..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

ewula

Witam,
Mam taki problem, obserwuję sie od kilku miesięcy (temperatura, śluz). Moje cykle zazwyczaj trwały 31, a maksymalnie 35 dni. Dziś natomiast jest już 49dc. Owulacja zazwyczaj była ok 20dc. Natomiast w tym miesiącu była napewno później, prawdopodobnie to wynik stresu. Tylko problem w tym, że nie wiem czy 27dc czy dopiero 38dc. Dodam jeszcze, że ok 27dc robiłam testy owulacyjne. Jeżeli wychodzi test pozytywny, a później negatywny, to znaczy to na 100%, że owu juz była i niemozliwe jest żeby była później? Bo mi pozytywny wychodził własnie tak ok 27 i 28 dc, a później zrobiłam ostatni, który mi został i wyszła tylko jedna kreska, ale pare dni później pojawił sie znowu płodny sluz ale testu już nie robiłam, bo mi się skończyły. Bo chyba niemożliwe żeby były 2 owulacje.

ewula · Wysłany: Wto 7:58, 31 Mar 2009 Temat postu:

Niestety mam proble z klejeniem linku, wiec podaje moje temperatury:
10 36.73
11 36.63
12 36.70
13 36.46
14 36.61
15 36.67
16 36.67
17 36.77
20 36.51
21 36.75
22 36.61
23 36.67
24 36.58
27 36.41 śluz przezroczysty
28 36.67 śluz przezroczysty
29 36.74
30 36.85
31 36.70
32 36.87
34 36.71
35 36.71 śluz przezroczysty
36 36.64 śluz przezroczysty
37 36.67 śluz przezroczysty
38 36.60 śluz przezroczysty
39 36.90 śluz przezroczysty, wrażliwa i nabrzmiała szyjka
40 36.76 wrażliwa i nabrzmiała szyjka
41 36.74
42 36.87
43 37.03
44 37,00
45 37,00
46 37,17
47 37,25
48 37,06
49 37,22

vanillka · Wysłany: Wto 10:19, 31 Mar 2009 Temat postu:

Owulacja w tym cyklu była w okolicach 39 dc. Wcześniej, ok. 28 dc była tylko nieudana "przymiarka" do owulacji (wystąpił śluz płodny, ale nie nastapił po nim wzrost temperatury, co świadczy o tym, że do owulacji nie doszło). W 39 dc mamy kolejny szczyt objawu śluzu, a po nim, w 43 dc wyraźny i utrzymujący się wzrost temperatury, co świadczy o tym, że teraz jest już po owulacji. Najprawdopodobniej rzeczywiście stres spowodował w tym cyklu, że organim "rozmyślił się" po pierwszej fazie śluzowej i opóźnił owulację.
W jednym cyklu może być tylko jedna owulacja, po jej wystąpieniu podwyższony poziom progesteronu (który odpowiada za wzrost temperatury) nie dopuszcza do kolejnej owulacji. Druga owulacja jest po prostu niemożliwa. Natomiast testy owulacyjne nie dowodzą przebycia owulacji, a jedynie pokazują kiedy organizm się do owulacji przygotowuje. Ponieważ to samo pokazuje nam wystąpienie śluzu płodnego, to u osoby, która obserwuje śluz, stosowanie testów owulacyjnych jest właściwie zbędne - nie dostarcza żadnych nowych informacji.

ewula · Wysłany: Wto 10:38, 31 Mar 2009 Temat postu:

Mam jeszcze takie pytanie, odnośnie szyjki macicy. Zwykle własnie podczas owulacji jest ona jakby wrazliwsza na dotyk. Taka własnie była 38 i 39dc z tymże wydawało mi się to małoprawdopodobne żeby owulacja była tak późno. Poza tym kilka dni później, bo 44dc odczuwałam dosyć intensywne skurcze macicy. A przy badaniu szyjki zauważyłam, że jest ona znowu nabrzmiała i boląca przy dotyku. Taka była znowu przez dwa dni. O czym to może swiadczyc?

vanillka

Tu niestety nie pomogę. Nie spotkałam się nigdy z takimi odczuciami.

ewula

Mam jeszcze takie pytanie, czy mozliwe są takie wahania hormonu LH, żeby tak jak pisałam wcześniej, testy owulacyjne wychodziły mi pozytywne, a potem negatywne. A jednak żeby po kilku dniach znowu nastąpił skok tego hormonu? Bo chyba wychodzi na to, że tak właśnie było?
[link widoczny dla zalogowanych]

Bystra

Testy są wystandaryzowane i mogą w konkretnym przypadku się po prostu mylić.

Twój cykl:
11-22dc pierwsza nieudana przymiarka do owulacji (mógł być test pozytywny, ale LH było za mało do owulacji, bo organizm się rozmyślił)
27-28dc druga nieudana przymiarka do owulacji
35-39 ścieżka śluzowa zakończona przejściem temperatur na wyższy poziom, czyli na 99% potwierdzona owulacja, która była w przedziale 36-42dc.