|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
baobao
pierwszy wykres
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:07, 21 Lut 2012 Temat postu: Prośba o interpretację wykresu kompletnej świeżyny |
|
|
Witam i od razu zgłaszam się z prośbą o interpretację dziwacznego wykresu, wytknięcie błędów i wszelkie inne uwagi.
Mam 32 lata, sześcioletniego syna i od tego miesiąca staramy się o kolejne dziecko. Zawsze podejrzewałam u siebie PCOS i najprawdopodobniej mam rację. Mój ginekolog również podejrzewa powyższy syndrom, ale jako że nie miałam problemów z zajściem w dwie poprzednie ciąże, zamiast szczegółowych badań zalecił uważne starania przez kilka kolejnych miesięcy i jeśli nie się nie uda "zrobimy badania i pokombinujemy".
Druga ciąża zakończyła się 2 lata temu w 7 tygodniu (płód obumarł).
Cykle mam dość regularne i trwają 34 dni, chociaż ostatnie kilka 32.
Mój pierwszy w życiu wykres jest na enpr.pl ukośnik 2665 (nie wolno mi jeszcze wkleja linków, stąd ten szyfr).
Granicę wyższych temperatur wyznaczyłam tylko i wyłącznie w oparciu o automatyczną interpretację Fertility Friend, który upiera się na owulację właśnie w tym dniu. A ja w ogóle nie jestem pewna czy miała ona miejsce, kiedy i dlaczego cały wykres jest dziki, szczególnie po granicy wyższych.
Z góry dziękuję za pomoc.
PS Dodam jeszcze, że nigdy nie stosowałam antykoncepcji hormonalnej. Przez ostatni rok nie prowadziłam także żadnej dokładniejszej obserwacji siebie, nastawiałam się nieśmiało na ewentualne zajście w ciążę "mimochodem", ale tak się nie stało. Ten cykl jest dla mnie dość niezwykły, bo wcale nie zaobserwowałam BJ, za to śluz bardzo długo utrzymywał się wodnisty, przejrzysty. Patrząc na wykres zastanawiam się czy pomierzyć jeszcze przez miesiąc temp. i zobaczyć co będzie czy od razu zmuszać ginekologa do badań, bo coś tu nie gra zbyt mocno...
Ostatnio zmieniony przez baobao dnia Śro 9:10, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
joan
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:18, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
nie jestem tutaj najbardziej kompetentną osobą, ale chętnie Ci odpowiem (oczywiście w ramach swoich możliwości)
jeśli staracie się o dziecko, to najważniejsze jest współżycie wtedy, kiedy pojawia się płodny śluz. temperatura mówi tylko kontrolnie, że owulacja wystąpiła gdzieś w okolicy jej wzrostu jak rozumiem, u Ciebie śluzem lepszej jakości jest ten wodnisty.
interpretacja ff, jak to bywa (to tylko program), niezbyt trafiona :>
wg Roetzera:
- 6 przedwzrostowa: 13-18 dc (jedną zaburzoną z 13 dc możemy pominąć w interpretacji), linia podstawowa na 36,35
- pierwsza wyższa: 19dc, ale jest przedwcześnie podwyższona; przedwcześnie podwyższone: 19 - 21 dc (z czego jedna spadła pod linię)
- szczyt śluzu: 21 dc
- na razie są dwie wyższe po szczycie śluzu
- niepłodność bezwzględna jutro wieczorem, o ile temperatura będzie co najmniej na poziomie 36,55
wniosek z tego taki, że nadal możecie się starać
pozdrawiam i powodzenia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
baobao
pierwszy wykres
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:44, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wielkie dzięki za odpowiedź, dzięki której nauczyłam się co najmniej kilku nowych rzeczy, i która pokazuje mi jak wiele jeszcze muszę się nauczyć W zagadnienie zagłębiłam się na początku tego miesiąca, a najwyraźniej jeszcze nie wiele wiem.
Co do śluzu, zazwyczaj obserwowałam u siebie BJ przynajmniej przez 2 dni w cyklu, w tym cyklu z płodnych pojawił się tylko wodnisty. Z tego co piszesz rozumiem, że pomimo obecnego mlecznego nadal mogę być w fazie płodnej, a szczytem śluzu jest ostatni dzień śluzu lepszej jakości...?
Wiele czytania i nauki przede mną, doczytam Roetzera.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:58, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jeżeli byś zaokrąglała temperatury to wg Rotzera jest tak:
12-18 szóstka przedwzrostowa - można zanumerować jedną niezmierzoną albo zaburzoną temperaturę, ale tylko wtedy, kiedy nie znajduje sie na końcu, dlatego wTwoim przypadku nie można zanumerować 13dc jako szóstej temperatury, tylko tam się nie wpisuje numerka i 12dc to szósta temperatura.
Reszta tak jak napisała joan.
Natomiast jeśli nie zaokrąglasz to:
szóstka: 16-21
poziom podstawowy: 36,51
22dc - pierwsza wyższa
23dc - spadek, więc nie zaznaczasz w kółko
|
|
Powrót do góry |
|
|
baobao
pierwszy wykres
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:35, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Doczytałam trochę Roetzera, choć jeszcze nie dość, ale na razie nie wpadłam na zaokrąglanie temperatur. Dlaczego, kiedy i po co to robić i dlaczego, kiedy i po co tego nie robić? Różnica między interpretacjami to wówczas aż 3 dni...?Skąd mam wiedzieć ku której opcji się skłaniać?
(dzięki stokrotne za pomoc)
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:06, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy w książce Rotzera jest o zaokrąglaniu, bo nie ma tam mowy o termometrach elektronicznych. A na szklanym po prostu nie jesteś w stanie aż tak dokładnie określić temperatury i wpisujesz albo cały stopień albo połówkę.
Natomiast jeśli mierzysz elektornicznym to już Twoja decyzja, wiem że dziewczyny różnie robią. Tylko wtedy musisz być konsekwentna. I jeśli przyjmiesz że nie zaokrąglasz, to musisz dokładnie patrzeć, czy np. różnica pomiędzy poziomem podstawowym a temperaturą wyższą jest na pewno nie mniejsza niż 0,05 stopnia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
baobao
pierwszy wykres
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:41, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Teraz rozumiem. To kwestia termometru. Książki nie czytałam niestety. Jak w tytule wątku, jestem zupełnie zielona, a informacje czerpię przynajmniej na razie z Internetu. W enpr.pl zaznaczyłam, że używam/będę używać metody termicznej. Metoda Roetzera wydaje się być wyższą szkołą jazdy, ale jako że patrzę teraz na wykres zgodnie z Waszymi wskazówkami, zmieniam metodę i mam nadzieję, że zdołam się połapać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|