..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

emma

Na kursie prowadząca opowiadała nam, że jakaś kobieta mierzyła temp wieczorem po usypianiu dziecka. To było właśnie po takim około godzinnym lezeniu. Pomiary miały byc czytelne niby. Ale niektórym nic nie zaszkodzi, ja tak miałam do porodu, zarwana noc, alkohol i po 8.00 temp taka, że bez problemu wszystko wyczytać. A teraz godzinę później zmierzona temp to 0,03 stopnie różnicy.

Gitka

Ja też muszę zawsze o tej samej porze mierzyć, nawet półgodzinna różnica w czasie sprawia, że wykres się robi nieczytelny, nie mówiąc już o alko późnym wieczorem albo krótkim snem/bardzo późnym pójściem spać albo wstawaniu i wybudzaniu się w środku nocy...

Deenz

czasami budzę się w nocy, nie wiem czy to przez upały czy przez bromergon
ale spie potem min. 3 godz wiec w ogóle tego nie uwzględniałam do tej pory, chyba czas zacząć.

Gitka,
przejrzałam Twoje wykresy, widzę ze bierzesz wiesiołek, jeśli w tym cyklu nam się nie uda, to chcę spróbować go w przyszłym.
on jest na poprawę sluzu, prawda?
jaka jest Twoja opinia? działa?

elemka

Tak, tak. Ale ja się nie odnosiłam do wypowiedzi Deenz. Źle zrozumiałam Ciebie

To spoko, bo myślałam, że już w ogóle niedouczona ja Wesoly

Ja różnice też widzę. Krótszy sen albo z przerwami i temp. w dół

Deenz

gdyby ktoś się zastanawiał jak nocki w pracy wpływają na mierzenie temperatury to może zobaczyć mój wykres
3 razy po nocce mam temp. ok 36.77 a w normalne dni ok 36,35

więc lipa, na razie i tak staram się o dzidziusia więc obserwuje tylko owulację ale co będzie potem? zmiana pracy

emma

No skok niby widać, ale faktycznie w przypadku skomplikowanego cyklu można albo zoonk zaliczyć albo czekać połowę III fazy bez sensu.

Acayra

Po nocce miałaś pomiary tylko w 16, 18 i 22 dc? Jeśli tak, to cykl pomimo tego jest czytelny. Można wyznaczyć skok i III fazę. Dodatkowo objaw nadwrażliwości piersi potwierdza fazę niepłodną (mam to samo w III fazie). Problem byłby jednak w przypadku odkładania, wówczas rzeczywiście, aby mieć 100% pewności fl, trzeba się nieźle naczekać.

Deenz

tak, tylko w te dni po nockach.
no w miarę czytelny jest, a żeby się upewnić w którym dniu zauważacie skok?

ika

Wygląda na to, ze 3 sierpnia, widać zresztą wyraźnie Wesoly

walecznaS

skok wyraźny!
jak dla mnie - jeszcze bez wielkiej tragedii, da się tak wyznaczyć III fazę, wiadomo, trzeba dłużej poczekać jak zaburzone temp. wypadną blisko skoku
no i usg potwierdza Wesoly

tak więc...

dodam jeszcze, że tutaj /o obecny cykl mi chodzi/ trzeba by poczekać do 5 wyższej temp. by wyznaczyć III fazę /zakładam, że dzień szczytu śluzu 14dc/
ja tak muszę czasami czekać bo np. mam przedwcześnie podwyższone...

Deenz

hej kobitki Wesoly

proszę o pomoc Wesoly

nie umiem zinterpretować tego cyklu,
czy 15 dc będzie skokiem?

czyli owulacja bylaby mniej wiecej miedzy 13 a 14 dc?

bo wprawia mnie w zdezorientowanie niska tempka z 19dc Confused

aleen

Tez pracowalam na zmiany i co czwarta noc mialam dyzur. Jak udało mi się zdrzemnac lub polezec w pracy przez godzine to mierzylam w pracy temp. A jak nie to pomijalam pomiar.
Czy obserwujesz szyjke? Mi bardzo pomogla obserwacja szyjki i śluzu. Polecam gdzy jest tak duzo zaburzonych temp.
Ja bym zaznaczyla skok 15dc.

Gitka

Deenz

obserwuje śluz
szyjke czasami, zazwyczaj w dniach plodnych ale nie jestem w tym ekspertem wiec skupiam sie na temperaturze i sluzie

ja sie w pracy zdrzemnac nie moge Smutny

stosuje siemie lniane na sniadanie do owsianki, czyli 3-4 razy w tygodniu
sporobuje jeszcze kolejny miesiac z wiesolkiem
w tym rzeczywiscie mialam lepszy sluz

w ogole to w tym cyklu dziwne rzeczy sie dzieja, mam rano nudnosci, po polduniu jak cos zjem w sumie tez, boli mnie brzuch, odrzuca mnie alkohol, tzn raz odrzucil gdy wypilam 1 drinka
normalnie maz sie ze mnie smieje, zebym tylko nie zaszla w ciaze urojona

tylko tempke mam normalna i testy wyszly negatywnie wiec wiem ze lipa

w ciagu dnia mam 37,2 ale rano 36,51
eh, jak tu zachowac pozytywny nastroj Confused

walecznaS