|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:46, 25 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Dzięki Jola, super. Zaraz sobie popatrze
Coś mi się kołacze, że po cyklu bezmiesiaczkowym nie można wyznaczać I fazy. Może dlatego szyjka wysoko.
Ale wiesz po obejrzeniu to mam wątpliwości. Bo nie bardzo można wyznaczyć szczytu śluzu. A jeśli to za płodny może uchodzić ten z 24, 25 dc a po nim nie ma trzech temp spełniahących warunek skoku.
Ostatnio zmieniony przez emma dnia Sob 14:51, 25 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:51, 25 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Spadek temperatury, który rozpoczyna nowy cykl, musi być tak jak prawdziwa miesiączka, poprzedzony co najmniej 3-dniową fazą wyższych temperatur po szczycie objawu śluzu i końcem okresu płodności. |
- ja tego tutaj nie widzę, więc jak dla mnie - nic z tego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolka112
pierwszy wykres
Dołączył: 14 Paź 2014
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:10, 25 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, tego nie ma na wykresie bo miałam złamaną nogę i nie mierzyłam temperatur. Śluzu tez za bardzo nie sprawdzałam, w ogóle nie prowadziłam obserwacji dlatego info do 20 dc są szczątkowe. Szyjkę sprawdzałam na siedząco (bo nie mogłam kucnąć ,a w kuckach zwykle sprawdzam szyjkę, na stojąco nie mam doświadczenia) do około 32 dc co też może miec kluczowe znaczenie w interpretacji.(zmiana pozycji w której interpretujemy może ją zaburzyć)
Emma te 6 temperatur przed nagłym spadkiem to już tak jakby koniec cyklu.
Pisałam ,że miałam duże niedobory progesteronu POTWIERDZONE badaniem krwi, stąd te tempki(przed kreską) są stosunkowo niskie i zapewne był to cykl bezowulacyjny, bo przy tak niskim progesteronie do owulacji najzwyczajniej nie powinno dojść walecznaS. Nie było owulacji, nie było szczytu śluzu, nie było wysokich temperatur w 3 fazie bo nie było 3 fazy = cykl bezowulacyjny
Ostatnio zmieniony przez Jolka112 dnia Sob 15:12, 25 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolka112
pierwszy wykres
Dołączył: 14 Paź 2014
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:20, 25 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
"Spadek temperatury, który rozpoczyna nowy cykl, musi być tak jak prawdziwa miesiączka, poprzedzony co najmniej 3-dniową fazą wyższych temperatur po szczycie objawu śluzu i końcem okresu płodności."
Ten cytat ewidentnie odnosi się do cyklu owulacyjnego- bezmiesiączkowego. Ja jestem w sytuacji bezowulacyjnego.
NO ale to by już musiała ocenić jakaś mądra głowa naukowca Ja juz przechodziłam naprawdę różne sytuacje - torbiele, zaburzenia hormonalne-zaburzenia endometrium, zawsze wtedy temperatury skakały jak szalone, cykl był nieczytelny i wyglądał tragicznie. Teraz jest naprawdę inaczej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:29, 25 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Jolka, zacytowałaś z metody Rotzera a u Rotzera nie ma czegoś takiego jak cykl bezowulacyjny
dopóki nie spełniony zostanie warunek
"co najmniej 3-dniowa faza wyższych temperatur po szczycie objawu śluzu pozwalająca na wyznaczenie końca okresu płodności"
trwa cały czas jeden cykl!
nie można powiedzieć że masz cykl bezmiesiączkowy, bo nie spełniony jest ten warunek
a skoro masz niedobory progesteronu to tylko dodatkowo potwierdza to co piszę, nie ma nawet podstaw by sądzić, że tam, gdzie masz braki temperatur i obserwacji śluzu był skok i wymagane temperatury wyższe po nim a później cykl, zaczynający się bez krwawienia
dodatkowo tak jak to wygląda u Ciebie - klasyczna sytuacja długiego cyklu... są jakieś tam temp., później temperatura się obniża na czas okołowulacyjny, dochodzą inne objawy okresu płodnego i być może będzie skok, czas pokaże
Jolka112 napisał: | "Spadek temperatury, który rozpoczyna nowy cykl, musi być tak jak prawdziwa miesiączka, poprzedzony co najmniej 3-dniową fazą wyższych temperatur po szczycie objawu śluzu i końcem okresu płodności."
Ten cytat ewidentnie odnosi się do cyklu owulacyjnego- bezmiesiączkowego. Ja jestem w sytuacji bezowulacyjnego.
|
sama sobie przeczysz
znasz zasadę - zacytowaną, kiedy można uznać spadek temp. rozpoczynający nowy cykl
a piszesz, że u Ciebie jest taki spadek, mimo, że nie spełniony jest warunek
Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Sob 15:35, 25 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolka112
pierwszy wykres
Dołączył: 14 Paź 2014
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:18, 25 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Szkoda ,ze nie mierzyłam temperatury wcześniej. Wszystko wygląda u mnie bardzo podobnie, koniec tego cyklu [link widoczny dla zalogowanych] jest praktycznie bardzo podobny do mojego. Nie wiem jak wcześniej ukladały się temperatury ,ale moim zdaniem nie można nic wykluczyć.
Ok walecznaS masz rację, przeczyłam sama sobie, ale źle rozumiałam znaczenie "cykl bezowulacyjny". Wybacz.
Na ten moment nie mogę powiedzieć "tak, to jest cykl bezmiesiączkowy" ale w gruncie rzeczy nie można też całkiem odrzucić tej hipotezy, jakieś prawdopodobieństwo jest.
Ok jest to klasyczna sytuacja długiego cyklu, ale czy nie jest to zastanawiające, dlaczego temperatura tak spadła akurat 28dc, jak jutro będzie skok to nastąpi akurat 13 dni po spadku i plamieniu...może za bardzo drążę...
Nie chcę się już kłócić bo nie mam takiej wiedzy jak ty Waleczna, powinnam najpierw się dokształcić. Moim zdaniem jak się ma takie problemy z cyklem to powinno się próbować interpretowac wykres na różne sposoby, a nie od razu lecieć do gin i poddawać się manipulacji, wydawać pieniądze na hormony ,a później mieć byc może jeszcze większe problemy. Dlatego tak męczę ten temat. Gydbym nie skojarzyła swojego cyklu z cyklem bezmiesiączkowym, zapewne mylnie, ale pewnie bym już dawno wcinała dalej piguły od doktorka , który ostatnio miał mój wykres ewidentnie w du*** poczekałam, bo myslałam ,że faktycznie jestem w nowym cyklu i teraz mam nadzieję na skok. Tyle z tego dobrego wyszło
Ostatnio zmieniony przez Jolka112 dnia Sob 17:16, 25 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Acayra
nauczyciel NPR
Dołączył: 13 Lut 2014
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:52, 25 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Jolka112 napisał: | Ok jest to klasyczna sytuacja długiego cyklu, ale czy nie jest to zastanawiające, dlaczego temperatura tak spadła akurat 28dc, jak jutro będzie skok to nastąpi akurat 13 dni po spadku i plamieniu... |
Może to być po prostu zbieg okoliczności. Niestety bez obserwacji z poprzedniej części cyklu rzeczywiście nie można potwierdzić czy mamy do czynienia z cyklem bez miesiączki.
Popatrz na ten mój cykl: [link widoczny dla zalogowanych] Nie jest to na pewno ta sama sytuacja, ale są elementy podobne: miałam obiecujący wzrost temperatury w 15dc, po ok. 6 dniach nagły spadek i dopiero po tym udane podejście do rzeczywistego skoku. Aczkolwiek w tym przypadku bezsprzecznie trwał jeden ciągły cykl, bo cały czas pojawiał się śluz dobrej jakości i nie było jeszcze szczytu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|