dość drogie jednak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:53, 14 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Ale jednak kawa smakuje mi tylko z sojowym. I to tylko jednej firmy.
I nie umiem zmienić na inne, choć podejrzewam że jest gmo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:55, 14 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Karafka napisał: |
Olenikita, kup sobie dobra książkę o kuchni wegańskiej, oni cuda na kiju robia |
Oj tak, na razie rozne blogi przegladam i ssie mnie w zoladku
Z mlek roslinnych kupilam ostatnio migdalowo-orkiszowo-laskowoorzechowe.
Pyszne i sklad ma bardzo prosty bez cukru i syfow, tylko dodatek oleju slonecznikowego zimnotloczonego, pewnie zeby konsystencja byla bogatsza.
Zmierzam sobie sama te mleka robic tylko musze dobrnac do przyszlego tygodnia bo duzo roboty mam teraz.
Emma, ja do kawy pilam zawsze mleko krowie, a teraz rzucilam i pije tylko kawe bez mleka i cukru wiec raczej nie bede zamiennikow stosowac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:36, 14 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Z fusami zalewajka to tak, ale z kafetiery to musi być z mlekiem, ale teraz krowiego nie mogę.
Orzechowe mleka są fajne.
Gdzieś miałam jeszcze fajne ciasto. Muszę poszukać to ci wpiszę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:42, 19 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
emma napisał: |
Nie wiem jak z jogurtem właśnie bo nabiał i alkohol.
A wiem. Ksylitol słabo wychodzi właśnie z białkiem jajek.
|
Zrobilam jogurt z ksylitolem i wyszedl Ale spodziewalam sie, ze wyjdzie bo wczesniej dodawalam naturalny aromat malinowy, w ktorym mimo wszystko bylo 30 % alkoholu i zawse wychodzil...wiec ksylitol ze swoim sladoym alkoholem nie mogl zaburzyc procesu fermentacji
A z ciast z ksylitolem i maka razowa (orkiszowa) trafilam na ten przepis, dzis wlasnie zrobilam i...pychota!
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:52, 19 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
robicie placek "lesny mech" macie jakies eko przepis
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:05, 19 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
??? Nie słyszałam o takim cudzie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:32, 19 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Aż sprawdziłam w internecie . To jest to zielone ciasto z granatem w roli leśnych jagód na mchu?
Moja mama to kiedyś upiekła, miała przepis od koleżanki, nie wiem, czy był eko (jeśli chodzi o zamianę „standardowych” składników na zdrowsze odpowiedniki, to na pewno nie...). Ciasto jak ciasto, bez szału, większe wrażenie robił wygląd, niż smak . Ale może akurat miała gorszy przepis.
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:56, 19 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Ja mam inny przepis co się tak nazywa.
Mielone pestki dyni i czekolada. Wygląd jak się robi to ciasto jest niesamowity, gdy zielone miesza się z brązowym. I ciasto pyszne brownie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:42, 20 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Ja też znam browni z pestek dyni. "Runo leśne" przepis na Kwestii smaku. Od razu robię z podwójnego przepisu (daje trochę mniej cukru) to ulubione ciasto mojego męża.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:28, 20 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Muflon napisał: | Aż sprawdziłam w internecie . To jest to zielone ciasto z granatem.Ciasto jak ciasto, bez szału, większe wrażenie robił wygląd, niż smak . Ale może akurat miała gorszy przepis. |
Potwierdzam, też robiłam z wyglądu łał w smaku duzo gorzej, blade bez wyrazu, gdyby nie ten kwaśny granat, to jest zwykły biszkopt z bitą śmetaną tylko zabarwiony szpinakiem. Trzeba byłoby go czymś podrasować np. alkohol, wiśnie z nalewki itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:34, 20 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
To jest lepsze. Mocno czekoladowe i faktycznie wygląda jakbyś kawałek grani leśnej do domu przyniósł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|