Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:38, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Masz microlife'a owulacyjny? Bo taki zwykły, z jednym miejscem po przecinku nie jest polecany do npr ze względu na zbyt małą dokładność.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joasia
pierwszy wykres
Dołączył: 09 Paź 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:44, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ma dwa miejsca po przecinku - czy to oznacza, że na pewno jest owulacyjny? (ja go kupiłam parę lat temu i bardzo rzadko używałam)...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:29, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy na pewno jest owulacyjny, ale myślę, że nawet jeśli nie, to jest odpowiednio dokładny Wpisz sobie w google "termometr owulacyjny microlife" i porównaj z wyglądem swojego, to będziesz wiedziała
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:00, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Do zachodzenia w ciążę to i ten zwykły się nada . Bardziej precyzyjnym trzeba być jak się zajść nie chcę i ma wyznaczyć pewnie III fazę. Ale jak ma 2 miejsca po przecinku to będzie ok. A jaki ma zakres błędu? Ten owulacyjny ma chyba 0,02
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joasia
pierwszy wykres
Dołączył: 09 Paź 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:33, 22 Paź 2013 Temat postu: :) |
|
|
Wczoraj test - druga kreska bardzo niewyraźna, dziś rano powtorka testu - dwie piękne kreseczki:)
Silva i Emma - chciałam Wam bardzooo podziękować, bo chyba dzięki Wam się udało w życiu bym się nie domyśliła, że mam przesuniętą owulację. Gdyby nie Wasza sugestia zapewne nie byłoby przytulania 28 dc, a więc i tych dwóch kreseczek dzisiaj:)
wielkie dzięki!!
Mam teraz nadzieję, że wszytsko się uda. Mamy znajomych lekarzy, którzy generalnie zawsze nam potwarzali, że pierwsze dwa - trzy miesiące nie ma się co napalać, bo poronienia są bardzo częste. Mąż każe mi więc podchodzić do tego ze spokojem... Staram się, ale z drugiej strony tak się cieszę
ps. czy ból po lewej stronie (taki podobny do bólów jajników, ciągnący, kujący) - to norma? Mam go od trzech dni, tak kilka razy w ciągu dnia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:46, 22 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
jejku, ale się cieszę :*
ja też się nie nastawiałam, tj. starałam się nie nastawiać, bo bałam się cały czas,
ale po USG ok. 12tc doszłam do wniosku, że chyba jednak się na serio udało i z dzidzią będzie wszystko OK
a po przekroczeniu 20 tc stw, że faktycznie mogę zacząć planować pokoik
teraz przekroczyłam 30tc i się martwię, by w pępowinę się nie zaplątało
Matka zawsze się martwi, ale denerwować się nie powinnyśmy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:42, 22 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ale fajnie!! Bardzo się cieszę i gratuluję. Bóle jajnika takie jak na okres, bóle kręgosłupa, miednicy wszystko może miećmiejsce. Choć gdy są bardzo duże to warto sprawdzić czy wszystko ok, zwykle jest. A i bóle piersi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:31, 22 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Joasia, gratulacje!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joasia
pierwszy wykres
Dołączył: 09 Paź 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:44, 23 Paź 2013 Temat postu: :) |
|
|
Dzięki Wielkie:)
wiem, że to wcześnie na wizytę, ale idę jutro do ginekologa - pojawiło mi się mnóstwo pytań a szukanie w necie informacji często doprowadza do sprzecznych wniosków...
Teraz tylko martwię się, żeby było wszystko ok, żebym nie poroniła. Śmieszne to- jak się staraliśmy myślałam, że jak zobaczę te dwie kreski to przestanę się martwić (że możemy zajść, że nie jesteśmy bezpłodni). Ale jak już zaszłam to te zmartwienia się po prostu namnożyły...
no nic, powtarzam sobie, żeby się nie napalać jeszcze przez kilka tygodni:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|