..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

sagitta · Wysłany: Pią 19:11, 30 Mar 2007 Temat postu: zupy?

A jak juz mnie tak na zupy wzięło, to ktoś może wie jak się robi zupę z zielonego groszku? albo ma fajny przepis na szczawiową? Będę wdzięczna.

emma

sagitta, ja mam zupe z groszku, ale konserowego. Może być? Tylko, że groszek jest tam dodatkiem. Ale zupa jest bardzo dobra. Tylko nie znam przepisu, bo mąż ją robi. Jak wróci, to jak chcesz mogę podać.

sagitta

Dzięki, chętnie. Ja jestem zupożerna i brakuje mi trochę urozmaicenia. Może być już po Świętach.

emma

To jak jesteś taka zupożerna to podam ci przepis na inną zupe. Ja zupy uwielbiam!
Zupa droga, ale dobra. O czasu do czasu mozna sobie pozwolić. Zwłąszcza, że jak się zrobi gęstą to może być też jako sos.

zupa pikantna chili
2 cebule
2 zielone papryki
25 dag marchewki (ja po prostu daje ich troche, im więcej tym słodsza, wiadomo)
łyżka oleju
1kg mięsa mielonego
3 puszki pomidorów (po 830 w przepisie, ale ja daje albo rozgotowane albo koncentrat i też jest dobre)
4 łyżki rosołu w proszku (ja daje po prostu kostkę, ale pewnie też miżna sobie pogarować)
2 puszki kukurydzy
sół, pieprz, chili

to przepis na 10 porcji z mężem zawsze robiliśmy połowe, zupa bardzo sycąca więc dużo jeść nie trzeba.

cebule posiekać, marchew i papryke w kostke
w garnku na oleju podsmarzyć mięso, wrzucić warzywa i zeszklić
gogać pomidory
zalać litrem rosołu (jak zamiast pomodorów dodaje się koncentrat to wiecej troche tego rosołu)
dodać odsączoną kukurydze
doprawić i gotoać 20 minut

my też dodawaliśmy raz ziemniaki tak grubo pokrojone a raz jak wyszła gęsta to ugotowaliśmy duży makaron i jedliśmy jak z sosem, było bardzo dobre.

sagitta

Dzięki, czekam jeszcze na tę z groszkiem Very Happy

emma

Sagitta, bardzo przepraszam, ze dopiero teraz. Mieliśmy w domu wiele problemów i zajrzałam tu od świąt może trzy razy. A jeszcze na dodatek padł nam komp (to były potworne trzy tyg, kiedy zrozumieliśmy że jesteśmy uzależnieni od komputera i netu Cool

).

A co do zupy, to mój mąż nie ma na nią jednego przepisu. Bierze po prostu mrożonki (np zupa zimowa, lub coś innego, ale im więcej warzyw tym lepiej ale bez ziemniaków). Gotuje ją na kurczaku (albo tylko kostkach, zalezy czy mu się spieszy).
Po czym wrzuca jeszcze groszek z puszki (można też z fasolą, ale wtedy już nie jest taka delikatna, kukurydze też można, ale ja najpardziej wole z samym groszkiem). Dodaje dużo koperku i pietruszki i co tam kto lubi i ma pod ręką.
Jeśli gotował na kurczaku to wyciąga go i dzieli na małe części i wrzuca z powrotem do zupy.
Na koniec dodaje gruby makaron. I zabiela śmitanką, ale tłustą, taką 22%. Dzięki temu zupa jest delikatna i taka śmitanowa w smaku.
Osobiście przepadam za nią.
Pozdrawiam.

novva

Ja też ostatnio oszczędzam czas i robię zupy, choć za nimi nigdy nie przepadałam.

Wyszła mi fajna pomidorowa, więc się podzielę.

W jednym garnku ugotowałam wywar ze sporej włoszczyzny. W drugim udusiłam na oliwie 6 pomidorów (ze skórką, pokrojone) + 1 kwaśne jabłko (obrane i pokrojone). Przetrzeć przez sitko, dodać wywaru z włoszczyzny (nie za dużo, bo przecier musi być czuć), doprawić do smaku i dodać śmietanę. Naprawdę świetna wychodzi i szybciutko.

A na reszcie wywaru zrobiłam szpinakową. No, po prawdzie, to mąż zrobił Mruga

Jak tylko się wzięłam za gotowanie, to synek też zawołał jeść i nie było siły. Jeszcze jej nie próbowałam, więc nie wiem, czy mogę polecić.

mrówka

to ja jeszcze inny patent na pomidorową sprzedam Wesoly

Przecier pomidorowy z kartonika przelewam do garnka, rozcienczam bulionem (z kostki, albo z kurczaka), ale tak, zeby zupa dosc gesta została. Zagotowuję, dolewam troszke oliwy z oliwek i przyprawiam, chili, bazylią, oregano tymiankiem... Do tego makaron np. świderki Wesoly

Wychodzi bardzo konkretna i "mocna", tylko niestety dosc mało...

Edwarda

novva

Szpinakowa jednak dobra wyszła, więc polecam przepis: [link widoczny dla zalogowanych]

mrówka

abeba · Gość

novva

Dracena

espree