|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:31, 02 Paź 2006 Temat postu: pomóżcie |
|
|
Zerknijcie proszę na ten wątek, bo już nie wiem zupełnie, o co chodzi.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:16, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
wg tempki wypada 15, 16, 17. tylko śluz... on każe wciąż czekać
nie badasz szyjki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:40, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Zaczęłam trochę w tym cyklu.Od trzech dni jest wyraźnie twarda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:01, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
a jakie masz cykle jeśli chodzi o śluz? masz go przez cały cykl czy tylko w II fazie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:13, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jesli chodzi o śluz płodny, to mam go przez max,. 5 dni w cyklu 24-26-cio dniowym. A teraz jest już kilkanaście dni takiego śluzu.Zawsze badałam śluz z pochwy, ale nie z szyjki, tylko że tak powiem, " z połowy głębokości". I było ok. A teraz coś mnie naszło koło 17 dc, żeby ściągać z szyjki. No i ten rozciągliwy jest tylko na szyjce, na zewnątrz biały, lepki albo w ogóle nic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:04, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
micelka napisał: | Jesli chodzi o śluz płodny, to mam go przez max,. 5 dni w cyklu 24-26-cio dniowym. A teraz jest już kilkanaście dni takiego śluzu.Zawsze badałam śluz z pochwy, ale nie z szyjki, tylko że tak powiem, " z połowy głębokości". I było ok. A teraz coś mnie naszło koło 17 dc, żeby ściągać z szyjki. No i ten rozciągliwy jest tylko na szyjce, na zewnątrz biały, lepki albo w ogóle nic. |
więc może zawsze masz taki śluz przy szyjce?
skoro tempki wskazują na 3 fazę i szyjka jest zamknięta to przypuszczam, że jesteś w 3 fazie.
gdybym ja czekała na zanik śluzu to bym czekała od @ do @....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:56, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
przy szyjce zawsze jest śluz bardziej płodny! to normalne. Pobieraz śluz zawsze z tego samego miejsca....
też sądzę że jestes już w III fazie
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:50, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ten nieszczęsny cykl właśnie się zakończył. Dostałam @. A już myślałam, że to ciąża...
Popatrzcie jeszcze raz:
1-3 @
4-5 plamienie
1-5 dc oraz 9 cd leki na ból kregosłupa, minął ok. 11 dc
1-36,4
5-36, 45
6-36,4 biały
7- 36,5 /o 8 rano=godzinę później niż zwykle/, wilgotno, biały, lepki
8-36,4 wilgotno,biały, lekko rozciągliwy
9- 36,3 wilgotno, biały, lepki
10-36,20 biały, lekko rozciągliwy
11-36,25 wilgotno, biały, lekko rozciągliwy
12-36,25 ślisko, wyraźnie rozciągliwy, przejrzysty, duże ilości
13-36,25 mokro, rozciągliwy, przejrzysty, małe ilości
14-36,3 mokro, rozciągliwy, przejrzysty, duże ilości
15- 36,5 ślisko, przejrzysty, rozciągliwy, ból z prawej strony
16- 36,4 sucho, biały, lepki
17- 36,7 wilgotno, mocno rozciągliwy, ból z prawej strony(jeszcze
mocniejszy niz 15 dc)
18-36,75 sucho
19-36,7 cały dzień lepki, wieczorem pobrany z szyjki żołty, rozciągliwy na ok. 3cm
20-36,8 sucho na zewnątrz, z szyjki pobrałam raz żołty, rozciągliwy
21-36,7-zakłócona, wilgotno
22-36,7 rozciągliwy, żółty
23-36,7 wilgotno
24-36,7 rozciągliwy, żółty
25-36,65 lepki, biały , ból piersi i podbrzusza
26-36,7 lepki, biały,ból piersi i podbrzusza
27-36,7 rozciągliwy, żółto-biały, ból piersi i podbrzusza
28-36,6 rozciągliwy, żołto-biały, ból piersi i podbrzusza
29-to dzis 36,3, @
Nigdy nie miałam cyklu 28-dniowego, w ciągu ostatniego
roku najdłuższy był 26 dniowy, najkrótszy 24. Najwcześniejszy skok 12 dc, najpóźniej 16.
Z badan szyjki wynikało, ze od 18 d.c byla wyraznie twardsza i taka
była aż do 27 dc, potem zmiękła.
Jak myślicie- kiedy była owulacja? I skąd ten śluz raz rozciągliwy, raz lepki i tak przez cały cykl?? Przez te leki na ból kręgosłupa?
III fazę rozpoczęliśmy 20 dc korzystając z reguły temperaturowej, inaczej nie dało się... Pewnie niektórzy powiedzieliby, że postąpiliśmy bardzo nierozsądnie, bo śluz rozciągliwy, ale rozmawialiśmy z mężem wcześniej o ewentualnych konsekwencjach...
Tym niemniej w tym cyklu miałam poważne zwątpienie w NPR, w sensowność tej metody (ktoś oglądając ten cykl zalecił wstrzemięźliwość, która trwałaby do @ )
Ale cóż, najważniejsza jest harmonia małżeńska, spokój który daje NPR, wiedza o własnym ciele...no i otwartość na życie
Ech, myślałam, że będzie łatwiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:01, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
może faktycznie obraz śluzu był zaburzony przez leki?
skok miałaś później niż zwykle bo dopeiro w 17dc., ładna faza lutealna - 12dni.
jakby nie patrzeć na śluz to wykres bardzo ładny, śliczny skok
ja na śluz patrzę raczej jako dodatek - jak pisałam wyżej, mam go cały czas....
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:32, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Micelko, ja bym się zgodziła z espree.
Temperatura i szyjka bardzo ładnie wskazują na przebytą owulację.
Tyle że my to sobie teraz interpretujemy już po fakcie, kiedy wiemy, kiedy przyszła miesiączka. A w trakcie człowiek już nie jest taki mądry.
Chciałoby się napisać, że nikt nie obiecywał, że będzie łatwo, tylko, cholibka, właśnie akurat tutaj obiecywali...
Ja na Twoim miejscu bym się nie przejmowała - pisałaś, że poprzednie cykle miałaś regularne, obraz śluzu czytelny, myślę, że tym razem obraz śluzu był zaburzony prezz leki i wszystko w przyszłym miesiącu wróci do normy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:51, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
No, mam nadzieję, że wszystko wróci do normy. Ale szczerze powiedziawszy, nie wyobrażam sobie stosowania NPR w sytuacji, gdy ktoś stale musi przyjmować jakieś leki. Ja np. kilka lat temu leczyłam przez dłuuuugi czas początki wrzodów żołądka. W moim otoczeniu jest wiele dziewczyn, które się leczą na przeróżne rzeczy (jakieś takie mało odporne to młode pokolenie) i jak komuś takiemu można polecić NPR? Nie zrobiłabym tego. Instruktorzy NPR w wypadku wystąpienia choroby każą przeczekać (tak teraz radziła mi zrobić jedna pani). Jeśli to jest krótki czas, to nie ma problemu, gorzej, jak to trwa dłużej.
Ostatnio tak sobie nawet pomyślałam- podręczniki NPR-owskie na pytanie:"Co mam zrobić, gdy jestem chora, jak interpretować wyniki?" odpowiadają, że oczywiście choroba nie jest przeszkodą dla stosowania metody, bo w takiej sytuacji oznacza się takie pomiary tempki jako zakłócone, no i problemu nie ma. Tylko, że przy interpretacji wykresu takich pomiarów każą nie brać pod uwagę, bo są zakłócone i trzeba czekać na kolejne trzy niezakłócone. Więc tak naprawdę mierzenie temperatury w czasie choroby mija się z celem.
Dotąd byłam naprawdę zadowolona z metody objawowo-termicznej, ale czasami, jak czytam zupełnie nieżyciowych Kippleyów to mam dość. Jak zapytam instruktorów NPR, to mówią, że oczekiwanie może być piękne itepe. Bzdura!
I na koniec mała anegdota:
W tym samym czasie, co ja, przygotowywała się do ślubu moja koleżanka. Wiem, że już przed ślubem brała pigułki. Pewnego razu wybrała się do kancelarii parafialnej, żeby coś tam załatwić i w sąsiednim pomieszczeniu odbywały się spotkania przedślubne w poradni rodzinnej. Ksiądz, który przyjmował koleżankę i jej narzeczonego powiedział wtedy wskazując na sąsiedni pokój:" Hehe, ja jestem najlepszym dowodem na to, że TO jest nieskuteczne".
Po czym spokojnie przystąpili do omawiania spraw związanych ze ślubem.
Ciekawe, czy to samo ten ksiądz mówi ludziom w konfesjonale?
I ciekawe, czy ta dziewczyna kiedykolwiek pomyśli o NPR? Nie sądzę.
Przepraszam, jeśli przynudzałam, ale musiałam się gdzieś wyżalić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:37, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
no cóż....
anegdota niezła... i wcale niezachęcająca do NPRu...
ja im dłużej stosuję NPR tym więcej widzę jego wad. w tym momencie na pewno nie poleciłabym go komuś kto panicznie boi się ciąży. jest raczej dobrym sposobem na poznanie swojego organizmu na jakiś czas przed planowanym dzieckiem.
a najbardziej zawiodłam się na tym, że pomimo przejścia na NPR nadal jestem grzesznicą
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:45, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz, micelko, na to forum to chyba tylko same marudy trafiły.
Teraz się z mężem staramy i w przyszłości nadal chciałabym stosować metodę objawowo-termiczną, ale własnie objawowo-termiczną, a nie npr.
W chwilach niepewnych mam zamiar używać prezerwatyw i oddawać się "grzesznym" praktykom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|