..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

mia83

Witam,

ponieważ dopiero zaczynam przygodę z NPR, mam dość istotne pytanie.
Czy widocznie zauważalny spadek temperatury po odczuwalnej owulacji tylko i wyłącznie zaprzecza temu, że miała ona miejsce?

Jestem niskotemperaturowcem. Zawsze gdy coś działo się z moim organizmem, temperatura zamiast rosnąć - malała.
Jest to mój pierwszy cykl obserwowany. Testy owulacyjne pozytywne, śluz płodny + ból owulacyjny w piątek wieczorem przed świętami. W niedzielę temperatura zaczęła spadać, dziś już trzeci spadek.

Czy to znaczy, że owulacji nie było, mimo pozytywnych testów, śluzu i bólu ?

Czy może jednak jest taka możliwość, że mój organizm reaguje po owulacji podobnie jak w przypadku choroby i temperatura maleje??

walecznaS

prawidłowy wykres temperatury jest dwufazowy, pierwsza faza - temp. niższe, druga - temp. wyższe
jeśli nie ma wzrostu temp. nie było owulacji

nie bardzo wiem, co masz na myśli mówiąc, że temp. maleje Ci podczas choroby... jakiej choroby? jeśli jest jakiś stan zapalny to temp. musi rosnąć bo to jest naturalna reakcja organizmu

najlepiej wrzuć obserwacje w serwis i je pokaż
jeśli faktycznie nie masz wzrostu temp. to masz cykle bezowulacyjne, tutaj nie ma wyjątków, poprawny cykl owulacyjny ma wzrost i utrzymujące się wyższe temp.

może masz teraz dołek temperaturowy w okolicach owulacji i temp. wzrośnie

mia83

Może być bezowulacyjny - jak najbardziej, mam PCOs, ale jestem po terapii clo i pomyślałam, że może nastąpił efekt odbicia po tej terapii skoro były objawy owulacji - śluz i ból owulacyjny.
Z racji na PCOs robiłam też już od 5dc testy owulacyjne - przy PCOs często poziom LH jest wysoki i testy kłamią. Jednak u mnie LH nie jest na tyle wysokie, by zakłócać wynik testu - tak przynajmniej wynika z dotychczasowych obserwacji.

Gdy jestem mocno przeziębiona czy mam grypę - temp. nigdy mi nie rośnie - tylko maleje do 36,2 lub 36,1 - w tej chwili jestem zdrowa- nie mam żadnej infekcji - przynajmniej odczuwalnej- nic mi nie dolega.

Próbuję wstawić linka.

walecznaS

jeśli wykres jest bez fazy wyższych temp. to jest bezowulacyjny, objawy owulacyjne mogą świadczyć o tym, że organizm przybierał się do owulacji ale ona nie nastąpiła

jeśli jest dwufazowy to najprawdopodobniej owulacja była

nie znam się na PCOs ale skoro nie masz wzrostu temp. to nie można powiedzieć, że owulacja była, mimo objawów ze strony śluzu itd.

mia83

walecznaS - dzięki za odpowiedź.

walecznaS

zerknęłam na Twój wykres - ta pierwsza niska temp. czyli 16dc w ogóle nie powinna być brana pod uwagę (ja bym uznała jako zaburzoną) ponieważ masz tam zanotowane, że pomiar dwie godziny później a to już zdecydowanie za dużo, aby uznać, że ta temp. jest wiarygodna
nie wiem, jak kolejne

To jest Twój pierwszy obserwowany cykl?

mia83

Tak - pierwszy obserwowany. Bardzo żałuję, że nie obserwowałam temp. wcześniej - przy cyklach stymulowanych, gdy miałam potwierdzenie na USG, że owulacja nastąpiła. Ale czasu nie cofnę. Faktycznie dwie godziny później tego jednego dnia była temp. mierzona - już sam fakt, że czas się zmieniał wtedy na letni, no i wstałam o 7:00 a nie o 6:00 jak zawsze

silva

wg mnie nie było owulacji, bo miejsce pomiaru masz OK
jeszcze pozostaje kwestia termometru, czy masz do niego zaufanie,
czy nie wyziębiasz go w nocy?

walecznaS

chyba coś ruszyło Mruga

tzn. skok jakby?

abeba · Gość

to najdziwniejsze wykresy jakie widziałam.

silva

wyglada, ze skok

mia83

Faktycznie, temp. rośnie. Od piątku jednak biorę Proverę po 1 tabletce dziennie, zalecona przez Panią ginekolog (by @ była na czas - mam zlecone badania hormonalne w konkretnym terminie) i mimo, że niby syntetyczny progesteron nie powinien podnosić temperatury, to coś czuję, że ta temp. rośnie za jego sprawą a nie za sprawą owulacji Smutny

mia83

silva

no i teraz jesteś po owulacji i temp. normalnie jest wyższa
masz wykres dwufazowy - widać niższy i wyższy poziom
zatem możesz być spokojna, że nie jesteś dziwactwem natury
zawsze o owulacji świadczy wyższa temp. - jeśli jest inaczej, to ozn.,
że organizm tylko się do niej skradał, ale ostatecznie do niej nie doszło

mia83

silva dziękuję za opowiedź. A powiedzcie jak to jest - że wcześniej miałam śluz płodny, a teraz przy tym skoku było sucho? Chyba, że to jednak nie owulacja a syntetyczny progesteron podniósł temperaturę.