..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Beacia96

12 dnia jest szczyt i też mi się wydaje, że ta nitka to pozostałość i zaliczyłabym ten śluz już do gorszej jakości.

Nika12321

Podchodząc z hurraoptymizmem do mojego cyklu (że nie będzie już śluzu lepszej jakości), czy dobrze wyznaczyłam linię podstawową? Miałam jedną temperaturę zaburzoną lub ją podejrzewa o zaburzenie. Jakoś podejrzanie nisko mam temperaturę, temperatura zwykle ochoczo szła do góry, a tu bieda z nędzą.

Muflon

A dlaczego tak ustawiłaś granicę wyższych? Powinna być 18 dc, bo dopieri wtedy masz ostatnią niższą temp. Linia podstawowa wyszła dobrze, ale przez przypadek.

Faktycznie powinna być na poziomie 36,55 (tak, jak najwyższa temp. w szóstce, z 14 dc), ale 14 dc jest dopiero drugą temperaturą w szóstce, a nie ostatnią.

Oczywiście to wszystko pod warunkiem, że jutrzejsza będzie 0,2 nad liną lub będą jeszcze 2 wyższe.

Zdarzały mi się takie słabe wzrosty temp., nie wiem, z czego to wynika, ale wierzyłam Roetzerowi że 0,05 nad linią to wyższa.

Nika12321

Nie ustawiłam tej linii, bo uznałam, że ten najbardziej wystający dzień jest pierwszą do numeracji. Wynikło to z mojej nieznajomości obsługi programu do robienia wykresów. Myślałam, że trzeba zaznaczyć tę najwyższą temperaturę, ale ustawiając temperaturę 18. dnia też mi zrobiło linię na moim wykresie.

Tutaj też tak samo zrobiłam Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Trochę strach ufać różnicy 0,05...

Muflon

Granicę wyższych stawiasz w enpr na ostatniej temperaturze z szóstki, wtedy program sprawdza sześć temperatur (lub dni, w zależności od Twoich ustawień) wstecz od tej granicy (tzn. tę z „granicy wyższych” i pięć poprzednich), i rysuje linię podstawową na poziomie najwyższej z nich. Czyli na Twoim bieżącym wykresie sprawdził 18, 17, 16, 15, 14 i 13 dc, najwyższą temp. znalazł 14 dc (36,55), i na jej wysokości poprowadził linię podstawową. Ale pewnie to już sama rozpracowałaś. Mruga

Żeby było całkiem porządnie, to na tym wykresie wrześniowo-październikowym należałoby przesunąć granicę na 19 dc. Ważne, żeby dobrze samemu zinterpretować wykres, program to tylko pomoc, ale jak masz granicę wyższych ustawioną na ostatniej temp. z szóstki, to wykres jest bardziej przejrzysty (zwłaszcza dla przyzwyczajonych do enpr) i poprawnie się numerują wyższe temperatury, co też poprawia czytelność. Wesoly

Nika12321

Tak, po Twojej uwadze do mojego wykresu zorientowałam się, że faktycznie, nieważne jaki się dzień zaznaczy, to i tak program sam sprawdzi 6 temperatur i wybierze najwyższą. Przydatna wiedza Wesoly Oj, żeby mi skoczyła temperatura bardziej, bo będę się bała zaufać skokowi 0,05 stopnia.

Hmmm, przesunął mi się szczyt. Nie zmieniać linii podstawowej?
Ciekawe, ostatni cykl miał 26 dni, w tym 21. dnia jeszcze podejrzany śluz...

Muflon

Nika12321 · Wysłany: Pią 6:27, 02 Mar 2018 Temat postu:

Wiem, że to było wtedy gdybanie, ale ja jestem w gorącej wodzie kąpana (niestety).

Dziś mam 3. wyższą, linia podstawowa zostaje? Jak tak, to dziś mam 3. dzień wyższych Wesoly

Mam też zagadnienie 'z innej beczki'. Jednego dnia kobieta ma np. temperaturę wyższą 36,57 i zaokrągla ją w dół do 36,55 i tak biegnie linia podstawowa. Trzeciego dnia ma 36,73 i zaokrągla to do 36,75. Po zaokragleniach widać skok 0,2 stopnia, ale w rzeczywistości skok był 0,16 stopnia. Może ten temat był poruszany na forum, ale mi umknęło.

Muflon · Wysłany: Pią 9:32, 02 Mar 2018 Temat postu:

Ja bym zostawiła. A nawet, gdyby przesunąć granicę na 21 dc i linię na 36,6 (co moim zdaniem nie jest potrzebne), to dzisiejsza temp byłaby trzecią wyższą 0,25 nad linią.

Było, było o zaokrąglaniu nie raz, temat co jakiś czas wraca w przeróżnych wątkach. Mruga

Nie czuję się ekspertem w kwestii zaokrąglania, bo używam termometru analogowego. Chociaż w analogowym też słupek nie zawsze zatrzymuje się równo na kresce ani połówce (a zważywszy, że krok, z jakim może skakać ten słupek, jest gdzieś na poziomie molekularnym, nie dzieje się to prawie nigdy...). I czasem jest tak, że gapię się i gapię i nie widzę, czy jest bliżej 36,4, czy 36,45. Więc analogowy nie oznacza żadnych problemów z zaokrąglaniem. Mruga

Ja w takich sytuacjach, jak już kompletnie nie widzę, zaokrąglam w fazie niższych w górę, a w fazie wyższych – w dół, ale to mój własny wymysł. A jak widać dobrze, to zaokrąglam i się nie przejmuję, że np. było na oko 36,47, a ja wpisuję 36,45. Ale każdą wartość wyświetlaną przez termometr elektroniczny można jednoznacznie zaokrąglić, więc to inny typ problemu.

Z tego, co wiem, te metody, dla których odpowiedni instytut/organizacja zadała sobie trud, żeby przetestować termometry elektroniczne i opracować dla nich reguły, zalecają zaokrąglanie, więc raczej zakładają, że taka sytuacja, jak opisujesz, może się zdarzyć i nie jest problemem.

W którymś wątku ktoś (Fiamma, o ile dobrze pamiętam), pisała też kiedyś, że stosując Roetzera prowadzi dwa wykresy – jeden zaokrąglany, drugi nie, i w razie rozbieżności kieruje się tym, który później wyznacza III fazę – ale może mieszam.

heidi · Wysłany: Pią 11:08, 02 Mar 2018 Temat postu:

http://www.naturalnemetody.fora.pl/font-color-darkblue-npr-color,2/kiedy-skok-0-05-czy-0-1-c-nad-najwyzsza-z-6,5113.html
- tu chyba było sporo o zaokrąglaniu

Ja zaokrąglałam przy elektronicznym, jak mi metoda kazała. Przy szklanym zapisuję to, co mi się pierwsze skojarzy o 5:00

fiamma75 · Wysłany: Pią 11:42, 02 Mar 2018 Temat postu:

Nika12321 · Wysłany: Pią 17:49, 02 Mar 2018 Temat postu:

Cieszę się, że już jakiś czas temu wyszło, że plamka krwi to nie jest objaw płodności, bo bym miała spore wątpliwości co do mojego wykresu.

Heidi, w wolnej chwili zapoznam się z wątkiem.

Muflon, ile masz już postów! Pamiętam jak był okres, co miałam połowę tego, co Ty.

Fiamma, chyba też tak zacznę robić, albo przynajmniej pisać sobie czy zaokraglałam w górę, czy w dół.

anquelice · Wysłany: Sob 21:51, 03 Mar 2018 Temat postu:

Ja tez mialam rozkmine z zaokraglaniem, nawet na forum się radziłam. I tez kieruję się taktyką taka jak Muflon

Przy niższych zaokraglam w gore, a przy wyzszych w dół. Na szczęście mam wyraźne skoki w wykresach, chociaż kiedyś spanikowalam, gdy pierwszą wyższą mialam tylko 0,5 stopnia od liniirazu podstawowej.

Muflon · Wysłany: Nie 12:13, 04 Mar 2018 Temat postu:

Nika12321 · Wysłany: Czw 5:25, 15 Mar 2018 Temat postu:

Hej, dziewczyny.
Czy możliwe, że jestem w ciąży? Dziś zmierzyłam temperaturę. 36,55. Dla mnie to prawie jak linia podstawowa. Myślałam, że mam okres, a teraz mi tak ciśnienie skoczyło, że to niewyobrażalne Smutny

Nie wiem, jak będą funkcjonowała w pracy Smutny