..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

babajaga · Wysłany: Śro 19:54, 19 Mar 2014 Temat postu:

w sumie to do tej pory temp od razu skakała o więcej niż 0,2, więc zapomniałam, że to nie musi być te 0,2 jak się już 4 wyższe. Dzięki za przypomnienie

No i mnie tym zmyliłaś Waleczna, że mój skok to nie skok i zwątpiłam:

walecznaS · Wysłany: Śro 21:54, 19 Mar 2014 Temat postu:

babajaga · Wysłany: Śro 22:14, 19 Mar 2014 Temat postu:

Po Twoim poście wróciłam do przejrzenia jeszcze raz zasad wyznaczania niepłodności wg. Rotzera. Po prostu zawsze po szczycie śluzu miałam skok od razu o te 0,2 i jakoś sobie błędnie zakodowałam, że od razu musi być duży skok, a nie dopiero trzecia wyższa. A że takiej sytuacji jak w tym cyklu wcześniej nie miałam to zapomniałam o dokładnych zasadach. Do tej pory interpretowałam dobrze, choć nie znałam zasad na pamięć

Zmyliłaś mnie tym "i w ogóle gdzie widzisz skok"

Sześciu nie mam, bo po prostu za późno zaczęłam mierzyć w tym cyklu (9 d.c) - jakoś tak wyszło no i raz wyskoczyła mi ta wysoka przed szczytem - uważam, że zaburzona. Gdybym zaczęła 7d.c. uzbierałoby się 6, ale jakoś nie lubię sobie tam wkładać termometru jak jeszcze mam końcówkę @ i plamienie.

a co do termometru to cytuje instrukcję Microlife MT16C2:
-Wynik wyświetlany jest z dokładnością do 1 setnej st.C w postaci np.37,29
-Duża dokładność pomiaru (+/- 0,1 st.C)

Czyli nawet jak się wyświetla 36,34 to może być to jakaś wartość od 36,24 do 36,44.

walecznaS · Wysłany: Śro 23:17, 19 Mar 2014 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

babajaga · Wysłany: Śro 23:34, 19 Mar 2014 Temat postu:

No tutaj to już wygląda lepiej. W instrukcji nie ma rozróżnienia na precyzję i dokładność. Może kwestia tłumaczenia?
W mojej instrukcji nic o precyzji nie było.

glr · Wysłany: Czw 10:11, 20 Mar 2014 Temat postu:

babajaga, gdyby pierwsza wyższa tempka musiała spełniać warunek 0,2 to ja bym prawie nigdy nie mogła wyznaczyć skoku....A najczęściej jeszcze trzecia też mi nie spełnia warunku 0,2 i muszę czekać na czwartą wyższą...

babajaga

tamten skok co wg mnie był skokiem, rzeczywiście nim był. objawy i dalsze temp potwierdziły.
Ale mam nową zagwozdkę w tym cyklu. W kluczowym momencie (dzień po szczycie) zaspałam i nie zmierzyłam temp i znów mam wątpliwości. Tak na moją intuicję i wnioski z dotychczasowych obserwacji to owulacja już chyba była (podkreślam chyba). Ale temperatury jakoś nie chcą tego jednoznacznie potwierdzić. Co myślicie?
Te wyższe w niższych są spowodowane późniejszym pomiarem - u mnie zawsze to tak działa. no i jak zwykle nie ma tej szóstki, bo też raz zaspałam i nie zmierzyłam....

[link widoczny dla zalogowanych]

Emilia_K

Na podstawie temperatury nie powiedziałabym, że była. Chyba powinny być 3 wyższe od szóstki, żeby można było stwierdzić okres niepłodności bezwzględnej.

Nawet przy założeniu, że 14 dc była wyższa od szóstki, jeśli teraz Ci spadła poniżej szóstki, to chyba musisz poczekać na czwartą.

emma

Ja bym obstawiała (przy optymistycznym założeniu, że te wyższe i niższe są ze względu na porę mierzenia) że masz dopiero dwie wyższe. Niby po skoku śluzu ale masz tam jeszcze rozciągliwy i mokro więc bałabym się tak przyjąć, że to już wyższa.

babajaga

też tak obstawiam

poczekam jeszcze dla pewności ze 2 dni