..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Deenz

cześć wszystkim Wesoly

chciałam się Was poradzić, przeglądam forum od kilku dni, jednak nie mogę dojść do ogarnięcia temperatury po zmianie nocnej w pracy.

dzisiaj po śnie 3,5 godz była zdecydowanie podwyższona 36,77, mierzona o godz. 11.30,
zanim położyłam się spać ok. 7.50 miałam temperaturę 36,22

którą z nich powinnam nanieść na wykres?
proszę o radę doświadczonych

ostatni cykl miałam wyjątkowo długi bo 45 dni, ale standardowo są ok 30-31 dni
biorę bromergon i euthyrox

Edwarda

Rotzer pisze, że po odpoczynku należy mierzyć.

Masz wykresy on line?

emma

Wiesz sama miałamz tym problem, bo kilka razy mierzyłam dwa razy (po krótkim i dłuższym śnie.) i chyba raz była wyższa a raz niższa.
Rotzer faktycznie mówi by po chyba minimum trzech godz mierzyć. Ale podejrzewam, że niektórym mimo tego mogą się wykresy rozjezdzać.

Po zerknieciu na cykl byłabym ostrożna. Wygląda na zaburzona. Byłabym się powiedzieć, ze skok, bo mało tego płodniejszego śluzu i szyjka jeszcze wysoka.

Deenz

ika

Bomergon nie miał wpływu raczej natomiast co ile dni masz nocną zmianę. Niestety mierzenie w takich warunkach może być bardzo trudne, możesz mierzyć ale te temperatury z nocki porównywać ze sobą a nie z normalnymi, bo moim zdaniem nigdy nie będą w tej samej skali co po normalnie przespanej nocy. Może zaznaczaj nocki na jakiś kolor, tam są te paski na oznaczenie dnia płodny niepłodny to koloruje cały dzień na jakoś i będzie widać tendencję po nocce w pracy i normalnych nocy przespanych.

Deenz

dzięki dziewczyny za odp
mam 2 zmiany w tyg lub 1 zmianę nocną, różnie właściwie, około 6 w miesiącu
czy przez te zmiany nocne mogę nie zauważyć skoku i przegapić owulację?
obserwuje śluz, ale dzisiaj jest go np mało nie wiem czemu
chyba się jutro wybiorę do gina by sprawdzić czy jestem przed owu

emma

Jak zaznaczasz sobie, że to nocki to powinno być to bardziej jasne. Będzie trudniej, ale myślę, że się da

Busola

powodzenia Wesoly

jestem ciekawa bardzo jak ci pójdą interpretacje, bo sama pytałam instruktorki po porodzie o mierzenie temp. w ciągu dnia. Pamiętam, że mówiła, że i u kobiet co na zmiany pracują to takie łatwe będzie - że można mierzyć przez pierwsze cykle o stałych porach w ciągu doby np. 3 razy i sprawdzić który wykres wychodzi najbardziej czytelny i tą godzinę ustalić jako godzinę mierzenia. Miałam początkowo problem z mierzeniem przy dziecku i chciałam zrobić tak samo. Jak się jej zapytałam czy tak będzie dobrze - to nie umiała odpowiedzieć Smutny

) Uwielbiam takie teoretyczne rady bez pokrycia Wesoly

Ona po prostu nie wiedziała jak to zrobić- bo nigdy się z tym w praktyce nie spotkała, a ta rada była teoretyczna z kursu.
Dlatego jestem ciekawa jak to w praktyce jest u osób, które pracują na zmiany - czy da się stosować metodę. Trzymam kciuki.

ika

Myślę, że nawet bez tych 6 pomiarów w miesiacu da sie wyznaczyc 3 faze ale czasami mozliwe ze bedziesz musiala poczekac na potwierdzenie 100% ze dwa dni wiecej niestety.
Busola to jest takie gadanie bez pokrycia niestety. Rozter pisze ze wstawanie matki do dziecka nie zaburza, jak mi nawet wstawanie na siku zaburza, tak samo sen 5 godzin to za malo u mnie i tez zaburza. Kazdy jest inny po prostu, musisz znalezc jakąś zasadę jak to dziala u Ciebie a do tego trzeba paru rowno mierzonych cykli.

Deenz

byłam dzisiaj na monitoringu cyklu i dr potwierdziła, że owulacja była

prawdopodobnie wczoraj, mam nadzieję, że to wystarczy do zaciążenia bo serduszkowałam z mężem dzień przed owulacją.

dr zalecała, że co 2 dni, ale teraz się trochę żałuje, że wczoraj nie działaliśmy

nic to, jestem dobrej myśli, mam nadzieję, że żołnierzyki męża się spiszą

martwi mnie, że miałam wczoraj mniej śluzu, ale może to ta nocka na to wcześniej wpłynęła?

robiłam wczoraj 2 testy owulacyjne domowe i każdy wykazał że nie ma owu....czyli może jednak była 2 dni temu...

emma

Aaaaa, to ty chcesz być w ciąży?! Very Happy

Myślałam, że odwrotnie. No śluz trochę słaby, ale może w szyjce był ok. Ja tak mam po porodzie, śluzu płodnego na zewnątrz jak na lekarstwo, można by się nieźle przejechać na tym...

Deenz

chce być

jeszcze dodatkowo codziennie mierze sobie o 23, dla porównania ale nie wiem czy to ma sens bo niby mierzenie temp. ma być po spoczynku

walecznaS

nie ma sensu
do npr potrzebujemy podstawowej temperatury ciała
czyli tej po przebudzeniu, ew. po odpowiednim odpoczynku jeśli kobieta np. pracuje na zmiany
więc w przypadku pracy na zmiany trzeba to sobie jakoś zorganizować, aby pomiar uznać za wiarygodne Wesoly

jeśli to 6 zmian nocnych to myślę, jak ika - raczej nie powinno być dużych problemów z wyznaczaniem faz

elemka

Waleczna, a czy u Rotzera nie jest tak, że można mierzyć w dzień, ale po godzinnym odoczynku? I wtedy te temperatury- mierzone o stałej [porze- będą czytelne ?

walecznaS