..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Almanah

Masz całkowitą rację. Na szczęście mi nie są potrzebne już póki co dokładne wykresy z dokładnie wyznaczoną III fazą - którą wyznaczyłam bardziej na czuja, bo wiem już, że moja ptc to mniej więcej 36.3*C. Jeśli jednak wyznaczyłam dobrze (pomimo tych braków), to jakoś dzisiaj powinnam dostać okres. Jak tak się nie stanie, to świat mi się trochę zawali, ale przynajmniej bardziej się postaram skupić na mierzeniu temperatury w następnym cyklu. D: Tutaj przed domniemanym skokiem (w moich oznaczonych 6) nie miałam do mierzenia warunków, bo chodziłam późno spać, był alkohol, dziecko kuzynki budziło mnie przed 6 (godzinę pomiaru mam o 7:30), więc i tak byłyby zaburzone - a to bardziej by mi przeszkadzało niż pomagało.

Co do temperatury z 18 dc, to nie jestem pewna do końca czy nie była zaburzona, a ja po prostu machnęłam ręką "bo tylko o 0,1". Ale cóż, teraz już sobie nie przypomnę, niech jest jak jest. Do wieczora powinno się wszystko wyjaśnić.

Edycja: No i jest krwawienie.