Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:02, 02 Lis 2013 Temat postu: wege gotujaca mieso potrzebuje pomocy :P |
|
|
No wiec ugotowalam mlodemu rosolek na piersi indyka i spoko, zjadl nawet.
Ale ugotowanego juz miesa nie tknie.
Co z nim zrobic dla (wybrednego) dziecka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:51, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
A zmielone zje?
Pewnie trudno wyczuć
Jeśli tak, to do pasty / krokieta / naleśnika z czymś jeszcze zmieszać.
Albo zrobić kulki mięsne i ładnie przyozdobić
Edit: a jak nie zje to mojemu wyślij
Ostatnio zmieniony przez Edwarda dnia Sob 20:52, 02 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:04, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
No wlasnie, krokieta nie tknie, on nalesniki uznaje wylacznie na slodko.
jadl kuleczki z mielonego indyka, takie pulpeciki, ale nie z gotowanego mielonego...co moge dodac by to jakos smakowalo?? i co, opanierowac i usmazyc czy jak? ja z dziecinstwa nie pamietam, bo gotowanego miecha generalnie nie uznawalam w ogole Z miesa to ja wlasciwie tolerowalam pieczonego kurczaka, kotlety panierowane i mielone. tyle
(no i nie chce sie przy tym narobic pol dnia (typu krokiety) bo jak nie zje to kto zje? im wiecej przy tym skladnikow i roboty tym wiecej sie marnuje )
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Nie 9:10, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Mario a może pyzy nadziewane mięsem?
ja robię normalne kluski śląskie tylko nadziewam mięsem+przysmażoną cebulką+natka lub koperek i do tego sos pieczarkowy
albo gołąbki z ryżu i kaszy gryczanej + do tego mięsko z cebulką+ sos pomidorowy
ewentualnie jakaś zupka i pokroić to mięsko do zupki
Ostatnio zmieniony przez mk, dnia Nie 9:17, 03 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:01, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Pokrojonego nie zje.
golabki - to bylby jeden golabek w sumie z taka iloscia miesa hehe...ale pomysl ciekawy...nigdy nie jadl bo my przeciez nie jemy ale moja mama robi mega wege golabki wiec moze rusze tylek, nam zrovie wege a mlodemu przy okazji.
pyzy - nigdy nie robilam! a pamietam, ze bardzo lubilam
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Nie 15:07, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Mario przecież nie musisz dawać całe mięso do tego gołąbka
możesz część zamrozić
celowo napisałam o gołąbku z ryżu i kaszy gryczanej bo owa kasza "zamaskuje" mięso
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:23, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
to może na kanapce zje, przykryjesz np. pomidorem albo czymś...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:24, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Wlasnie tez mialam pisac ze najlepiej do zupy podrobic to nie bedzie mial jak przebierac.
Moj lubi najbardziej wielki kawal nabity na widelec i tak sobie gryzc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:25, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
może blenderem rozdrobnij i do zupy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:02, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Pewnie już po fakcie, ale ja pomyslalam o pierogach. Moja mama tak zawsze robiła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:46, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
nigdy w zyciu nie robilam pierogow hehe, ale tak kolejny fajny pomysl. Bo nam po prostu zrobi sie ruskie.
czyli spokojnie moge zamrozic, dobrze.
no wlasnie ani w kawalku, ani rozdrobnione w zupie.
robie plan wlasnie, co jak i z czym.
No i zamiast indyka bedziemy mu kupowac bio kurczaka, bo jest w jednym sklepie, bedzie latwiej mam nadzieje, bo kurczak delikatniejszy w smaku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:13, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Maria moze jakas akcja w stylu bajka gdzie piesek je kostki i on jak piesek zeby zjadl cale podudzie bez odrywania miesa od kosci tylo zeby sam odgryzal ? Moj by na to poszedl Czasami ale widelcem ani palcami nie zje tylko jak.piesek prosto z miseczki
A mieso w spaghetti ? W sosie moze nie bedzie lowil ? Zrobic jakies kuleczki z ziemniakow ubitych i w srodku schowac kawaleczki ? Dzieci lubia jest takie wlasnie kuleczki czy cos.
On nie jadl wczesniej miesa ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:28, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
jadl. ale kuleczki robione z surowego, kotlety tez itd (inna sprawa, ze nie ma szalu, raz zje, 3 razy nie)...z gotowanym mam problem bo jak mowilam sama bym nie za bardzo na cos posobnego poszla
w sosie pomidorowym nie ruszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:05, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
heh, moja mięso zje pod kazdą postacią i w każdej ilości
ale niech ktoś spróbuje przemycić marchew
jedynie w cieście marchewkowym przechodzi
Ostatnio zmieniony przez Niania dnia Nie 21:06, 03 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:32, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
To co powiecie o moim, który powiedział, że jest kotem w butach i będzie jadł tylko mięso z kością, bo to koty w butach jedzą! (Tak więc z tym pieskiem to ostrożnie )
A z marchewki i z innych warzyw wyrósł.
A pół roku temu tak się cieszyłam, że mam tak wspaniałe dziecko, które nawet kaszę z warzywami zajada...
Kurczak ma chyba lepszy smak, choć to może kwestia przyzwyczajenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|