Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mój wykresik- czy doczekałam sie w końcu III fazy???
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12432
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 15:57, 19 Cze 2006    Temat postu: Mój wykresik- czy doczekałam sie w końcu III fazy???

dziewczynki kochane, w koncu zauwazyłam skok tempki w cyklu, byłabym zupełnie happy, gdyby nie fakt, ze juz po skoku przez 5 dni miałam rozciągliwy/ wstretny/ sluz... :sad:

Ale po kolei
1-5- @
4 dc-35,55 współzycie, krwawienie
5 dc- 36,3- współzycie krwawienie-(nie stosuje sie do reguły "co drugi dzien, bo bym w moze raz w miesiacu tylko sie kochała)
6dc- 36,45- rozciagliwy(ale skad Confused różowaty, bys moze resztka @, PN??)
7 dc- 36,55- ślisko, lepki, raz rozciągliwy przejrzysty, raz rozciągliwy nieprzejrzysty
8 dc- 36,45- błyszczaca plamka, lepki, nieprzejrzysty
9 dc- 36,45- błyszczaca plamka- którą uznałam za suchość, ale wewnatrz rozciągliwy biały
10 dc- 36,55- rano sucho, ale wiecz. rozciągliwy biały, wewnatrz roz. biały
11 dc- choroba, goraczka , 38,1 po 1 min pomiaru bałam sie ze mi sie popsuje termometr, pomiar odrzuciłam, sucho, wewnątrz rozc. biały
12 dc- 36,7, mokro, lepki, biały, wrażenie "wypływania", wewnatrz rozciagliwy biały
13 dc 36,5- mokro slisko, rozciagliwy przejrzysty Bj 3 cm
14 dc- 36,5- slisko, rozciągliwy, przejrzysty, Bj, 3-4 cm, duzo
15 dc- 36,3 mokro roz, przjrzysty, Bj, 3 cm,
16 dc- 36,6- lepki, 2 razy wieczorem rozciągliwy przejrzysty, wewnątrz, rozciągliwy biały
17 dc- 36,5, mokro, lepki mało, raz wiecz rozciągliwy bialy- 1 cm, wewnatrz rozciagliwy bialy
18 dc- 35,5 mokro lepki, 2 razy wiecz roz. przejrzysty- 2 cm
wewnątrz rozciągliwy
19 dc 36,35 mokro, Blyszczaca plamka, , rozciagliwy zołty, 4 cm
20 dc- 36, 45- mokro, slisko, wraż wypływania, rozciągliwy przejrzysty, Bj, duzo 3-10 cm
wewnątrz rozciągliwy
21 dc- 36,4 mokro, lepki, przejrzysty, wodnisty, wewnątrz, b duzo Rozciągliwy Bj, biało- przejrzysty
22 dc- 36,5 slisko, roz. nieprzejrzysty Bj, duzo, 4 cm, wewnątrz b. duz rozciągliwy Bj
23dc- 36,35- śliskorozciągliwy przejrzysty, wodnisty, duzo, 2 cm, wewnątrz, b. duzo Bj
24 dc- 36,6- ślisko, roz. przejrzysty- Bj, wewnatrz rozciągliwy bialy i rozciagliwy przejrzysty
25 dc- 36,65 ślisko, roz. przejrzysty- Bj, wewnatrz rozciągliwy bialy
26 dc- 36,7- ślisko, roz. przejrzysty- Bj, wewnatrz - wew. wydzielina
27 dc- 36,7 mokro rozciągliwy żółty- mało(raz) wewnątrz roz biały
28 dc- 36,8, dwa razy rozciągliwy nieprzejrzysty,
29 dc- 37 / po wstaniu ok 3 i wyjsciu na dwor, moze jest zakłócona??/ lepki mało
30 dc 36,8- lepki
31 dc /dzis/ 36,9

uff troche mi to zajelo klepanie, troche moze chaotyczne to moje objawy...
interpretując samą temperature, to 3 wyzsze tempki od 6 pozostałych sa w dniach 24,25,26
Pozim nizszy 36,5, poziom wyzszy 36,7
Dobrze kombinuję, to mój pierwszy raz...

ale jest maly problemik... ten nieszczesny śluz...
bo u mnie dzien szczytu to chyba przypada na 28 dzien, ale to piąty dzien wyzszych tempek!

zaznaczyć strzałkami te temp ze nalezą do poziomy wyzszych temp, ale nie wyznaczają jeszcze 3 fazy??/Tak robia u Kipleyów, ale tam moga to byc 1, 2 tempki, ale 5?

w ten sposob super zajebista faza 3 to mi wyniesie 3-4 dni,
zalamalam sie..

mogłabym zastosowac regule temperaturowa....
od 28 dc- przypomnę czwatrego dnia wyzszych tempek przy czym trzy ostatnie conajmniej na poziomie wyzszym...

więc u mnie chyba to by sie zgadzało 28 dnia.....ale tego dnia jeszcze byl rozciągliwy sluz....

dziewczynki, poratujcie mnie jakas fachowa opinia
Co robic jak tempka jest juz wysoko, a sluzik dalej jak Bj?? czemu tak się dzieje???A potem to raz dziennie albo 2 pojawiał się taki rozciagliwy glucik....
i dlaczego tak wczesnie u mnie rozciagliwy sluz pojawia sie na poczatku cyklu??

w ogole to czy nie za długo u mnie występuje ten sluz Bj??

Wkurzam sie tak na niego ze szok..

I do tego jestem juz troche sfrustrowana tym prawie 4 tygodniowym postem... do 3 tygodni jeszcze sie tęskni.. ale 4 tydzien, to juz normalka bez seksu.. nawet przestaje się chciec.... nie wiem czy dzis bedziemy sie kochac, bo maz zmeczony po podrozy, ech, a tu zaraz pewnie mnie @ na dniach zaskoczy, i bedzie ogolnie SUPER!!!!!
Znowu czekanie...

No wyżaliłam sie a teraz prosze o pomoc...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka
pierwszy wykres



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konin

PostWysłany: Pon 16:24, 19 Cze 2006    Temat postu: Re: Mój wykresik- czy doczekałam sie w końcu III fazy???

Dona napisał:

interpretując samą temperature, to 3 wyzsze tempki od 6 pozostałych sa w dniach 24,25,26
Pozim nizszy 36,5, poziom wyzszy 36,7
Dobrze kombinuję, to mój pierwszy raz...

ale jest maly problemik... ten nieszczesny śluz...
bo u mnie dzien szczytu to chyba przypada na 28 dzien, ale to piąty dzien wyzszych tempek!

zaznaczyć strzałkami te temp ze nalezą do poziomy wyzszych temp, ale nie wyznaczają jeszcze 3 fazy??/Tak robia u Kipleyów, ale tam moga to byc 1, 2 tempki, ale 5?


(...)

i dlaczego tak wczesnie u mnie rozciagliwy sluz pojawia sie na poczatku cyklu??




Niewiele Ci pomogę...Smutny
Mogę tylko potwierdzić, że dobrze interpretujesz - początek III fazy 31 dc wieczorem.

A ten wczesny rozciągliwy śluz to nie wiem skąd, ale ja też tak czasem mam.

Mogę Cię tylko pocieszyć, że prawdopodobnie nie zawsze będzie tak trudno Wesoly. Każda z nas ma czasem dziwaczne cykle, może akurat na taki trafiłaś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Pon 18:17, 19 Cze 2006    Temat postu:

o rany, nareszcie ktoś ma ten problem co ja!
U mnie też sie zdarza rozciągliwy - ale żółtawy/nieprzejrzysty. I tez nei wiem co z nim robić! już sobie nawet przez niego test kupiłam, kurcze 10pln!
U ciebie, ponieważ była ciągłość to przychyliłabym się do intepretacji rybki. Zastanawiam sie także nad tym że masz też jakby drugi skok temp. (najpierw ok. 36,65 a potem do 36,8-37). Może to są prawdziwe wyższe temperatury?
no ale dziś to juz na pewno można
Powrót do góry
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:54, 19 Cze 2006    Temat postu:

27 dc- 36,7 mokro rozciągliwy żółty- mało(raz) wewnątrz roz biały -- słyszałam że taki śluz - rożowy świadczy o owu... no ale to byłoby późno....

brałaś pigułki?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Pon 19:19, 19 Cze 2006    Temat postu:

roz to rozciągliwy a nie różowy, tak obstawiam
Powrót do góry
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:37, 19 Cze 2006    Temat postu:

aaaaaa no to rozumien.... masz pewnie cykle mokre - tzn śluz masz zawsze - więc tylko oceniać jakosć musisz...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12432
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 21:42, 19 Cze 2006    Temat postu:

roz. to rozciągliwy, abeba ma rację,
nie brałam nigdy tabletek, to moj 4 cykl po porodzie, i wydaje mi sie ze pierwszy owulacyjny- wczesniej nie zauwazylam skoku temp, jestem 13 miesiecy po porodzie, karmie jeszcze dzidzie 2-4 razy w nocy.

i rzeczywiscie jestem chyba jestem tym typem mokrym... śluz u mnie wystepuje prawie cały cykl...
a dzis jeszcze do tego wszystkiego jakis taki żółtawy rozciagliwy zauważyłam na wieczór...
juz nie wiem co mam o tym sądzićSad((

abeba, dobrze ze nie jestesmy z "tym" same.. ale szkoda ze w ogole taki problem u nas z tym śluzem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda
pierwszy wykres



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:00, 19 Cze 2006    Temat postu:

Czy próbowałas z asamobadaniem szyjki macicy? Mysle że warto spróbować,jeśli masz taki problem ze śluzem to tez jest bardzo miarodajny objaw.Wiem,że na pewno jest opisywany w metodzie Rotzera i angielskiej,w pozostałych nie wiem.
I jie zniechęcaj sie,poczatki zawsze są trudne.Będę trzymac kciuki, żeby dobrze szła Ci nauka stosowania tych metod.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12432
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 9:33, 20 Cze 2006    Temat postu:

Obserwuje dopiero trzeci cykl, ale od poczatku zaczęłam tez badać szyjkę, tylko ze nie bardzo jeszcze umiem wyczuć róznice, potrzebuje jeszcze troche praktyki Sad

No a ten wstretny śluz sprawił, że nastrój wczorajszego wieczora prysł jak bańka mydlana....
podzieliłam się swoimi obawami z mężem... i z sexu nici, do tego dodając nasze zmęczenie i moją dosyć małą chęć na współżycie
no totalna klapa
a dzisiejszy ranek zaczal sie od klotni, wiec na wieczor nie przewiduje zadnych atrakcji.. ciche dni

Zalamana jestem...

zaczynam juz schizowac, ze moze te 2 ostatnie dni wysychania śluzu 29, 30- to wcale nie byly dniami bez śluzu rozciagliwego..., ale nie miałam wtedy za bardzo warunków do wnikliwej obserwacji, szczegolnie wieczorem/ podróz/ , bo ten rozciągliwy sluz lubi się ujawnic wieczorem

z miesiąca na miesiąc pocieszam sie, ze w koncu musi byc lepiej, łudzę sie, ze u mnie będa jasne i czytelne objawy...
a tu masz....

Znów nabieram niecheci, Npr faktycznie skuteczne,...jeśli tylko.."dodamy jeden dzien dla pewności", "zaprzestaniemy zbliżen do czasu ...", "lepiej zaczekać" itd.
Im więcej dni wstrzemieżliwosci tym lepsza skutecznosc, ale jakim kosztem...

No nic powtarzam sie juz..znow zaczynam narzekac..

u mnie na topie teraz dzial w ksiazce" nieregularnosci w przebiegu cyklu"
i kombinuje te wszystkie rozszczepione zanikanie śluzu, rozszczepione szczyty sluzu
ale gdzie jest opisane jak ktos ma caly czas sluz

Jakie sa rady dla "typu mokrego?
Jak się ocenia tą jakosc śluzu?
czy mogę zignorowac ten rozciagliwy sluz, gdy temp juz tak dlugo jest na wyzszym poziomie?
Bo potem by bylo, ze nie zastosowalam regul i nie zaczekałam.. a moge tak czekac.. do samego okresu...

abeba- dzis temp. 36,95, moze faktycznie ten drugi skok to jest to...
no ale jakby nie patrzec szesc nizszych bylo przed 24 dniem....
to juz sama nie wiem jak to zinterpretowac...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Wto 10:39, 20 Cze 2006    Temat postu:

heheh, póki sama nie dostanę @ to sie nie podejmuję nic radzić!
Ocenia sie rozpuszczalność w wodzie: wrzucasz glut do szklanki i najlepszej jakości nei powinien sie rozpuszczać. Ale sama nigdy nei próbowałam
Powrót do góry
fresita
Moderator



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19041
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:15, 20 Cze 2006    Temat postu:

dona, to normalne po porodzie Smutny ja tez mam pojechane cykle,a ten to byl wyjatkowo...u nas 3-4 dni III fazy to norma Smutny moj maz to juz nawet przestal zartowac, bo brzmi to zalosnie w jego ustach...trzeba przeczekac, podobno sie wydluza, kiedy? nie wiem....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12432
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 9:07, 21 Cze 2006    Temat postu:

Kurde.. ale ja juz jestem 13 miesiecy "po porodzie", o porodzie dawno zapomnialam, i gdyby nie te cykle to juz dawno o sobie nie moge myslec, ze jestem "po porodzie"

ech
no wlasnie, kiedy w koncu bede "normalna" a nie "po porodzie"...???

Do tego wczoraj, na wieczór znów raz się pojawił śluz zóltawy rozciagliwy- taki glut, a temp dzis 36,85. Współzycie-zero.

Chyba zaloze wątek "pocieszenia", bo ja chyba potrzebuje jakiegos pocieszenia.
Jak narazie zamykam pierwsze półrocze 2006 z liczbą kochania sie, dająca sie policzyć na palcach dwóch rąk..Sad(((

ja nie chce tak...



Abeba, dostałas okres, więc mozesz radzic....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:28, 21 Cze 2006    Temat postu:

Dona, nawet nie wiesz jak Ci wspolczuje Smile A dopiero jak podziwiam, chodz sensu tego cierpienia nie widze z drugiej strony Smutny

Zycze szybkiego porotu do "normalnosci" Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fresita
Moderator



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19041
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:53, 21 Cze 2006    Temat postu:

dona, ja jestem prawie 12 miesiecy Wesoly a od 4 mam dopiero "normalne" cykle, chociaz do normalnosci im daleko. nam przecietnie w miesiacu zostaje 3-4 dni na kochanie. super sprawa Smutny o braku wratosci duchowych moglabym dlugo pisac ... a mialo to tak wzbogacac nasze malzenstwo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:25, 21 Cze 2006    Temat postu:

matko dziewczyny nie straszcie.... to te moje 10 dni pewnych z 30 to pikuś w porównaniu z tym co będzie po porodzie ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin