|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Julietta
pierwszy wykres
Dołączył: 04 Lut 2017
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:45, 04 Lut 2017 Temat postu: Jestem zielona w tych sprawach |
|
|
Dzień dobry,
Przepraszam, jeśli to niewłaściwy dział
Dopiero zaczynam swoją przygodę z NPR, jestem prawie zielona w tych sprawach. Wiem, że znajdę odpowiedzi na wątpliwości w innych postach- na pewno je przejrzę.
Ale proszę o odpowiedzi tutaj na kilka pytań:
1)Jak długo trwają dni płodne u kobiety?
2)Czy po dniach płodnych do miesiączki uprawianie seksu może "grozić" ciąża?
3)Czy między miesiączką a dniami płodnymi zajście w ciążę jest możliwe?
Może te pytania Was rozśmieszą, ale mimo to będę wdzięczna za każdą odpowiedź.
Pozdrawiam i proszę o odzew
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:02, 04 Lut 2017 Temat postu: Re: Jestem zielona w tych sprawach |
|
|
Julietta napisał: |
1)Jak długo trwają dni płodne u kobiety? |
Komórka jajowa jest zdolna do zapłodnienia około 24h po owulacji, a plemniki potrafią przetrwać kilka dni w pochwie i „poczekać” na owulację, więc faktycznie płodnych jest kilka dni przed owulacją i dzień-dwa po owulacji. Ale w NPR wyznacza się dni potencjalnie płodne, bo na podst. obserwacji nie da się z wyprzedzeniem stwierdzić, że na pewno owulacja będzie tego a tego dnia – trzeba wziąć „bezpieczny zapas”. Poza tym nie wiadomo, jak wytrzymałe są plemniki danego mężczyzny (to się może też zmieniać). W praktyce tych dni potencjalnie płodnych jest więcej, niż faktycznie płodnych – zależy od kobiety i cyklu, minimum to 9-10, nierzadko więcej.
Julietta napisał: |
2)Czy po dniach płodnych do miesiączki uprawianie seksu może "grozić" ciąża? |
Nie – bo o ile nie da się z wyprzedzeniem wyznaczyć dnia owulacji, to można wyznaczyć moment, w którym na pewno już jest po owulacji – od tego momentu do miesiączki jest 100% pewności, że są dni niepłodne.
Julietta napisał: |
3)Czy między miesiączką a dniami płodnymi zajście w ciążę jest możliwe? |
Tak – przy poprawnym wyznaczeniu początku dni potencjalnie płodnych (jak to zrobić, najlepiej doczytać w podręcznikach) ta szansa jest bardzo niewielka, ale jest to możliwe. 100% pewności daje niepłodność poowulacyjna (pkt. 2).
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Sob 14:29, 04 Lut 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:17, 04 Lut 2017 Temat postu: Re: Jestem zielona w tych sprawach |
|
|
Muflon napisał: | Julietta napisał: |
1)Jak długo trwają dni płodne u kobiety? |
Komórka jajowa jest zdolna do zapłodnienia około 24h po owulacji, a plemniki potrafią przetrwać kilka dni w pochwie i „poczekać” na owulację, więc faktycznie płodnych jest kilka dni przed owulacją i dzień-dwa po owulacji. Ale w NPR wyznacza się dni potencjalnie płodne, bo na podst. obserwacji nie da się z wyprzedzeniem stwierdzić, że na pewno owulacja będzie tego a tego dnia – trzeba wziąć „bezpieczny zapas”. Poza tym nie wiadomo, jak wytrzymałe są plemniki danego mężczyzny (to się może też zmieniać). W praktyce tych dni potencjalnie płodnych jest więcej, niż faktycznie płodnych – zależy od kobiety i cyklu, minimum to 9-10, nierzadko więcej. |
Dodam, że to też zależy od metody, reguły i motywacji. Jeśli ktoś za żadne skarby świata nie może zajść w ciążą, to musi poczekać, aż będzie po owulacji. Jeśli potrzebuje bardzo wysokiej pewności, to nie przekracza ok. 5 dni na początku cyklu i czeka do owulacji - to zależy, jakie kto ma cykle. Z kolei jeśli nie potrzebuje nie wiadomo jak wysokiej pewności, może kierować się tylko objawami płodności, wtedy dni płodne to jakieś 1-2 tygodnie. Podobnie przy stosowaniu dodatkowych obliczeń przy bardzo regularnych cyklach. Na tym forum był kiedyś wątek o tym, wyszło, że standardowo dziewczyny mają 2-3 tygodnie określone jako potencjalnie płodne. Ale część tych dni może być bez objawów płodności. Żeby polegać tylko na objawach płodności przed owulacją, trzeba mieć duże doświadczenie w obserwacji śluzu i opcjonalnie szyjki macicy i mieć na względzie, że to mniej skuteczne postępowanie (tak mniej więcej 93% vs 99%).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julietta
pierwszy wykres
Dołączył: 04 Lut 2017
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:20, 05 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Szczerze mówiąc miałam nadzieję, że zaplodnienie nie jest możliwe między miesiączką a dniami płodnymi, mam nadzieję, że to faktycznie są tylko wyjątkowe sytuacje.
A chciałam jeszcze tylko zapytać...czy jest jakiś związek pomiędzy dietą a regularnością/długością cyklu? Mój jest niestety dosć nieregularny, 23-26 dni i trudno wyczuć, a znajoma mi mówiła, ze miała podobnie i jak zmieniła dietę na zdrowwszą i zaczęła uprawiać sport to ma idealnie 28 dni. Wiecie może coś o tym?
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:32, 05 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Masz bardzo regularne cykle O cyklach regularnych mówimy wtedy, gdy różnica między najkrótszym a najdłuższym wynosi do 5-10 dni.
Masz dosyć krótkie cykle. Obserwacja może wykazać, czy są zdrowe, czy masz fazę lutealną w normie (powinna trwać co najmniej 11 dni). W przeciwnym razie może to oznaczać problemy z progesteronem i utrudniać utrzymanie ciąży w przyszłości
Dieta oczywiście ma związek, sport tak samo. Generalnie cykle w pewien sposób odzwierciedlają, co się dzieje z kobietą, czy jest zdrowa, zestresowana etc. Ekstremalny sport i bardzo restrykcyjna dieta mogą w ogóle zahamować cykle z drugiej strony.
Niepłodność względna (ta na początku cyklu, przed owulacją) jest stosunkowo pewna, nieplanowane poczęcia zdarzają się rzadko, ale się zdarzają. Po owulacji nie. Na początku zależy to od reguły, czy bardziej ostrożna, czy nie. Można to porównać do środków barierowych, np. prezerwatywy czy inne mają różne poziomy skuteczności. Plus prezerwatywa stosowana perfekcyjnie ma jakieś 98-99% skuteczności, ale stosowana "luzacko" może spaść nawet do 80%.
Ostatnio zmieniony przez heidi dnia Nie 12:37, 05 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:31, 05 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Julietta napisał: | Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Szczerze mówiąc miałam nadzieję, że zaplodnienie nie jest możliwe między miesiączką a dniami płodnymi, mam nadzieję, że to faktycznie są tylko wyjątkowe sytuacje. |
Przy cyklach 23-26 dniowych może się okazać, że zaraz po miesiączce pojawiają się objawy wskazujące na początek dni płodnych, i niepłodność przedowulacyjna (względna) przypada (prawie) w całości na miesiączkę. Ale za to krócej się czeka na niepłodność poowulacyjną...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:46, 06 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Ja tak mam przy cyklach 30 dniowych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:14, 06 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Też tak mam przy około 30-dniowych (plus dwa krótsze, które „zepsuły” mi Doeringa) – żeby mieć niekrwawą I fazę, musiałabym naciągać reguły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|