Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Proszę o poradę
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nika12321
znawca NPR



Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:25, 15 Lis 2017    Temat postu:

strzyga napisał:

Ja miałam kiedyś plamienia (ale nie krew) ładnych kilka dni przed okresem jeszcze i po. Samo przyszło, samo poszło zanim zdążyłam coś z tym zrobić. No ale to nie zaburzało obserwacji...


Mi też uważam, że nie zaburzało obserwacji. Tylko pisałyście, że plamienie = szczyt (dalej proszę o jakieś materiały na ten temat, jeżeli któraś coś ma).
I co, strzygo, zaznaczyłaś szczyt w dniu szczytu śluzu czy w ostatnim dniu plamienia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:37, 15 Lis 2017    Temat postu:

Szukałam wczoraj na kursie internetowy. I znalazłam tylko o krwawieniu śródcykliczne. Jak będę miała czas to w książce poszukam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:08, 15 Lis 2017    Temat postu:

Nika12321 napisał:
strzyga napisał:

Ja miałam kiedyś plamienia (ale nie krew) ładnych kilka dni przed okresem jeszcze i po. Samo przyszło, samo poszło zanim zdążyłam coś z tym zrobić. No ale to nie zaburzało obserwacji...


Mi też uważam, że nie zaburzało obserwacji. Tylko pisałyście, że plamienie = szczyt (dalej proszę o jakieś materiały na ten temat, jeżeli któraś coś ma).
I co, strzygo, zaznaczyłaś szczyt w dniu szczytu śluzu czy w ostatnim dniu plamienia?


Zrozumiałam, że Strzydze chodziło o plamienia utrzymujące się kilka dni po okresie (czyli w I/II fazie) i zaczynające się kilka dni przed (czyli już po wyznaczeniu III fazy), w tym sensie nie zaburzało jej obserwacji, że nie nakładało się w kłopotliwy sposób na fazę śluzową, więc w ogóle nie było tego problemu. Tak to rozumiem.

Przyznam, że informację, że plamienie traktujemy przy interpretacji tak samo, jak śluz najbardziej płodny, chyba kojarzę głównie z forum (przy czym równie dobrze ktoś mógł to usłyszeć na jakimś kursie i przekazać tutaj). Też może w wolnej chwili poszukam (mam w domu „Sztukę...” i „Ja i mój cykl”).


Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Śro 10:10, 15 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beacia96
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 29 Paź 2017
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:12, 15 Lis 2017    Temat postu:

Może po prostu uznają plamienie za szczyt, bo domniemują, że ta krew pochodzi z pękniętego pęcherzyka Graafa albo po prostu doszło do wzrostu stężenia estrogenu, na który śluzówka macicy zareagowała delikatnym złuszczeniem się (tak chyba jest przy krw. śródcyklicznym). Wiadomo, że krew może zaburzyć obserwacje śluzu i przyjęli plamienie/ krwawienie za szczyt, na wszelki wypadek. Lepiej być ostroźniejszym i przyjmować wszelką anomalię za objaw płodności niż go lekceważyć. Dlatego pewnie mają wysoki PI. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:48, 15 Lis 2017    Temat postu:

Jak się pierwszy raz spotkałam z traktowaniem plamień w okolicach skoku równoważnie z BJ, to rozumowałam, jak Beacia wyżej (bo rzeczywiście w przypadku słabego plamienia trudno mówić o maskowaniu śluzu).

Faktycznie w żadnej z dwóch posiadanych książek Roetzera nie znalazłam nic o plamieniach okołoowulacyjnych/śródcyklicznych, tylko o krwawieniach (byłą tylko wzmianka w „Ja i mój cykl”, że w śluzie BJ mogą się pojawiać nitki krwi lub czerwonawe podbarwienie). Tylko pozostaje pytanie, co w tym kontekście oznacza „krwawienie”. To co prawda ze strony LMM, ale:

[link widoczny dla zalogowanych] napisał:
Krwawienia śródcykliczne mogą być zjawiskiem fizjologicznym związanym z krótkotrwałym spadkiem poziomu estrogenów w okresie tuż przed owulacją, rzadziej z przedostawaniem się krwi z pękniętego pęcherzyka Graffa (teoretycznie możliwe, ale nieudowodnione). Zawsze jednak powinno się wykluczyć patologiczne przyczyny krwawień śródcyklicznych. Najprostsza ścieżka różnicowania to informacja, że te fizjologiczne trwają 1-3 dni i mają raczej charakter plamienia i podbarwienia krwią śluzu, rzadziej zaś krwawienia podobnego do skąpej miesiączki. Niestety, w biologii często zdarzają się wyjątki, więc lepiej udać się do ginekologa.


Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Śro 11:48, 15 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19993
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:59, 15 Lis 2017    Temat postu:

W obu kontekstach pisałam.
Z krwawieniami jako objaw płodności to na pewno w kontekście powrotu płodności po porodzie się spotkałam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:47, 15 Lis 2017    Temat postu:

Krwawienia (niebędące „prawdziwą miesiączką” wg Roetzera) to jasne. I uzasadnienie z podręcznika jest takie, że takie krwawienie uniemożliwia obserwację śluzu, więc należy je traktować jak śluz najlepszej jakości. Wątpliwość Niki dotyczy plamień na tyle skąpych, że widać, że żadne BJ ani tym podobne się w nich nie kryje – czy należy je też traktować jako objaw najwyższej płodności sam w sobie (np. z takich powodów, jak pisze Beacia), czy też jeśli nie zakłócają obserwacji śluzu, to można nie zwracać na nie uwagi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nika12321
znawca NPR



Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:46, 15 Lis 2017    Temat postu:

Muflon napisał:
Krwawienia (niebędące „prawdziwą miesiączką” wg Roetzera) to jasne. I uzasadnienie z podręcznika jest takie, że takie krwawienie uniemożliwia obserwację śluzu, więc należy je traktować jak śluz najlepszej jakości. Wątpliwość Niki dotyczy plamień na tyle skąpych, że widać, że żadne BJ ani tym podobne się w nich nie kryje – czy należy je też traktować jako objaw najwyższej płodności sam w sobie (np. z takich powodów, jak pisze Beacia), czy też jeśli nie zakłócają obserwacji śluzu, to można nie zwracać na nie uwagi.


Dokładnie o to mi chodzi cały czas, lepiej bym tego nie ujęła Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anquelice
znawca NPR



Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kuj.-pom.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:55, 15 Lis 2017    Temat postu:

Na 45 stronie w książce Roetzera jest chyba o krwawieniu/plamieniu srodcyklicznym
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:29, 15 Lis 2017    Temat postu:

Chodzi Ci o „kartę 8.4” i opis do niej? Ale właśnie tam jest mowa tylko o krwawieniu, które może maskować objaw śluzu. Może niedokładnie czytam, ale wydaje mi się, że słowo „plamienie” nie pada tam ani razu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nika12321
znawca NPR



Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:47, 15 Lis 2017    Temat postu:

Ale mi nie chodziło o krwawienie śródcykliczne, które podobno można pomylić z miesiączką jak się nie mierzy temperatury. Na tym przykładzie krwawienie wygląda jak miesiączka pod kątem intensywności (tyle samo kresek czerwonych co przy miesiączce, tylko przez mniej dni).

Jest napisane: "Wszystkie dni, w których występuje krwawienie śródcykliczne, są dniami możliwej płodności! Krwawienie to może zamaskować śluz i w czasie takiego krwawienia może dojść do poczęcia."

Mam zastrzeżenia, że to zostało odniesione do mojego cyklu:
1. Moje plamienia były po skoku temperatury, na przykładzie jest przed.
2. Moje plamienia były bardzo małe, nie widziałam w nich żadnego śluzu. Jeżeli argumentem, że szczytem krew jest dlatego, że może zamaskować śluz, to u mnie to plamienie nic nie maskowało.

Ze strony INER o metodzie: "Prawdziwą miesiączką nazywamy krwawienie, które jest poprzedzone co najmniej 3-dniową fazą wyższych temperatur, pozwalającą wyznaczyć koniec okresu płodności. Jeżeli przed krwawieniem nie było takiej fazy wyższych temperatur, wówczas mamy do czynienia z krwawieniem śródcyklicznym. Podczas jego trwania lub wkrótce po nim może dojść do jajeczkowania. Dlatego czas krwawienia śródcyklicznego uznaje się za okres płodności. Krew może zamaskować objaw śluzu."

To już bardziej (bardzo na upartego) bym oceniła, że wg tej definicji miałam miesiączkę (bo miałam fazę wyższych temperatur bez spadku temperatury. cały czas temperatura nad linią podstawową).


Ostatnio zmieniony przez Nika12321 dnia Śro 18:49, 15 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anquelice
znawca NPR



Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kuj.-pom.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:12, 15 Lis 2017    Temat postu:

Muflon napisał:
Chodzi Ci o „kartę 8.4” i opis do niej? Ale właśnie tam jest mowa tylko o krwawieniu, które może maskować objaw śluzu. Może niedokładnie czytam, ale wydaje mi się, że słowo „plamienie” nie pada tam ani razu.


Przepraszam, źle się wyraziłam. Chodziło mi o to, że jest tam ogolnie dział o hmm... czerwonawych wydzielinach
Ale rzeczywiście, tam nie ma opisanego plamienia, mówią tylko o krwawieniach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:29, 15 Lis 2017    Temat postu:

to samo znalazłam
hmm.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nika12321
znawca NPR



Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:03, 16 Lis 2017    Temat postu:

Czyli podsumowując, poza okresem pociążowym i premenopauzy, plamienie niekoniecznie znaczy szczyt, jak jest małe i da się ocenić, czy jest w nim śluz.

Chyba, że któraś z Was ma jakieś inne informacje, to chętnie się zapoznam Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19993
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:38, 16 Lis 2017    Temat postu:

Nie no kurcze, dalej to samo: skąd Wam się to plamienie wzięło? Krwawienie ok, ale te plamienie nadal mnie intryguje! Po co je w ogóle rozważać? (w kontekście wykresu, nie zdrowia oczywiście)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 23, 24, 25  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 16 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin