|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:23, 14 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
mozna z NPRem nadązać za organizem ale wkurzać sie przy tym tez, zwłąszcza jak 3 wyzsza nie spłenia warunku.
Tych lektur nie czytaj... koszar jakis i smiesznie nawinie czasem, ze mnie katoliczkę rozczula do łez a co dopiero resztę. Przeczytałam Knotza wielkie rozczarowanie po tej lekturze choć coś mi z tej propozycji pozostło.
Mnie w NPR przeraza tylko jedno, ze nie ma w nim pola do przemysleń i działań małzonków choć to ich dotyczy, tylko zasady rodem z żydowskiego przestrzegania litery prawa. Niby wolność sumienia i wsłuchanie sie w głos sumienia i robienia wszystkiego dla dobra wspolmałżonka w imie miłosci ale zaraz wyjasnienie, ze nie wbrew scisłym zasadom NPR... orto NPR.
Kornelia wiele przed Tobą i Wami. Nie zniechęcaj sie. Ja polecam ale sie nie zachycam NPRem...
Mi blizsze jest FAM i jakby to była moja decyzja to jestem na tak...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:23, 14 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
mozna z NPRem nadązać za organizem ale wkurzać sie przy tym tez, zwłąszcza jak 3 wyzsza nie spłenia warunku.
Tych lektur nie czytaj... koszar jakis i smiesznie nawinie czasem, ze mnie katoliczkę rozczula do łez a co dopiero resztę. Przeczytałam Knotza wielkie rozczarowanie po tej lekturze choć coś mi z tej propozycji pozostło.
Mnie w NPR przeraza tylko jedno, ze nie ma w nim pola do przemysleń i działań małzonków choć to ich dotyczy, tylko zasady rodem z żydowskiego przestrzegania litery prawa. Niby wolność sumienia i wsłuchanie sie w głos sumienia i robienia wszystkiego dla dobra wspolmałżonka w imie miłosci ale zaraz wyjasnienie, ze nie wbrew scisłym zasadom NPR... orto NPR.
Kornelia wiele przed Tobą i Wami. Nie zniechęcaj sie. Ja polecam ale sie nie zachycam NPRem...
Mi blizsze jest FAM i jakby to była moja decyzja to jestem na tak...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kornelia
pierwszy wykres
Dołączył: 08 Maj 2016
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:58, 15 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
dziewczyny, moglaby ktoras z Was zerknac na moj wykres? bo mi temperatura nagle spadla...
|
|
Powrót do góry |
|
|
joan
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:13, 15 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
To wygląda na przedmiesiączkowy spadek i lada chwila początek nowego cyklu, zresztą masz plamienie!
Wiem, że nie ma informacji o śluzie i są małe różnice między temperaturami w dwóch fazach, ale cykl jest dwufazowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:00, 15 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Dokładnie – idzie @ . Temperatura przeważnie spada mniej więcej w pierwszym dniu miesiączki (+/- 1-2 dni). W uproszczeniu: zanika ciałko żółte, które produkuje hormony odpowiedzialne m.in. za podwyższenie temperatury, a nie ma „ciążowych” hormonów, które by to działanie podtrzymały.
BTW. Jeśli najpierw jest plamienie/brudzenie (bez „żywej krwi”), to zalicza się takie dni jeszcze do poprzedniego cyklu.
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Nie 22:02, 15 Maj 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:48, 16 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
dokładnie idzie @. Jak coś mozecie próbować jesli za bardzo cie boli to odpuscie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kornelia
pierwszy wykres
Dołączył: 08 Maj 2016
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:18, 17 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
joan napisał: | To wygląda na przedmiesiączkowy spadek i lada chwila początek nowego cyklu, zresztą masz plamienie!
Wiem, że nie ma informacji o śluzie i są małe różnice między temperaturami w dwóch fazach, ale cykl jest dwufazowy. |
dwufazowy – czyli że jest faza plodna i niepłodna? O kurcze, to szkod, że nie skorzystalismy z tej nieplodnej..
Muflon napisał: | Dokładnie – idzie @ . Temperatura przeważnie spada mniej więcej w pierwszym dniu miesiączki (+/- 1-2 dni). W uproszczeniu: zanika ciałko żółte, które produkuje hormony odpowiedzialne m.in. za podwyższenie temperatury, a nie ma „ciążowych” hormonów, które by to działanie podtrzymały. |
Aaaaa, dzieki za wyjasnienie nie wiedzialam o tym, to już tera będę wiedziala dziękuje Muflon
Muflon napisał: | BTW. Jeśli najpierw jest plamienie/brudzenie (bez „żywej krwi”), to zalicza się takie dni jeszcze do poprzedniego cyklu. |
właśnie nie umialam odroznic, bo niby w niedziele było plamienie takie cos brazowe a potem zaraz przed pojsciem spac była już taka bardziej czerwien niż braz... i bolalo tak jak boli w pierwszy dzien wlasnie i teraz nie wiem który dzien okresu jest pierwszy a to pewnie ma duze znaczenie. Jak zle oznacze to mogą być pewnie potem klopoty...
krówka napisał: | dokładnie idzie @. Jak coś mozecie próbować jesli za bardzo cie boli to odpuscie. |
nie no z tą krwią to tak nie bardzo.. a bolalo przez 2 dni
hehe smiesznie oznaczacie miesiaczke małpką
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:48, 17 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Kornelia ja nie polecam seksu z @ w tle ale pierwszy raz róznie bywa. U nas to było tylko przebicie sie i koniec. Pojawiła sie krew i ból jak na okres wiec bez róznicy... Dopiero za którymś z kolejnych razów było ok... Duzo cierpliości zyczę.
Planujecie korzystać z I f. teraz lub w przyszlości?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:56, 17 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Kornelia napisał: | dwufazowy – czyli że jest faza plodna i niepłodna? O kurcze, to szkod, że nie skorzystalismy z tej nieplodnej.. |
Tylko problem polegał na tym, że były skąpe informacje o śluzie i trudno nam było pomóc Wam w dokładnym jej wyznaczeniu...
Joan chodziło raczej o fazę niższych i wyższych temperatur, ale one się wiążą z płodnością i niepłodnością. Są dwa pojęcia faz w cyklu:
„Biologicznie” cykl dzieli się na fazę przedowulacyjną (folikularną, od początku @ do owulacji), której towarzyszą niższe temperatury, i poowulacyjną (lutealną, od owulacji do kolejnej @), której towarzyszą wyższe temp.
„Użytkowo” dzieli się w metodach naturalnych cykl na 3 fazy. I faza to niepłodność przedowulacyjna/względna, obejmuje kilka pierwszych dni cyklu, ile dokładnie, to zależy od przyjętej reguły, dotychczasowych obserwacji i bieżącego śledzenia pojawiających się objawów płodności (http://iner.pl/metoda-rotzera/#p_k_d). II faza to okres płodny, okołoowulacyjny. III faza to okres niepłodności poowulacyjnej – zaczyna się przeważnie 3-4 dni po rozpoczęciu fazy lutealnej, każda metoda ma dokładne reguły na jej wyznaczenie.
Kornelia napisał: | właśnie nie umialam odroznic, bo niby w niedziele było plamienie takie cos brazowe a potem zaraz przed pojsciem spac była już taka bardziej czerwien niż braz... i bolalo tak jak boli w pierwszy dzien wlasnie i teraz nie wiem który dzien okresu jest pierwszy a to pewnie ma duze znaczenie. Jak zle oznacze to mogą być pewnie potem klopoty... |
Na ból bym mniej patrzyła, tylko właśnie na krwawienie. Spotkałam się też chyba kiedyś ze stwierdzeniem, że dopóki wystarczy wkładka higieniczna, to plamienie, a jak trzeba sięgnąć po tampon/podpaskę, to można uznać, że się zaczęło właściwe krwawienie. Niech mnie ktoś poprawi, ale z punktu widzenia reguł typu Doering ważna jest konsekwencja, a z punktu widzenia reguł dla początkujących typu „X pierwszych dni” bardziej zachowawczo jest w razie wątpliwości przyjąć wcześniejszy początek @?
A gdzieś musisz ten początek miesiączki i tak ustalić, żeby dalej prowadzić wykresy .
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Wto 21:11, 17 Maj 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joan
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:20, 18 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Kornelia napisał: |
dwufazowy – czyli że jest faza plodna i niepłodna? O kurcze, to szkod, że nie skorzystalismy z tej nieplodnej.. |
Tak jak pisały dziewczyny - nie było informacji o śluzie; nikt niestety nie powie Ci "tak, teraz możecie, to na 100% czas niepłodny, zero ryzyka". To są bardzo delikatne i ważne sprawy, bez pełnych informacji trudno cokolwiek powiedzieć na 100% i ryzykować.
Jeśli nie ma się żadnych danych nt. śluzu, to chyba można stosować regułę temperaturową (ale ta reguła występuje chyba tylko u Kippleyów? nie pamiętam, czy jest u Rotzera) - niepłodność zaczyna się wtedy czwartego dnia wyższych temperatur wieczorem, ALE wszystkie cztery temperatury muszę być wyższe od szóstki przedwzrostowej, a trzy ostatnie muszą być wyższe o 0,2. Takie postępowanie nie daje już raczej PI = 0 dla III fazy.
W Twoim cyklu nie da się tego niestety zastosować, bo temperatury nie spełniają warunków, są za niskie. Może z powodu różnych zakłóceń?
Gdyby patrzeć tylko na temperatury (więc zupełnie zignorować to uczucie wilgotności), to pierwsze wyższa jest 16dc, poziom podstawowy 36.26, trzecia wyższa nie spełnia warunku, więc jeśli szczyt śluzu byłby przed wzrostem temperatury, to niepłodność od 19dc.
Co do początku cyklu - u mnie to jest łatwe, bo plamienia zawsze mam brązowe, jak tylko pojawia się coś czerwonego, to wiem, że to krwawienie. Uznaj po prostu jakąś stałą, zobaczysz, jak to zwykle u Ciebie bywa.
Powodzenia w regularnym mierzeniu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:24, 18 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Jest reguła temperaturowa w LMM i termiczna w angielskiej, trochę się różnią:
- temperaturowa LMM polega na tym, że najpierw szukamy jednej wyższej (nad poziomem podstawowym), a potem (nie musi to być zaraz po tej pierwszej) trójki sąsiednich temperatur, z których wszystkie osiągają co najmniej poziom wyższy,
- termiczna angielska polega na tym, że najpierw szukamy jednej wyższej (nad poziomem podstawowym), a potem (nie musi to być zaraz po tej pierwszej) trzech temperatur co najmniej na poziomie wyższym, ale nie muszą to być sąsiednie (jak w LMM).
|
|
Powrót do góry |
|
|
joan
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:41, 18 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
O, dzięki, heidi, super rozjaśnione! Właśnie sobie uświadomiłam, że to jest chyba ten jeden przypadek, kiedy zdarza mi się mieszać metody. Kiedy obraz śluzu jest niejasny, to to jest bardzo pomocna reguła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kornelia
pierwszy wykres
Dołączył: 08 Maj 2016
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 1:02, 03 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Witam, chcialby mi ktos pomoc w interpretacji wykresu?
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 6:33, 03 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Chodzi o link z treści posta (prowadzi do poprzedniego cyklu, o którym już tu dużo pisałyśmy, ale ciężko go interpretować, bo są braki w opisie śluzu) czy o ten z podpisu (do bieżącego cyklu)?
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:22, 03 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Na razie wygląda, że 17 DC szczyt śluzu. Temperatura z 13 DC chyba zaburzona. 16 DC wygląda wtedy na pierwszą wyższą temperaturę. Wg LMM szóstka przedwzrostowa 10-15 DC (w myśl zasad 15 DC jest już wyższa, jeśli 13 DC uznać zaburzenie, ale osobiście bym tego dnia nie ustaliła wzrostu), poziom podstawowy 36,05 (ewentualnie 36,3), 16 i 17 DC przedwcześnie podwyższone i trzeba (wg LMM) poczekać na kolejne 3 temperatury wyższe od 36,05. Podałam interpretację, zaokrąglając temperatury.
Wg Roetzera szóstka przedwzrostowa chyba od 9 DC? Wtedy poziom podstawowy 36,10. I trzeba czekać na 2 temperatury, z czego ostatnia co najmniej 36,3, a jeśli nie, to jeszcze jedną wyższą od 36,1...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Nasze wykresy Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
Strona 3 z 6 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|