Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seylom25
pierwszy wykres
Dołączył: 07 Sty 2016
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:02, 12 Sty 2016 Temat postu: Prawidłowo wyznaczona III faza? |
|
|
Witam Was dziewczyny, mam pytanie, mianowicie to mój 3 wykres prowadzony na karcie, dlatego mam pewne wątpliwości: czy na pewno dobrze zinterpretowałam wykres? Martwi mnie że nie spada mi temp a cykle mam krótkie po porodach nawet 25 dniowe. Wcześniej były 28 dniowe. Nie jestem gotowa na trzecią ciążę. Nie prowadzę badania szyjki bo kompletnie mi to nie wychodzi. Szczyt śluzu też przegapiłam, za to mocny miałam ból owulacyjny. Co sądzicie???
mój wykres : 11712
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:12, 12 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
wygląda dobrze, nie widzę nic do czego mogłabym się przyczepić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seylom25
pierwszy wykres
Dołączył: 07 Sty 2016
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:19, 12 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jedno pytanie czy można się sugerować odczuciem bólu owulacyjnego jako takim wyznacznikiem owulacji? Może nie bezpośrednim ale znakiem jako takim że ta owulacja będzie w najbliższym czasie? :)
Ostatnio zmieniony przez Seylom25 dnia Wto 22:23, 12 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:28, 12 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
nie można
znaczy oczywiście nikt ci nie może zabronić, ale nikt ci też nie zagwarantuje skuteczności takiego postępowania przy wyznaczaniu III fazy, lepiej tradycyjnie obserwować śluz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seylom25
pierwszy wykres
Dołączył: 07 Sty 2016
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:36, 12 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Rozumiem, bo czytając tu i ówdzie sama nie wiem co myśleć. Czytam i czytam i coraz bardziej mam wrażenie że wiem coraz mniej. Mam synka 15 mc do którego wstaję podać choćby smoczek a to powoduje częste zrywanie się z łóżka, później martwi mnie pomiar temp, czy zaś jest dobrze zmierzona itp. Mętlik w głowie mam
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:18, 13 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Nie polecam sugerowania się bólem owulacyjnym - łatwo można pomylić z bólem przedmiesiączkowym, innym, lub nie wspominając o roli "nakręcania się" w odczuwaniu bólu - choć pewnie będą dziewczyny, które stwierdzą, że to odczucie ich nigdy nie zawiodło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:49, 13 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
u mnie prawdopodobnie wstawanie w nocy nie zaburzało temp., ale to kwestia indywidualna - musisz obserwować czy wykresy są czytelne. Ja zaznaczałam wstawanie na wykresach jako zaburzenie. Ty nic nie zaznaczyłaś. Więc potem sama nie będziesz pamiętała czy któraś temp. mogła "odbiegać od normy" czy nie. No i dodatkowo musi być drugi czynnik czyli albo szyjka, albo śluz. Metoda jednowskaźnikowa ma dużo mniejszą skuteczność "antykoncepcyjną".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seylom25
pierwszy wykres
Dołączył: 07 Sty 2016
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:03, 13 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
@ jest więc nie popełniłam błędu w ustaleniach. Wygląda na to że wstawanie nie zaburza wykresu, ale muszę sumienniej prowadzić obserwację śluzu żeby mieć większą pewność a nie schizować później . I zmienić termometr na "professional" bo mam zwykły elektroniczny, mało dokładny. Że też instruktorka nie zwróciła mi na to uwagę, a może coś mówiła? to było prawie 6 lat temu, więc nie pamiętam. Zmiana termometru to priorytet.
Czytając tu i ówdzie to według zasad przed mierzeniem temp trzeba min godz poleżeć, a ja dobrze pamiętam jak instruktorka gadała że 10 min spoczynku wystarczy i tak też robię jak mój mały rozbójnik nie da mi pospać. Leżę 10 min i mierzę. Wykresy są czytelne, obym się nie zawiodła....
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:09, 13 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Seylom25 napisał: | ja dobrze pamiętam jak instruktorka gadała że 10 min spoczynku wystarczy i tak też robię jak mój mały rozbójnik nie da mi pospać. Leżę 10 min i mierzę. Wykresy są czytelne, obym się nie zawiodła.... |
w żadnej metodzie nie ma 10 min.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seylom25
pierwszy wykres
Dołączył: 07 Sty 2016
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:25, 13 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
fiamma75 właśnie po przeczytaniu tego i tamtego wiem że 10 min to jakaś ściema, ale jakby nie było wykresy wychodzą i wychodziły czytelnie.... :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:29, 13 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
To moze czytaj konkretna literaturę a nie to i owo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seylom25
pierwszy wykres
Dołączył: 07 Sty 2016
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:31, 13 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Karafka dzięki za radę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|