..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Zakręcona

Witam,
jestem tu nowa, to jest mój pierwszy cykl, który badam i nie orientuję się jeszcze za bardzo o co w nim chodzi:( Czy mogłabym prosić o pomoc w odczytaniu wykresu na chwilę obecną? Lub ewentualnie o jakieś wskazówki jeśli coś źle robię? Na razie poza temperaturą nie badam nic innego.

koszatniczka

A podasz jakiś link do wykresu ? Wesoly

Zakręcona

Właśnie próbowałam wkleić link ale admin nie pozwolił Smutny

więc może podam najważniejsze: enpr.pl/6158

Zakręcona

Przepraszam, mogłabyś podpowiedzieć mi jak wkleiłaś miniaturkę Twojego wykresu?

Zakręcona

[url=http://enpr.pl/6158]

[/url

walecznaS

tak jak wkleiłaś miniaturkę to nic nie daje bo jej się powiększyć nie da
musisz wejść w swój profil na tym forum i tam w podpisie zamieścić link do miniaturki

co do cyklu - śluzu nie obserwujesz? bo dla metody Rotzera musisz mieć temp.+ śluz

ogólnie to co na dzień dzisiejszy można powiedzieć to tylko tyle, że być może dzisiaj masz skok ale to się okaże w kolejnych dniach

jeśli skok to mały ale wystarczający - wtedy poziom podstawowy 36,7, pierwsza wyższa 16dc - 36,75 /aby uznać, że jest skok temp. musi być o co najmniej 0,05 wyższa od sześciu poprzedzających ją temperatur/
no i trzeba czekać dalej aby coś powiedzieć
jeśli temp. nie wzrosną to nadal skoku nie ma

szkoda, że nic nie wiadomo na temat śluzu - to by pomogło w - na razie tylko - przypuszczeniach czy to skok a tym samym czy można uznać, że owulacja była

Zakręcona

walecznaS dziękuje Ci za pomoc, miniaturka już jest.
Nie obserwuję śluzu to szczerze powiedziawszy mam problem z jego określeniem:( Muszę się tego nauczyć i na spokojnie spróbować.
Od kilku miesięcy staram się o dziecko, miałam badania i niby jest ok, ale w ciąże na razie zajść nie mogę Smutny

Niestety jestem po poronieniu, miałam zabieg i ciągle mam wrażenie, że mam problemy z zajściem właśnie po zabiegu.
Dlatego próbuję z tą metodą żeby określić czy w ogóle mam owulację. Jeśli temp. będą rosły to można powiedzieć, że owulacja była?

silva

dziś może była pierwsza wyższa, na razie jeszcze nie widać fazy wyższych temp.
trzeba czekać

koszatniczka

Zakręcona, jeżeli się starasz to obserwacja śluzu jest bardzo istotna. Bo najpłodniejsze dni masz wtedy kiedy pojawia się śluz najlepszej jakości.
Czy kupiłaś już sobie jakiś podręcznik?
Ja tez miałam kłopot z określaniem rodzaju śluzu, ale da się to opanować Mruga

Zakręcona

Nie, nie kupowałam żadnego podręcznika. Wiem, że muszę się dokształcić w tym temacie. A Ty możesz mi polecić jakąś książkę czy po prostu szukać w necie? Bo tak miałam zrobić...

koszatniczka

Ja stosuje metodę Roetzera na podstawie książki "Sztuka Planowania Rodziny"
Tam tez są wskazówki dla starających się.
Zdaje się że w klinikach NaPro, zalecają parom starającym sie Model Creightona, taką bardziej zaawansowaną metodę. Z tego co zrozumiałam tam się bardziej przygląda jak wygląda śluz, żeby lepiej określić optymalny czas płodny.

Owocnych poszukiwań życze Mruga

Zakręcona

koszatniczka, dzięki wielkie za informację. Do tej pory nie interesowałam się tym tematem, bo myślałam, że nie jest mi potrzebny, że sobie poradzę, ale jaki widać nic z tego. Zapoznam się z tą książką, może też mi przypasuje, a jak nie to będę szukać dalej:)

walecznaS

tylko kup tą poprawioną wersję, abyś nie uczyła się, że za pomocą szyjki można spokojnie III fazę wyznaczyć Mruga

/bo to jest chyba najistotniejsza zmiana, jaką zamieszczono w tej nowej poprawionej pozycji/

Zakręcona

walecznaS oki, będę to miała na uwadze i dzięki:)

Zakręcona

Witam,
jakiś czas temu prosiłam Was o pomoc w odczytaniu mojego wykresu częściowego cyklu, teraz prawdopodobnie zaczyna mi się powoli drugi cykl i chciałabym poprosić o interpretację całego cyklu.
Dodatkowo mam pytanie - czy orientujecie się coś w temacie podwyższonej prolaktyny? Mój wynik to 438 mIU (a norma jest: 127 - 637), ale przeliczając na inne jednostki (ng) jest trochę podwyższona. Lekarz twierdzi, że mam z tym nic nie robić i próbować z dzidzią dalej, a może właśnie mój problem tkwi w tej prolaktynie?
Będę Wam bardzo wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki, pozdrawiam:)