Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rolka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:50, 12 Lut 2013 Temat postu: soki i koktajle |
|
|
Szukałam, ale zdaje się, że na forum nie ma wątku o sokach. A ja jestem fanką domowo robionych, głównie miksowanych koktajli, bo wyciskarki nie mam. Właśnie kończę dzisiejszy - zmiksowałam banana, 2 mandarynki, gruszkę, 3 plastry ananasa i trochę wody mineralnej. Pycha. Naturalna forma suplementacji w paskudną zimę
Na ogół dodaję jogurty lub mleko, ale tym razem zachciało mi się bez.
Moje ulubione zestawienia to
banan, gruszka, jogurt i cynamon albo
banan, mleko, ciemne kakao i miód
orzechy włoskie, odrobina mocno zaparzonej wystudzonej kawy, jogurt, miód, wanilia
Pijecie czasem domowo robione koktajle lub soki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:56, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
ja piję koktajle ale głównie w lecie jak są świeże truskawki i maliny
robiłam też z bananów i kiwi ale jakoś nie przyszły mi nigdy do głowy dodawać twardszych owoców jak jabłka czy gruszki
dodaje zwykle jogurt lub śmietanę, czasem sok owocowy
Ostatnio zmieniony przez mamma dnia Wto 16:42, 12 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
rolka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:15, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
A nie mrozisz?
Twój post mi przypomniał, że przecież mam jeszcze mrożoną borówkę amerykańską, agrest i porzeczki.
Borówka z bananem i jogurtem też jest fajnym połączeniem I agrest z truskawkami. A na problemy z pęcherzem żurawina suszona z grejpfrutem i jogurtem. Twarde owoce trochę dłużej trzeba miksować na gładką masę, ale mnie nie przeszkadza, bo mam blender stojący, taki z kielichem. Wrzucam i się robi Dodaję do tego czasem len mielony lub mielone pestki z dyni.
Żadnej grypy ani przeziębienia nie mieliśmy ani tej ani zeszłej zimy, od kiedy pijemy te soki. Są świetne jako drugie śniadanie jeśli jesteśmy w domu akurat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:37, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Rolka, wypróbuję Twoje połączenia. Ja robię sokowirówką, ale mam też inne sprzęty i koktajl mam na czym zrobić, ostatnio coś takiego za mną chodziło. A warzywne też robisz? Zastanawiam się, co można dać oprócz jogurtu, bo od tych naturalnych mam mega zgagę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:46, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
nie mroziliśmy, bo mamy niedużą zamrażarkę i tylko na bieżąco coś tam dajemy, ale zrobiłam kompoty z jabłek, gruszek, truskawek takie w słoiczkach
sokowirówki też niestety nie mamy, a szkoda bo bardzo lubię taki świeży sok z marchewki
|
|
Powrót do góry |
|
|
rolka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:53, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Warzywnych nie robię, jakoś mi nie podchodzą. Choć mega zdrowe.
Zamiast jogurtu możesz dać mleko albo wodę mineralną. Albo nic, tylko zmiksować same owoce. Fajnie jest dodawać przyprawy typu cynamon, wanilia i imbir. Jesienią i zimą idealne na rozgrzanie. Tylko trzeba uważać, żeby nie przesadzić, zwłaszcza z imbirem.
Ostatnio zmieniony przez rolka dnia Wto 16:55, 12 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:55, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ale super pomysły
A czym to miksujecie w blenderze czy zwykłym mikserem można?
|
|
Powrót do góry |
|
|
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:34, 13 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Rolka dzięki za przypomnienie, kiedyś częściej robiłam te koktaile a ostatnio jakoś o nich zapomniałam. Ja zamiast jogurtu daje pół śnieżki śmietankowej...pychota. Moje ulubione zestawienie to :
banan, dojrzałe kiwi, śnieżka, trochę mleka.
Ale na pewno spróbuję czegoś innego, choćby dziś!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
rolka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:09, 13 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Edwardo, ja wrzucam do blendera, ale mikser (z tymi nożykami) powinien też być ok. Tylko pewnie trochę więcej "zabawy" z tym, dłużej pewnie trzeba miksować, a sprzątania chyba tyle samo.
Matunia, tą śnieżkę to w jakiej postaci - taką z proszku? czy o jakąś inną chodzi?
Z kiwi też lubię, ale mój mąż nie bardzo. Kiwi nadaje więcej cierpkości niż grejpfrut, musi być naprawdę dobrze dojrzałe, żeby jej było mniej. Dziś miałam dzień bez
|
|
Powrót do góry |
|
|
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:32, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Rolka - śnieżka - w sensie lód snieżka może być zmiksowany nawet z wafelkiem. Wtedy koktajl jest bardziej orzeźwiający, schłodzony i słodziutki. Może bardziej nadaje się ta wersja na lato - zależy co kto lubi. Mnie zimny koktajl nie przeszkadza zimą.
A co do kiwi to faktycznie - musi być dobrze dojrzałe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:10, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
a ja już miałam wypróbować takie ze śnieżką w proszku
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:18, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
kurcze, dziś wyślę męża po owoce i jogurt, bo mi się zachciało takich pychot sobie zrobimy na Walentynki, a co!
----------------
zrobiłam, piję… tego mi było trzeba!!! od dziś codziennie!! dzięki za pomysł i przypomnienie, rolka!!
Ostatnio zmieniony przez bakteria dnia Pią 12:02, 15 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
rolka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:29, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
U mnie dziś gruszka z mrożonymi borówkami. Taki sobie. Myślałam, że to będzie lepiej smakować. Może gdyby dodać lodów waniliowych zamiast jogurtu byłoby lepsze.
Pijecie coś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
rolka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:57, 02 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Jola super! Akurat dla ciężarówek (choć oczywiście nie tylko) to zastrzyk witaminek jak znalazł
Ja ostatnio "zapijam" się bananowym z surowym kakao na jogurcie i z dodatkiem miodu. Chyba mam braki w magnezie.
Edit.
Odkryłam mleko sojowe waniliowe. Zmieszane z bananem - pycha
Pijecie coś?
Ostatnio zmieniony przez rolka dnia Śro 20:17, 06 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:00, 15 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Mam przepis na przepyszny koktail/deser proteinowo, tłuszczowo, błonnikowym
1 dojrzałe średnie (czyli bardzo miękkie w dotyku) awokado.
1 mały dojrzały (niemal przejrzały) banan,
mleko/jogurt do rozrzedzenia konsystencji (każde się nada- klasyczne, kozie, sojowe, ryżowe, migdałowe...)
1 łyżeczka siemienia lnianego,
1 łyżeczka pestek słonecznika,
1 łyżeczka miodu,
4 małe suszone śliwki,
1/2 łyżeczki cynamonu- ja akurat nie daję bo mi jakoś nie pasowało,
ew. topping (mogą być jagody goi, ale świetnie sprawdzą się suszone morele, rodzynki, ananas... albo i nic jak w moim przypadku).
Jeśli chcecie by konsystencja była budyniowo-lodowa, dodajcie około 1/3 szklanki mleka, jeśli bardziej szake'owa- 3/4 Ja lubię zdecydowanie lodową, nakładam go do wysokich szklanek i zjadam łyżeczką jak deser. Polecam
Jest nieziemsko syty! Ja wczoraj nie dałam rady jednej porcji zjeść A jak moja A. wcinała ale zjadła 4 łyżeczki i była syta
|
|
Powrót do góry |
|
|
|