..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

koszatniczka · Wysłany: Pon 11:41, 09 Mar 2015 Temat postu:

fajne

co to są burzyny?

bakteria · Wysłany: Pon 11:47, 09 Mar 2015 Temat postu:

taka piana, co się robi np. z gotowanego mięsa, owoców.

gam · Wysłany: Pon 11:52, 09 Mar 2015 Temat postu:

Dzięki Jolu

kupię pory i jutro porowa jak nic

pewnie pory smażone , duszone na maśle dają lepszy smak zupie .
Dzis wypadło na ogorkową , już kończę gotować

matunia · Wysłany: Pon 11:58, 09 Mar 2015 Temat postu:

Jolu tylko białą część pora używasz do tej zupy?

A te ziemniaki to w kostkę czy jak? i czemu osobno gotowane?

Te 3 pory to na jaką objętość zupy wychodzi?

Myślałam, że będziesz potem tego pora blędować. Wydaje się, że później dużo "przeszkód" jest Mruga

Zainteresowałaś mnie, nie jadłam jeszcze takiej

bakteria · Wysłany: Pon 12:04, 09 Mar 2015 Temat postu:

matuniu,
właśnie gam pytała o taką zupę nie-krem Mruga

Gotuję osobno, bo jakoś tak się nauczyłam, nie lubię posmaku tej wody z ziemniaków, ale to nie jest jakaś zasada absolutna przy tej zupie Mruga

Używam nieco więcej niż biała część, do wysokości, gdzie por jest jeszcze jako tako soczysty.
Te 3 pory podsmażone to wchodzą na jakieś 1,25 l wywaru, to ostatecznie jest dość gęste, a nie że tylko kłaczki pora w wodzie Mruga

gam,
faktycznie chyba masło robi tu całą robotę, no i dodatek curry

ika · Wysłany: Pon 12:14, 09 Mar 2015 Temat postu:

U nas burzyny to szumowiny się nazywa Mruga

Nie lubię pora wiec nie zrobię chociaz brzmi ciekawie Wesoly

Ja nie mam pomysłu na dzisiaj i zapsul mi sie blender wiec jedna z 5 zup mi odeszla Smutny

bakteria · Wysłany: Pon 12:28, 09 Mar 2015 Temat postu:

o tak, szumowiny też znam, jakoś mi te burzyny pierwsze się przypomniały Mruga

ja lubię synonimy

matunia · Wysłany: Pon 12:34, 09 Mar 2015 Temat postu:

no to ja dam przepis na jedną z moim szybszych zup - pietruszajka

Można ją zrobić na rosone - wywarze mięsnym, ale nie trzeba i akurat ona lepiej mi smakuje bez mięsa.

No więc gotujemy wywar warzywny(por, seler, podsmażona cebulka - co kto ma) powiedzmy i wrzucamy:
- pokrojone w pół plastry ziemniaki - dla urozmaicenia (kto powiedział, że zawsze muszą być w kostkę??)
- ze dwie pietruszki - korzeń pokrojony w kostkę, słupki , jak kto chce
- natka pietruszki posiekana
- marchew starta na tarce, albo pokrojona w kostkę

Robimy zasmażkę II stopnia Mruga

- czyli smażymy cebulkę na maśle, jak już będzie złocista to wsypujemy z łyżkę mąki i smażymy aż do fajnego jasno złotego koloru i wrzucamy to do zupy.

My się tym nie najemy, ale smaczne lekkie i zdrowe Wesoly

Iskra

ojej
Matuniu wcześniej nie widziałam Twojego postu Mruga

ale już wiem na jaką zupę będę namawiać mojego M

Ptysiak

matunia

Jasne, że są Ptysiak. I i III stopnia jeszcze Wesoly

Ptysiak

Już wyszukałam sobie i doedukowałam się

Ale nadal jestem zdumiona, że istnieje taki podział

dziękuję, Matunia Mruga

matunia

Ja chodziłam do gastronomika tak więc uczyłam się o takich dziwnych i mniej dziwnych rzeczach Mruga

Niania

Miśka

Matunia a myślałam, że tak podstawowa rzecz jak zasmażka nie jest w stanie mnie zaskoczyć Mruga

Tymczasem znalazłam takie coś:
[link widoczny dla zalogowanych]

Czuję się doedukowana Wesoly