..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

buba · Wysłany: Wto 8:40, 27 Mar 2012 Temat postu:

Jolu, ja bym ręki nie przykładała do pozwalania teraz na III fazę, alimentów płacić nie będę.

Zależy czy odkładacie zdecydowanie, czy może mniej zdecydowanie. Mruga

Bystra · Wysłany: Wto 20:49, 27 Mar 2012 Temat postu:

A to Roezter jest czy jak?
Bo jak Roetzer, to bym tych mierzonych o 7:00 tak łatwo nie czyniła zakłóconymi.

Cera · Wysłany: Wto 23:02, 27 Mar 2012 Temat postu:

Ja przychylam się do zdania buby, to zależy jak bardzo stanowczo odkładacie. Jeśli bardzo-radzę czekać.

silva · Wysłany: Śro 9:30, 28 Mar 2012 Temat postu:

niestety choroba w takim momencie na wykresie sprawy nie ułatwia, a tam w pewnym momencie miałaś nawet 38 st. gorączki - oczywiste, że te temperatury są zaburzone i wynikają z grypy, którą przechodziłaś
co do szyjki i śluzu - wygląda na to, że jest już po szczycie
poczekaj może do 4 dnia dla pewności, co?

zazdroszczę umiejętności interpretacji, ja kiedyś już to umiałam, a teraz mam
wrażenie, że znowu nie umiem określać swojej szyjki (albo ona jeszcze jest
jakaś dziwna, bo to dopiero pierwszy cykl po odstawieniu tabletek - mam
wrażenie, że ciągle jest taka sama...)
(dziś mi się śniło, że mi odpisałaś w tym wątku, że jak się nie znam, to mam się nie wypowiadać hahaha)

bakteria · Wysłany: Śro 10:30, 28 Mar 2012 Temat postu:

o, dzięki, dziewczyny. Bystra, ale tam też była ostra noc z synkiem, nie tylko fakt wstania o 7.00, więc jednak wydaje się zaburzona. Potem już grypa - brak snu, makabra ogólnie, w ciągu dnia duża gorączka. Dzisiaj w nocy znów Witek dał nam popalić, znów zaburzona

trochę głupio, że zaburzona "w dół". ale już po sprawie - uznałam wczoraj III fazę. ja wiem, że mogę się mylić - wiadomo. ale pozostałe 2 objawy są dla mnie wyjątkowo jasne w tym cyklu.
silva – odjazdowy sen

nie masz o czym śnić, kobieto

??

chocolate_puma · Wysłany: Śro 19:12, 28 Mar 2012 Temat postu:

Rozumiem, że już po fakcie, ale skomentuję.

Nie wiem, czy jesteś uświadomiona - ja jeszcze w zeszłym cyklu nie byłam - że "reguła szyjkowa" (tj. niepłodność po 3 dniach twardej i zamkniętej szyjki przy tendencji temp. wzrostu) od 2010 r. nie obowiązuje, ponieważ pojawiały się:
"pojedyncze karty cykli, gdzie po 3 twardych, niskich i zamkniętych szyjkach przy tendencji temperatury do wzrostu, temperatura spadła, a przy szyjce zaczął się pojawiać śluz dobrej jakości (...). Reguła została skasowana profilaktycznie, aby utrzymać PI=0 dla okresu niepłodności poowulacyjnej." - cytat z maila od pani Renaty Zdulskiej, INER. W innym mailu podała też konkretny przykład: "Impulsem do poszukiwań była karta mojej kursantki, gdzie po czwartej twardej niskiej i zamkniętej szyjce, która przypadała drugiego dnia wyższej temperatury, następnego pojawił się śluz dobrej jakości i okazało się, że nie ma wzrostu temperatury."

Szyjkę można traktować pomocniczo, nie jako podstawę wyznaczania niepłodności. A chyba na podstawie szyjki właśnie wyznaczyłaś III fazę. Nie piszę tego złośliwie, chcę tylko rozpropagować zmianę w metodzie.

walecznaS · Wysłany: Śro 21:17, 28 Mar 2012 Temat postu:

Od wczoraj trzecia faza? trochę ryzykownie, 16dc była niska temperatura...
Z tą szyjką to fakt, już pisałam wiele razy o tym, ja sobie szyjkę odpuściłam...

tinuviel · Wysłany: Czw 7:05, 29 Mar 2012 Temat postu:

dobrze wiedzieć o tej szyjce bo planowałam zacząć się uczyć, a tu jednak lepiej z tego zrezygnować

walecznaS · Wysłany: Czw 8:22, 29 Mar 2012 Temat postu:

szyjka przydaje się w wyznaczaniu początku płodności (II fazy)
ale też nie u każdego
ja np. mam krótkie cykle, niepłodność przyjmuję do 4dc (wg reguł wychodzi mi do 5dc) a to u mnie jest nadal miesiączka a w czasie miesiączki badanie szyjki trochę bez sensu jest
co innego jak ktoś ma długie cykle i dłuższą I faze to wówczas jakakolwiek zmiana szyjki w stronę płodności nawet gdy innych objawów płodności brak powinno zakończyć I fazę
z drugiej strony jest przecież wiele kobiet, które szyjki wcale nie badają a z powodzeniem stosują npr

buba · Wysłany: Czw 8:46, 29 Mar 2012 Temat postu:

walecznaS · Wysłany: Czw 8:54, 29 Mar 2012 Temat postu:

bakteria · Wysłany: Pią 6:21, 30 Mar 2012 Temat postu:

e, daj spokój! dzięki za info o szyjce, nie wiedziałam. Sugerowałam się też śluzem i ogólnie (ale wiem, że niezgodnie z regułami), znając przez te wszystkie cykle swoje ciało, wyznaczyłam tę III fazę. Mam wrażenie, że jest piękna III faza. powiem szczerze, że bardzo się już potrzebowaliśmy, trzeba nam było zjednoczenia... nie mówię, że do następnego dnia byłby rozwód, ale to była ta szczypta spontaniczności npr-owej Mruga

Edwarda · Wysłany: Sob 22:03, 31 Mar 2012 Temat postu:

Fajnie to ujęłaś

Cera · Wysłany: Sob 22:11, 31 Mar 2012 Temat postu:

Ja też zrezygnowałam z szyjki, nie była zawsze jednoznaczna.

bakteria

Dziewczyny, co jest z moim cyklem? Wydawało mi się 19, 20 dc, że już po owulacji, ale wygląda na to, że nie

kurcze, co to ma być?