..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

selenawise

zmieniłam termometr na dokładniejszy, bo mój pierwszy miał tylko jedno miejsce po przecinku. naczytałam się na forum, że powinno się mieć termometr, który mierzy do 2 miejsc po przecinku:) teraz mierzę temperaturę jednym i drugim i póki co temperatura się pokrywa. dzisiaj znów miałam skok, więc może teraz coś się ruszy? śluz w tym cyklu mam zaburzony, bo biorę globulki, więc nie do końca na nim mogę polegać. w ogóle ten cykl mam dziwny, po drodze było to długie plamienie, ale lekarz kazał je traktować jako śródcykliczne, więc się go grzecznie słucham. czy to normalne? a może to była @ skąpa?

gosica502

Jeśli nie było przed nim skoku to chyba w nprze jest tak że to nie była miesiączka tylko krwawienie śródcyklicznie, jakkolwiek obfite by ono było. Jak coś nie tak mówię to mnie poprawcie dziewczyny.

ika

Tak jest dokładnie, możesz to zostawić jako jeden cykl, póki nie ma owulacji to krwawienie jest śródcykliczne, ale czasami jak ma się tak ciągnąć w nieskończoność wygodniej jest przedzielić.

selenawise

dzięki dziewczyny. mam jeszcze pytanie - lekarz mi powiedział, że jak za długo się @ nie będzie pojawiać, to mam do niego zadzwonić i on mi powie jak łyknąć Duphaston, żeby wywołać miesiączkę. i się waham czy do niego dzwonić czy może lepiej poczekać aż okres sam się pojawi, żebym nie musiała go sztucznie wywoływać. co sądzicie? dzisiaj mam 40 dc. najdłuższy cykl jaki zaobserwowałam miał 46 dni. poczekać ze tydzień?

ika

Moim zdaniem to bez sensu trochę łyknąć Duphaston, tylko po to żeby mieć miesiączkę. Miałaś już krwawienie niedawno, po Duphastonie on Ci wywoała takie samo krwawienie. Wg Rotzera MIESIĄCZKĄ nazywamy tylko i wyłącznie krwawienie po owulacji. Nie ma owulacji, nie ma miesiączki, więc takie sztuczne wywoływanie byle była jakaś dla mnie jest bez sensu. Na Twoim miejscu zrobiłabym nowy cykl jak było to krwawienie i od niego dopiero licz ile dni mija bez krwawienia. Ja ostatnią owulację miałam około 10 lipca, więc jakbym miała tak od tego czasu ciągnąć takiego tasiemca, to nie wiem czy owulator.pl jest na to gotowy

mrówka

do nieco ponad 80 dni owulator wyciąga

choć ciężko się oglądą

selenawise

dziewczyny..... no kurczę. owu nie widać, śluz się już jakby kończył, a skoku temperaturki nie ma:(((( do bani to! mam doła. chyba znów cykl bez owulacji:(

ika

selenawise wiem przez co przechodzisz, to czekanie na skok, którego nie ma

Chyba jednak na Twoim miejscu poszła bym jeszcze raz do ginekologa, może zobaczy, czy jakiś pęcherzyk nie rośnie? Albo może faktycznie zadzwoń, jak wziąć ten Duphaston, żeby było krwawienie.
A jak wyniki badań hormonalnych? W porządku wszystko?
Może zacznij jeść Castagnus od nowego cyklu? No nie wiem. Moim zdaniem to nie jest normalne i faktycznie za długo się ciągnie. Przypomina mi to moją sytuację Smutny

W sumie ja też dostałam ten Rigevidon (antykoncept), żeby niejako "zresetować" cykl, wywołać sztuczne krwawienie, żeby zacząć nowy. Może ten Duphaston w takim razie ma sens.

Bystra

selenawise

Bystra, troszkę informacji, żeby naświetlić mój przypadek Wesoly

Leczę się od jakiś 3 lat. Miałam problemy z testosteronem, prolaktyną, do tego insulino odporność i niedoczynność tarczycy. Jestem na lekach, na stałe mam: Euthyroks, Metformax, Bromergon. Leki na obniżenie testosteronu odstawiłam jakieś pół roku temu. Jestem po HSG i mam tylko 1 jajowód drożny. Aha, w każdym cyklu biorę Duphaston od 16 do 25 dnia cyklu. Teraz po raz pierwszy miałam takie krwawienie, które jak pisałam wcześniej lekarz kazał zaliczyć do śród cyklicznego. Z moich obserwacji temperatur wynika, że mam kilka cykli bez owulacji za sobą i jest to troszkę częściej niż piszesz, więc zakładam, że nie mieszczę się w normie. Stąd moja frustracja. Nie dość, ze tylko jeden jajnik może bez problemu uwalniać jajeczka, to jeszcze z samym jajeczkowaniem mam ciągle kłopot. Teraz też wygląda mi to na cykl bez owulacji i naprawdę się poważnie zastanawiam czy nie pobrać znów Duphastonu na wywołanie @. Od jakiś 15 miesięcy staramy się o dziecko i bez skutecznie jak dotąd. Troszkę już jestem zmęczona tym "celowaniem", pomiarami i staraniami. I chyba nie pamiętam już co to radość ze spontanicznego przytulania się z mężem. Ot i moja historia.
Aha, tabletki brałam, owszem jakieś 3 lata temu skończyłam. Nie karmię również. Mam stresującą pracę, ale kto nie ma w tych czasach?
To chyba wszystko na mój temat.

selenawise

wczoraj byłam na usg. endometrium 8mm, w prawym jajniku dominujący pęcherzyk 16mm, w lewym kilka drobnych. zatem późna owulacja.... szkoda tylko, że prawą stronę mam całkowicie niedrożną Smutny

nie w tym miesiącu zatem.

Bystra

selenawise

Dzięki Bystra Wesoly

Za Twoją radą poszliśmy z pomocą Matce Naturze Mruga

Teraz wszystko w Jej rękach, hihi.

ika

Trzymam kciuki!! Wesoly