Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:07, 20 Wrz 2017 Temat postu: plamienie a krwawienie |
|
|
Jakimi kryteriami rozróżnić plamienie a krwawienie @?
Nie miałam nigdy plamień poza @, więc zawsze zaliczam je do niej.
Zdarza się, że pierwszy dzień krwawienie jest bardzo skąpe, ze dwa razy było takie, że określiłabym bardziej jako plamienie, bo nie było żywej, jasnoczerwonej krwi.
Karafka i Strzyga napisały w innym wątku, że plamienie to plamienia a krwawienie to krwawienie, chodziło właśnie o dni na początku/przed @. Jak to rozróżniać i rozdzielać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:56, 20 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
na plamienie starczy zwykła wkładka hig. poza tym nie jest żywoczerwone
|
|
Powrót do góry |
|
|
anquelice
znawca NPR
Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kuj.-pom. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:58, 20 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
To chyba ja pisałam
"Plamienie to plamienie a krwawienie to krwawienie
Ja plamienia nie oznaczam jako okres. Dopiero intensywne krwawienie go rozpoczyna.
Kiedyś miałam dylemat, bo nie spałam w nocy i przed północą lub o północy dostałam okres Normalnie to bym spała i okres odkryła dopiero przy pobudce i zaznaczylabym rano 1dc, ale zobaczyłam go wtedy w nocy i dla pewności oznaczyłam wcześniej."
U mnie plamienie to ciemnobrązowa, skąpa wydzielina, która gdzieś tam ulatuje mi w minimalnej ilości. Miesiączka to żywa, czerwona/ bordowa wydzielina ze skrzepami, gęsta i taka, której jest dużo. Przy okresie bolą mnie uda, więc łątwo jest ją u mnie rozpoznać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirabelka
nauczyciel NPR
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:08, 20 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Plamienie może też być śluzem (u mnie np. bj) z domieszką krwi, koloru raczej różowego niż czerwonego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:48, 20 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | na plamienie starczy zwykła wkładka hig. poza tym nie jest żywoczerwone |
Też tak rozróżniam. U mnie plamienie przed @ jest przeważnie różowawe, po @ raczej różne odcienie brązowego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika12321
znawca NPR
Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:08, 20 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
To u mnie w tym miesiącu było takie pomiędzy, tj jednego dnia niby wg Waszych kryteriów to plamienie, ale kolor żywoczerwony ze 2-3 razy w ciągu dnia miało.
Ostatnio zmieniony przez Nika12321 dnia Śro 18:01, 20 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:34, 20 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Czasem rzeczywiście może być trudno się zdecydować, ale ja stosuję tę samą zasadę, co do śluzu: liczy się jakość, nie ilość. Jak już zobaczę żywą krew, to uznaję to za początek miesiączki. Nawet, jeśli ilościowo rozkręci się po kilku-kilkunastu godzinach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 4:22, 25 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Ja za to prawie wcale nie miewam brązowych plamień, z reguły wszelkie plamienie/krwawienie jest u mnie czerwonawe. Plamienie jest skąpe, nie potrzebuję niczego poza wkładką i generalnie obserwuję je tylko przy podcieraniu, śladów na wkładce jest niewiele.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beacia96
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 29 Paź 2017
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:45, 09 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Plamienie oczywiście zaliczamy do poprzedniego cyklu. U mnie rzadko kiedy występuje, jest bardzo skąpe i ma brązowy kolor. Tak jak dziewczyny wyżej pisały, wystarczy wkładka higieniczna. Krwawienie jest wtedy, gdy dostrzega się krew. Ale kiedyś zdarzyło mi się bardzo skąpe i jasnoróżowe jakieś 2 tygodnie przed miesiączką (wtedy się nie obserwowałam i wzięłam to za chorobę). Teraz wiem, że to było plamienie związane z owulacją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:13, 09 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to nie zawsze jest takie oczywiste. Czasem miałam przy podcieraniu sporo żywej krwi przy podcieraniu, a na wkładce nic lub ewentualnie jakieś brudne ślady. Chodzi mi o to, że rozróżnienie między krwawieniem a plamieniem nie zawsze jest oczywiste.
|
|
Powrót do góry |
|
|
anquelice
znawca NPR
Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kuj.-pom. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:38, 10 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Ja mialam w tym cyklu taki dylemat.
Dwa dni przed taką żywą miesiączka miałam brązowe plamienia, ale nie były aż takie skąpe. Trudno mi było je sklasyfikowac, niestety wpłynęło to na skrócenie pierwszej fazy, wolałam nie ryzykować.
Niestety tez nie mierzylam temperatury pod koniec cyklu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:22, 10 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Mierzenie niekoniecznie by coś rozjaśniło, bo przecież spadek temperatury może być równie dobrze pierwszego dnia nowego cyklu, jak parę dni wcześniej lub później... Tym bardziej, że podejrzanym o plamienia często jest słabe ciałko żółte (czyli też niższy poziom progesteronu, więc niższa/wcześniej spadająca temperatura).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika12321
znawca NPR
Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:13, 17 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Ja w tym miesiącu miałam taką sytuację:
wtorek - wieczorem czerwone plamienie / krwawienie w ilości takiej, że miałam podpaskę, ale nie było tej krwi powalająco dużo, czasem przy wizycie w ubikacji na papierze nie było krwi
środa - jw. + brązowe plamienie
czwartek - intensywne krwawienie, ból pochwy
piątek - intensywne krwawienie, ból pochwy
sobota - krwawienie słabsze
niedziela - plamienie
I bądź tu mądry człowieku Nie wiem nawet, kiedy zaznaczyć koniec cyklu i początek nowego... I jeszcze wczoraj współżyliśmy z mężem, bo uznaliśmy, że jakbyśmy mieli dziecko, nie byłoby tragedii, choć nie chciałabym na razie. Ciekawe, który to był dzień. Jak 3., to lajt. Jak 5., to nie wiem sama. Niby nie miałam cyklu krótszego niż 26 dni, a z innych reguł też mi wychodzi w skrajnym przypadku 6 dni. Zobaczymy, nie ma chyba dużego prawdopodobieństwa, choć nie jest zerowe. Dziś już nie ryzykuję
Ostatnio zmieniony przez Nika12321 dnia Nie 14:14, 17 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:23, 17 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Ja bym chyba zaznaczyła we wtorek "lekkie krwawienie" i zaczęła nowy cykl.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beacia96
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 29 Paź 2017
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:20, 17 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście, skoro we wtorek była Ci potrzebna podpaska to lepiej uznać to za początek miesiączki. Przeglądałam Twoje wykresy i te krwawienia w III wyglądają mi na niski poziom progesteronu. PS Jak Ci wychodzi 6 dni, a nie odkładasz całkowicie, to może warto wykorzystywać fazę I do końca i liczyć na niespodziankę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|