Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kariga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:26, 08 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
A wiecie coś może o wyższości gotowania na gazie niż indukcji? Tzn że jest zdrowiej?
Ja mam teraz w mieszkaniu indukcję i jestem zadowolona-szybciej mi się wszystko grzeje, a o utrzymaniu w czystości nawet nie wspomnę
Ostatnio jednak usłyszałam z dwóch różnych źródeł, że gotowanie na gazie jest zdrowsze ?? Ale dlaczego to już nie wiem? Wiecie coś na ten temat?
Właśnie jestem na etapie wybierania sprzętu agd do domu i mam jeszcze możliwość kupić gazową.. o ile rzeczywiście chodzi tu o zdrowie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
brain
za stara na te numery
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:55, 08 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
O nie nie, to ja już chwilowo czytać tego wątku nie będę. W naszym mieszkanku mamy indukcję i nie zawaham się jej użyć, ale jak to się mówi - musztarda po obiedzie, kuchenka kupiona, kuchenka wstawiona, brain na niej gotuje i gotować będzie jeszcze ze 20 lat, także co by z nią złego nie było to ja nie chcę o tym wiedzieć, a przynajmniej nie 2 tygodnie po zakupie
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:34, 08 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Karinga ja mam dwa lata indukcje i jestem zachwycona. Jedzenie moim zdaniem nie ma prawa byc gorsze a moze byc zdrowiej bo nie grozi wybuchem lub zaczadzeniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:39, 08 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
kasza jaglana jest boska - na mleku + wiórki koksowe (dużo) łyżka miodu + bakalie............ mmmmmmmmmmmmmmmmmm
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:11, 08 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Niania rewelacyjny pomysł. Muszę spróbować!
Elwiraaa a dlaczego obierać? Ale jak tak to się nie przejmuję i będę moczyć. Ale to aż tyle trzeba, 12 godz? A skąd ja mogę wiedzieć, że syny będą chciały orzechy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:58, 08 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Migdały chyba 6 godz wystarczy. A nerkowce 1, a całą resztę chyba 8-12.
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:24, 08 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
A migdały TYLKO 6, a to spoko.
A na poważnie czy mogę je wymoczyć a potem np trzymać dwa dni w lodówce czy wysuszyć i na oknie? No bo nie przewidzę przecież co im do głowy strzeli z orzechami a szkoda by się marnowały.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:51, 08 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Niektóre niekorzystne połączenia to: ogórek i pomidor - a dokładnie ogórek i bogate w witaminę C pokarmy. Ogórek zawiera enzym askorbinowy, który niszczy witaminę C. Jadany osobno jest doskonałym niskokalorycznym pokarmem zawierającym witaminy i sole mineralne.
Łącząc pomidor i biały ser narażasz się na bolesną chorobę stawów. Pojedyncze spożycie takiego zestawu nie spowoduje schorzenia, ale stosowanie takiej diety przez kilka tygodni juz jest zagrożeniem. Pipijanie mocną herbatą ciasta drożdżowego może zwiększyć utratę witaminy B1. Ryby morskie smażone na oleju słonecznikowym lub kukurydzianym moga przyspieszać starzenie, a czerwone mięso popijane winem może prowadzić do anemii. |
itepe, itede, itede
Powiem Wam, że ja się chwilowo wypisuję z tej całej ortoreksji
Myślałam, że jem zdrowo bo unikam chemicznych dodatków do żywności
Ostatnio zmieniony przez Edwarda dnia Pią 23:40, 08 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:29, 08 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Emma, nie wiem ile można trzymać. Ale moja teściowa jak moczy orzechy włoskie, to potem je suszy w suszarce do owoców i zamraża. Bo oni mają orzechy z ogrodu swojego więc dość dużo.
Myślę że 2 dni by wytrzymały, ale chyba lepiej jest wysuszyć, ale głowy nie dam
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:15, 09 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
no wilgotne szybko pleśnieją,
ale wysuszyć i co potem jeść suche czy znów moczyć..?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:23, 09 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Uważajcie na orzechy i zboże zapleśniałe bo w nich często są grzyby z rodzaju Aspergillus które wytwarzają bardzo niebezpieczne rakotwórcze toksyny m.in. alfa toksynę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:45, 09 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Bebe, ja tam co prawda nie wiem, ale na prosty rozum to myślę, że już wtedy nie trzeba moczyć bo mechanizmy uruchomione przy pierwszym moczeniu już zaszły.
Ika cenna uwaga! Niby wiadomo, że spleśniałych rzeczy nie można jeść, ale to różnie bywa z praktyką...
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:12, 09 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
kariga napisał: | A wiecie coś może o wyższości gotowania na gazie niż indukcji? Tzn że jest zdrowiej?
Ja mam teraz w mieszkaniu indukcję i jestem zadowolona-szybciej mi się wszystko grzeje, a o utrzymaniu w czystości nawet nie wspomnę
Ostatnio jednak usłyszałam z dwóch różnych źródeł, że gotowanie na gazie jest zdrowsze ?? Ale dlaczego to już nie wiem? Wiecie coś na ten temat?
Właśnie jestem na etapie wybierania sprzętu agd do domu i mam jeszcze możliwość kupić gazową.. o ile rzeczywiście chodzi tu o zdrowie ? |
Ja o tym słyszałam.
Chodzi chyba o to samo co w mikrofalówkach, że pękają jakieś wiązania, czego nie ma przy zwykłej obróbce termicznej na ogniu (gazie, elektrycznej).
Wiem, że z tego powodu moi znajomi wybrali właśnie gaz (on się trochę zna na chemii), ale to nie jest na 100% potwierdzone, musiałabym poszukać danych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:56, 09 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
emma napisał: | Bebe, ja tam co prawda nie wiem, ale na prosty rozum to myślę, że już wtedy nie trzeba moczyć bo mechanizmy uruchomione przy pierwszym moczeniu już zaszły. |
Tak właśnie, potm już nie trzeba moczyć.
Jeszcze mi się przypomniało, że z namoczonego siemienia lnianego wychodzi taki glut, który możnq użyć zamiast jajka na przykład do "sklejania". Ale jak się niemoczone siemię zmieli, to też chyba dużo substancji odżywczych wchłonie organizm.
Ostatnio zmieniony przez elusiaczek dnia Sob 16:57, 09 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:09, 09 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Może nie o zdrowym żywieniu ale trochę obok. W czym myjecie naczynia? Zwracacie uwagę co jest w tych wszystkich płynach? Macie/miałyście osobne naczynia dla dzieciaków - myły sie z waszymi czy osobno?
Mi na innym forum jedna mama napisała, że ma dla synka osobny garnek, nożyk, tarkę, deskę i...suszarkę do naszyń. Zrobiłam bo mój swoje ma tylko miseczki, sztućce i butle, na dodatek miseczki i sztućce myję w zmywarce razem z naszymi naczyniami. Zdarza mi się potem od czasu do czasu je wyparzać. Może ja jakaś wyrodna jestem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|