..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

strzyga · Wysłany: Nie 16:50, 18 Mar 2018 Temat postu:

Dlatego każdy cykl to osobna historia Mruga

Ale może coś jest w powietrzu, bo ja w ostatnim cyklu też miałam bardzo wysokie tempki...

Nika12321 · Wysłany: Pon 9:24, 19 Mar 2018 Temat postu:

Wiem, że miałam okres, ale naczytałam się o okresie w ciąży (tj o krwawieniu, którego się nie da odróżnić od okresu, bo jest tak podobne). Dziś 36,35 lub mniej, bo nie strzepałam termometru po wczoraj. Dziwne, pierwszy raz mam taki inny w pierwszej fazie niż moje pozostałe wykresy wykres.

Strzyga, może jest coś w powietrzu. Jakiś smog czy coś (bo żyję w sporym mieście, smog na pewno jest) Mruga

strzyga · Wysłany: Pon 16:38, 19 Mar 2018 Temat postu:

To ja jak zaczęłam mierzyć to najniższą w ostatnim cyklu miałam 36,51. Żeby spełnić warunek trzeciej wyższej o 0,2 musiałam mieć temp 36,91 (i taka była)

Ja mieszkam na wsi Laughing

Nika12321 · Wysłany: Śro 7:30, 21 Mar 2018 Temat postu:

Muflon · Wysłany: Śro 8:57, 21 Mar 2018 Temat postu:

Ale Strzyga pisze, że najniższa w cyklu była 36,51. A najwyzsza z szóstki najwyraźniej 36,71. Mruga

Nika12321 · Wysłany: Śro 11:04, 21 Mar 2018 Temat postu:

Nika12321

Hej, znów mam problem, jeżeli chodzi o wykres, tym razem z mojej winy. W niedzielę mi padł budzik i zamiast wstać o 5:00 obudziłam się sama o 7:30 (pomimo tego zmierzyłam temperaturę, zaznaczyłam jako zaburzoną). Mam też lukę w pomiarze. Możecie spojrzeć na mój wykres i mi pomóc z linią podstawową?

Muflon

Ja bym dała szóstkę 11-16 dc, korzystając z reguły, która pozwala „zanumerować” pojedyncze zaburzenie/lukę, nie uwzględniając go przy linii podstawowej. Poz. podst. to wtedy 36,55, dzisiaj druga wyższa. Można też nie korzystać z tej reguły, 15 dc zupełnie pominąć, i doliczyć do szóstki 10 dc, która jest niższa, więc bez różnicy.

Jeśli nie lubisz wzrostów o 0,05, to można też wziąć szóstkę 12-17 dc (czy też 11-17 dc, znowu bez różnicy), z poz. podstawowym 36.6 i pierwszą wyższą dzisiaj.

Nika12321

Dziękuję, Muflon, za odpowiedź.

Nika12321

Hej, czy granica wyższych temperatur u mnie to 36,55 czy 36,6? Jak 36,55, to dziś jest 3. dzień po szczycie. Jak 36,6, to jeszcze nie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Z góry dzięki za odpowiedź.

Muflon

3. dzień po szczycie masz tak czy inaczej, bo śluz nie zależy od temperatury Wesoly

Granica wyższych 16 dc (czyli poziom podstawowy 36,55) to poprawna interpretacja. Granica wyższych 17 dc (z poziomem podstawowym 36,6) to też poprawna interpretacja, tyle że bardziej zachowawcza. Wiem, że niektóre dziewczyny nie uznają skoków o 0,05, dla mnie są zgodne z regułami.

Przy czym nie wiem, czy z wątpliwym pomiarem 20 dc i tak nie zaczekałabym na jeszcze jedną wyższą (odkładam bardzo na poważnie).

Sigma

Mogłybyście proszę zerknąć na mój wykres? Częstotliwość pomiarów wybitnie pozostawia wiele do życzenia Mruga

ale nie o tempki mi chodzi, tylko o śluz i ustalenie szczytu, zazwyczaj mam 15/16 lub 18dc, a tu nie mam pojęcia który to może być dzień bo ani razu nie widziałam szklistego śluzu Confused

Nika12321

Hej, co myślicie o moim obecnym cyklu? Zawsze miałam cykle min. 26 dni z pierwszym dniem śluzu rozciągliwego, sprężystego 11 dnia. Niestety, w tym cyklu współżyłam 5 dnia cyklu rano. Dziś jest 9 dzień, dopiero dziś widzę śluz i to dodatkowo rozciągliwy, sprężysty. Jakaś anomalia Smutny

Nie jestem chora. Czy ten śluz może świadczyć o skróceniu cyklu czy na razie nie powinnam się niepokoić? Jestem bardzo wystraszona Smutny

Muflon

Na razie trudno powiedzieć, jak się ten cykl rozwinie. Przy czym 2 dni przesunięcia wobec standardowych objawów to jak dla mnie żadna anomalia.

Natomiast ten 5 dzień nie jest chyba dużym powodem do niepokoju, skoro (jak rozumiem) były potem jeszcze całe 3 dni bez objawów płodności. Zarówno wyliczanki (już minęły 4 dni, a to dopiero początek ścieżki śluzowej, do owulacji niemal na pewno jeszcze kilka dni), jak biologia (bez śluzu te plemniki już pewnie dawno wyginęły...) przemawiają tu za spokojem.

Nika12321

Dziękuję za odpowiedź.
Zobaczymy, 3 dni bez objawów w moim mniemaniu. Ja jestem bardzo słaba w obserwacjach. Owulacja może być 3 dni przed dniem szczytu i 3 dni po? Np. jakbym miała śluz białko jajka 9-13 dzień czyli szczyt śluzu 13 dnia, to 3 dni przed nim (10. dzień) mogłaby być owulacja czy źle liczę?