..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

bakteria

Mario, ten śluz zaobserwowałam rano 30 dc. Olałam go, bo miewam taki chwilowy nawrót bj w fazie wyższych. Właśnie tego dnia popołudniu był seks, a potem wieczorem wymacałam taką "płodną" szyjkę. No cóż - zobaczymy, co z tego będzie...

Bystra

bakteria

Dziewczyny... Powinnam chyba podpiąć się pod jakiś wątek typu "czy mogie być w ciąży", ale wtedy byście mi napisały, że nie wróżycie

Więc w tym oto moim osobistym, eleganckim wątku przedstawiam wątpliwości:
Jak już pisałam w powyższych postach, coś ten mój cykl nie bardzo. Ale najbardziej nie bardzo jest to, że nie mam okresu. Moje III fazy trwają (i dawniej też tak było, przed antykami) 11-12 dni, raz się zdarzyło 13 dni. W obecnym cyklu mam 16 dzień III fazy i jestem z lekka zdezorientowana. Jeśli rzucicie okiem na mój wykres, to dodam, że seks był 30 i 31 dc (i potem parę razy, ale nie wiem, czy to istotne).
Rano robiłam test ciążowy - wynik negatywny.
Cholercia, wiem, Wy nie wróżki, ale może ktoś ma pomysł, co jest z tą III fazą?...
Będę wdzięczna, bo niepokój coraz większy (nawet brzuch mnie nie boli okresowo, cera ładna - nie pryszczata... no i się wkręcam

)!
PS - te niby zakłócone wg ff (niezamalowane kółeczka), wcale takie nie są! Mierzyłam mniej niż 45 po zwykłym czasie.

Bystra

Według reguł, to od 29dc wieczorem wychodzi III faza... jedyna wątpliwość, to taki rozjazd między dniem szczytu a początkiem wyższych. Zakłóceń nie było - wyjazdów, chorób?

Dopiero 21 wyższych to ciąża, poza tym obecne temp. zbliżają się do linii, więc podejrzewam, że okres idzie.

bakteria

Dzięki, Bystra Wesoly

Żadnych zakłóceń nie było, naprawdę raczej nic nie mogło wpłynąć na tempkę. Rozjazd faktycznie był, może to przez stresy w I fazie. A czy myślisz, że mój wykres może być ew. bezowulacyjny? Tzn. raczej widzę tę III fazę, ale jest nietypowa

bakteria

hehe... ff mi się wycofał z interpretacji... udaje, że owu jednak nie było

walecznaS

rety, Jola nie zazdroszczę... wielka niewiadoma...
jak już pisałam - ja też owulacji tu nie widzę...

bakteria

No...

Jakiś przerąbanny ten wykres... A mój ginekolog ma urlop do 18 sierpnia!! Hehe, a po tym, jak poprzednio wyznaczyłam III fażę właściwie przestałam sprawdzać śluz i szyjkę i teraz to już kompletnie mogiła. No normalnie nic, tylko mi narzekać pozostało!

Bystra

Jola, robiłaś test?

bakteria

Robiłam, Bystra. Negatywny. Ale to nie zmienia faktu, że kochaliśmy się także np. 40 dc (myśląc, że okres tuż tuż, bo tempka spada), po czym 43 dc nastąpił jakby nowy (?) skok. Także jesteśmy na etapie czekania na kolejną możliwość robienia testu i zakaz seksu póki co, bo już sama nic nie wiem.
A Ty jak to widzisz?

Maria

Kurcze bo na dobra sprawe ten 29 dc wygladal na poprawnie wyznaczona 3 faze, 3 dzien itd i jakby co to jest to wina metody?

bakteria

Hm... no raczej nie moja Mruga

Przynajmniej próbuję przekonać o tym męża

No, moje panie, być może będę legendarnym wyjątkiem... III faza była wyznaczona ok, naprawdę wszystko było - szczyt dawno, szyjka zamykająca się już, a tempki na dobrym poziomie. Ale, jak widać, lipa na całego.

walecznaS

No lipa Jolu. Jak widać można się nieźle oszukać.
Ile ja znam par używających gumki przez lata i żadnych dzieci a tu pół roku npr-u i taki zonk Confused

Bystra

Jeszcze jest jedno wytłumaczenie /to nie to samo, jak fiamma poprawiła, co LUF/ - zespół przetrwałego ciałka żółtego (zdarza się wyjątkowo, jeszcze nie widziałam takiego wykresu), wtedy lutealna może trwać i ponad dwadzieścia dni, a potem @. Nie boli Cię jajnik?

Jeśli nie było współżycia w I fazie i zakłóconych temperatur, to ciąża oznaczałaby tu wolę Bożą i cud. Ciekawe kim miałoby być to dziecko? Reformatorem w KK? Odkrywcą leku na raka?