..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Lucyna

proszę o interpretacja mojego cyklu:
23-03 36,6
24-03 36,4
25-03 36,6
26-03 36,5
27-03 36,5
28-03 36,4
29-03 36,3
30-03 36,2
31-03 36,4 prawdopodobna owulacja
01-04 36,2 szczyt objawu śluzu
02-04 36,4
03-04 36,6 skok temperatury
04-04 36,4
05-04 36,4
06-04 36,7
07-04 36,8
08-04 36,5

termin następnej miesiączki 13-04-2009
do tej pory regularne cykle, pierwszy cykl obserwacji. moje podejrzenie dotyczy zbyt krótkiej fazy lutealnej. Proszę o interpretacje. Z góry dziękuje.

Bystra · termin następnej miesiączki 13-04-2009

Lucyna

szczyt wyznaczyłam po tym, że był to ostani dzień śluzu dobrej jakości (przejrzysty jak białko jaja kurzego) potme był biały i nieciagnący. Nierozumiem dlaczego temperatura z 7.04 spadła ponizej lini skoro jej wartośc to 36,8 skoro linia podstawowa jest na tym poziomie (36,6 C)??? Prawdopodobną owulacje wyznaczyłam na postawie bólu lewego jajnika.
Dziękuje za interpretację

Bystra

1. Moja pomyłka z datami - już skorygowałam.

2. Dzień szczytu - dobrze wyznaczony.

3. Ból jajnika nie jest dowodem owulacji!

Owulacja jest BEZBOLESNA. Najczęściej ból okołoowulacyjny to po prostu reakcja mięśni miednicy na wzrost stężenia estrogenów, poza tym bóle innych narządów mogą promieniowąc w okolice jajnika i jest jeszcze duże grono kobiet, które miały w ciążowym cyklu owulację z jednego jajnika (USG), a ból z przeciwnej strony.

4. Zakłada się, że owulacja jest +/-3 dni w stosunku do dnia szczytu śluzu, ale to się ocenia dopiero, jak wyraźnie zacznie się faza wyższych temperatur, bo zawsze może się zdarzyć ścieżka śluzowa nie zakończona owulacją tzw. fałszywa przymiarka.

Lucyna

Czyli jak narazie jest wszystko dobrze? Tylko ten spadek w dzisiejszym dniu 36,5 C , i co oznacza ten spadek? Czy tak może w tej fazie być? . A jeśli faktycznie okres miałby miejsce 13.04.09 to czy ta faza wyzszych temperatur nie będzie za krótka? Dziękuje za wyjasnienie co do dnia owulacji.
Pomijając wątek staram się od 4 miesiecy o dziecko i narazie bez rezultatów - postanowiłam skorzystać z tej metody. Dziękuje

Bystra

Okres nie przyjdzie w danym dniu tylko dlatego, że tak sobie wyliczyłaś. Na to nie masz żadnego wpływu, Jak cykl się skończy, to dopiero będzie wiadomo, ile W TYM CYKLU trwała faza lutealna.

Jednodniowy spadek albo zwiastuje nieudaną przymiarkę do owulacji (wtedy właściwa owulacja będzie później), albo jest nieistotny, jak potem będą normalne wyższe temperatury.

Lucyna

prosze o dalszą interpretację:
kolejne dni cyklu:
24 dc 36,8
25 dc 36,7
26 dc 36,7
27 dc 36,6
28 dc 36,6
29 dc 36,5
30 dc 36,4
dziś mam plamienie przed okresem. proszę o interpretację, czy te temperatury które u mnie wystapiły są dowodem, że faza lutealna u mnie wystapiła? i według mnie jest ona chyba za krótka tak jak podejrzewałam, podobno musi być minimum 10 dni?? Czy te temperatury na linii podstawowej też zaliczamy do fazy wyzszych temperatur? Doczytałam że fazę lutealną liczy sie od pierwszej wyzszej temperatury do momentu krwawienia. Czy tak krótka powtarza sie w kolejnych cyklach? Doczytałam, ze stosowanie magnezu + vit B6 i leku o nazwie castagnus moze wydłużyc tą fazę?
Z góry dziekuje za odpowiedź