|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:17, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Czy jeśli brałam Castagnus już 3 miesiące, ale z przerwami (w stylu: po skoku nie brałam, albo 3 dni nie zjadłam bo zapomniałam), mogę go brać dalej? Czy jest jakiś czas, że trzeba odczekać nim się przyjmie kolejne 90 tabletek. Poza tym ten cykl nie zapowiada się 30 dniowy więc mam dokupić jeszcze na cały cykl, czy jak?
Chyba drugie podejście do owulacji się szykuje, bo coś jakby mi się śluz pojawił
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:05, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Owulacji, skoku, miesiączki, czy czegokolwiek innego jak nie było tak nie ma. Już mnie to denerwuje powoli. Nie wiem co mam robić, czekać na okres, czy na skok?
Przyszła mi do głowy teoria spiskowa, że mi się termometr może zepsuł Nie wiem czy to możliwe, mam rtęciowy, ale 16dc zasnęło mi się podczas mierzenia i rano już rtęć była przerwana, ale udało mi się go odratować. Czy mógł mimo to się zepsuć? Już nic innego nie przychodzi mi do głowy A właśnie od tego dnia zaczęły się moje anomalia pomiarowe Chyba przyszedł czas na elektronikę.
EDIT: Chyba zaraz zwariuję!! Zastanowiłam się nad tym termometrem i postanowiłam dokładnie go obejrzeć. Patrzę, a tam zaraz na samym dole gdzie jest zbiorniczek rtęci, jest przerwany jej strumień!! A ja się dziwię, że ponad miesiąc nie mam skoku Lece do apteki po nowy!!!! To jednak nie ja jestem nienormalna
EDIT2: Czyli jednak to wina termometru. Kupiłam rtęciowy teraz, bo elektroniczne były beznadziejne. Mierzyłam przed chwilka (waginalnie) i mam 37,2. Próbowałam pod pachą tamtym jeszcze mierzyć dla porównania i zobaczyłam na końcówce malusieńką kropelkę rtęci (ledwo ją widać, ale jestem pewna, że to rtęć)!!! Jestem przerażona, nie widzę tam żadnego uszkodzenia obudowy, wiec nie wiem skąd ona się tam wzięła, a najgorsze jest to, że ta rtęć może już od 2 tygodni wycieka do mojego organizmu
Ostatnio zmieniony przez ika dnia Śro 12:27, 25 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:20, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
ika nie zazdroszczę takich przeżyć, z ciekawości spytam jak udało Ci się jeszcze kupić termometr rtęciowy?! owulacyjny, czy zwykły? Szczerze mówiąc gdyby jeszcze gdzieś był owulacyjny to chyba bym jednak kupiła...
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:24, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
ika - doczytałam.... ale historia, ale lepsze to zdecydowanie niż jakieś problemy z organizmem....
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:44, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Termometr AS Polonia, ale zwykły, nie owulacyjny Mam trzy apteki koło siebie w dwóch się zarzekali, że rtęciowego już nie znajdę, a trzeciej babka miła ich cały koszyk (9zł) Elektroniczne we wszystkich mieli beznadziejne więc nie brałam. Kupiłam już na allegro Microlife MT 16C2. Jak tylko przyjdzie to odrzucam rtęciowy i chyba od razu go schowam, bo tyle strachu z tą rtęcią co się dzisiaj najadłam to szkoda gadać. Mam nadzieję, że mi nic nie będzie. Chciałam już iść zrobić badania od razu na stężenie rtęci we krwi, ale oglądałam jeszcze ten termometr i nie widziałam żadnej dziurki skąd ta rtęć mogła by wyciec, dziwne trochę Teraz nie wiem od kiedy liczyć skok w ogóle. Na wszelki wypadek zrobiłam już test jeden ciążowy dzisiaj, ale nie wiem kiedy je powtórzyć bądź spodziewać się ew. miesiączki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:54, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
straszne z tą rtęciom, cieszę się, że mam elektroniczny, bo pewnie bym się inaczej bała po tej historii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:00, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
buba napisał: | Szczerze mówiąc gdyby jeszcze gdzieś był owulacyjny to chyba bym jednak kupiła... |
Ja kupiłam sobie zapas (AS Polonia, owulacyjne).
Jesli chcesz, mogę Ci odsprzedać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:05, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
a ja używam takiego
[link widoczny dla zalogowanych]
pomiar trwa 5 min,
ma sygnał na mierzenie, daje sygnał, gdy skończy - można dźwięk w ogóle wyłączyć
oznaczyć sobie pierwszy dzień cyklu na wykresiku i podejrzeć parę dni wstecz temp.
ma dokładność do drugiego miejsca po przecinku
jestem z niego b. zadowolona
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:57, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Termometr super, ale trochę drogi Zresztą wczoraj byłam zdesperowana i kupiłam pierwszy lepszy polecany na forum. Jak widać temperatura dalej jest nisko więc to nie tylko termometr był zły, ale coś ze mną też jest nie tak. Tamten termometr na pewno w środku był zepsuty, ale dziś mimo to temperatura rano dalej nisko. Zmierzyłam o 7:00 - 36,3. Godzinę później (dalej spałam) już było 36,7. Nie wiem już sama co robić, myśleć i w ogóle. Najchętniej teraz to bym się położyła do łóżka i płakała cały dzień Może jutro uda mi się zrobić sobie prolaktynę prywatnie. Miałam z nią w przeszłości problemy, kto wie czy mi nie skoczyła znowu Myślicie, żeby poczekać do miesiączki? Czy się wybrać do lekarza?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:10, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
silva napisał: | a ja używam takiego
[link widoczny dla zalogowanych]
pomiar trwa 5 min,
ma sygnał na mierzenie, daje sygnał, gdy skończy - można dźwięk w ogóle wyłączyć
oznaczyć sobie pierwszy dzień cyklu na wykresiku i podejrzeć parę dni wstecz temp.
ma dokładność do drugiego miejsca po przecinku
jestem z niego b. zadowolona |
dla mnie 5 min czekania na temp. do zdecydowanie za długo. rana każda sekunda ważna. mam zwykły elektroniczny, co po 30 s. pokazuje temp. Używam od 1,5 roku i jestem b. zadowolona
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:17, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja czekam minute i zdarzyło mi się zasnąć z termometrem i nie usłyszeć nawet pipczenia tak, że przez 5 min to bym na pewno zasneła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:17, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
nic ci na pewno nie wylecialo, zreszta gorzej opary wdmuchiwac wiec spokojnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:22, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
co do temperatury to bym poczekała do następnego cyklu - może Ci się przytrafił bezowulacyjny?
Ostatnio zmieniony przez mamma dnia Czw 9:23, 26 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:40, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Może faktycznie bezowulacyjny, denerwuje mnie ta niepewność. Co do zasypiania z termometrem, macie widoczne skutki na moim przykładzie. Rtęciowym mierzy się 5 minut, mam ustawiony budzik na 7:00 i 7:05. Wystarczyło, że raz nie usłyszałam tego drugiego i obudziłam się dwie godziny później, a termometr był gdzieś na drugim końcu łóżka Dobrze, że to tylko tak się skończyło i go podczas mierzenia nie złamałam.
Ostatnio zmieniony przez ika dnia Czw 9:41, 26 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:54, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
rtęcowego to bym się bała używać. Póki byłam sama w domu to jeszcze jeszcze.. ale odkąd mam dziecko w domu.. nigdy nie wiesz, czy kiedyś nie znajdzie tego termometru i nie zapragnie posmakować.. dziękuję bardzo za takie ryzyko
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Nasze wykresy Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4 ... 10, 11, 12 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4 ... 10, 11, 12 Następny
|
Strona 3 z 12 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|