..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Meanna

Dzień dobry, chciałabym się przywitać - podczytuję Was od maja, kiedy dowiedziałam się o konieczności odstawienia antyków. Jestem nową użytkowniczką forum - aktualnie kończę ostatnie opakowanie pigułek i po nim zaczynam przygodę z npr-nie-npr, bo stosowanym jako metoda antykoncepcji, w połączeniu w ogumieniem Mruga

.
Na razie kupuję książkę Kippley'ów i na sucho pouczę się zasad a z pierwszym prawdziwym okresem startuję sama z obserwacjami.
Jako osoba "poukładana" i chcąca mieć zabezpieczone tyły rozważałam połączenie obserwacji samodzielnych z LadyComp, ale mój gin stwierdził, że nie ma potrzeby i dam sobie radę sama, bez wspomagania komputerkiem (jakkolwiek to zabrzmi) "stworzonym dla leniwych Amerykanek".
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie ciepło i kiedy już zacznę obserwacje pomożecie mi w przypadku, gdy będę miała wątpliwości. A jak znam życie będzie ich sporo.

espree

witaj

potem odstawieniu tabletek pierwsze cykle moga byc dosc trudne, ale w tym temacie czesc z nas tez ma doswiadczenie Wesoly

mi ksiazka kippleyow bardzo pomogla - powodzenia

mk,

witaj

powodzenie ,cierpliwości i samych czytelnych z pięknym skokiem wykresów życzę Wesoly

Dona

witaj w naszym gronie!!!!

z pewnościa pomożemy w interpretacji cykli..

a starsze watki na forum sa prawdziwą kopalnią wiedzy na temat NPR..

poradzisz sobie...

PS. moje poczatki z NPR były podobne, strasznie sie napaliłam na to Lady Comp...
ale faktycznie.. zwykly termometr + dobra ksiązka zupełnie wystarczają..

teraz tylko zeby organizm zechciał współpracować i będzie dobrze:-)

fresita

witamy i zyczymy bezproblemowych cykli Wesoly

mrówka

witaj

i powodzenia Wesoly

darus

witaj na forum.
cyt. Dona : "PS. moje poczatki z NPR były podobne, strasznie sie napaliłam na to Lady Comp...
ale faktycznie.. zwykly termometr + dobra ksiązka zupełnie wystarczają.. "

Ja tak samo. Dziś cieszę się, że zaoszczędziłam "trochę" pieniążków Wesoly

pirania

Cześć!

A masz już konto na FF? Jeśli nie, to koniecznie załóż. Będzie Ci wygodnie i nowocześnie

, a nam będzie łatwiej odpowiadać na Twoje pytania dotyczące interpretacji.

Witaj i powodzenia!

p.s. Chyba, że od angielskiego wolisz niemiecki - wtedy jest inny program niż FF. Dziewczyny wiedzą jaki i na pewno powiedza.

hermiona

witamy witamy

Meanna

Dziekuję za miłe słowa Wesoly

Jeszcze konta na FF nie mam, ale planuję założyć. Póki co wertuję forum i się dokształcam.

Meanna

To znów ja - miałam nadzieję, że będę mogła się już jakimś wykresem pochwalić, ale pierwszy normalny cykl po odstawieniu pigułek niezbyt się nadaje na jakiekolwiek analizy - zachorowałam i przez dobre 10 dni brałam leki zbijające temperaturę a dobre dwa tygodnie takie, które rzutowały tez na jakość śluzu. Temp. mierzyłam, obserwację śluzu też prowadziłam ale z uwagi na powyższe bardziej w celach treningowych, szyjki zas dopiero się uczę.

Mam też problem w sprawie, którą w świetle tego, jak zachowywało się moje ciało przed pigułkami oceniałam jako oczywistą i bezproblemową, jednak aktualnie okazuje się, że wcale tak łatwo nie jest. Nie umiem wyznaczyć pierwszego dnia cyklu. W mur

Zanim zaczyna się krawienie mam plamienia - początkowo śluz jedynie lekko zmienia odcień, następnego dnia jest już brązowawy ale wystarczyłaby spokojnie jedna wkładka na dzień. Dopiero na trzeci/czwarty dzień zachodzi potrzeba stosowania tamponów i krwawienie trwa około 5 dni, kończy się normalnie, bez anomalii związanych z plamieniem jak na początku. A zatem kiedy powinnam uznać,że rozpoczyna się cykl?

ngL

Plamienie zawsze zaliczasz do starego cyklu.
Pierwszym dniem cyklu jest pierwszy dzień realnego krwawienia (tzw. "żywą" krwią, czyli nie brunatną, tzw "starą").
Plamienie mieści sie na wkładce a okres już na podpasce, bądź potrzeba tamponu, to ułatwi w rozróżnieniu, gdybyś jednak pierwsze okresy miała skąpe.

Karafka

i z plamieniami nalezy udac sie do ginekologa, to nie jest stan normalny.

szarotka

fresita

no tak ale co zrobic jesli ide do lekarza dostaje na 3 miechy duphaston i jest ok, odstawiam i plamienia wracaja? nie mam sily juz do tego, w koncu wcisnie mi tabsy a ja nie chce...