..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

sepra

Hej,
mam problem z określeniem czy owulacja już sie odbyła, czy jeszcze nie. Moje trzy wyższe temperatury były poprzedzone sześcioma niskimi (na początku - ten sam poziom, potem wyraźny spadek, a potem bardzo wyraźny skok). Wcześniej był śluz przed 6 dni, więc skok nieprzypadkowy. A tu nagle po trzecim dniu wyższych, bardzo wyraźny spadek (35.02). Myślałam że to pomyłka , ale następnego dnia znowu to samo. Temperatura bardzo niska. Na podstawie trzech wyższych określiłam owulację - podobnie zrobił fertility friend. Czy ta 4 i 5 temperatura - obie niskie - oznaczają, że owulacja jednak się nie odbyła??

strzyga

z fusów tu nie wróżymy. wstaw wykres lub link do niego.

mrówka

a może po prostu termometr szwankuje? bo 35.02 to bardzo niska temperatura... jakiego używasz? i faktycznie wykres by się przydał...

sepra · Wysłany: Pon 8:42, 15 Mar 2010 Temat postu: a co jeśli..23 dni wyższych?

Kolejne temperatury były już ładne - tj. na wyższym poziomie bez wątpienia (nawet powyżej 0.2 stopnia). I tak przez..23 dni! Dziś mija mój 23 dzień wyższych temperatur a okresu dalej brak..
Testu nawet nie robię, bo..pierwsze współżycie było dopiero w fazie wyższych.Ciąża jest więc wykluczona!Ale okresu dalej brak.
Chociaż wszystko na owulację wskazywało - miałam odczucie bulgotania,potem śluz przez 6 dni,a siódmego -wzrost. Trzy wyższe były ładne - nawet powyżej 0,5 st.,wiec bez wątpienia był skok..
..a okresu brak. Czy trzy wyższe nie sa wystarczajacym dowodem na owulację? Czy utrzymujące się wyższe przez 23 dni, to dalej nie dowód na owulację? Czy to możliwe mieć taką długą faze lutealną, czy też te skoki po objawie śluzu, były tylko przypadkowe, i owulacja jednak się nie odbyła?

bakteria · Wysłany: Pon 12:08, 15 Mar 2010 Temat postu:

sepra, ja też miałam pewien cykl taki i po gruntownych badaniach (podejrzewałam przetrwałe ciałko żółte - poszukaj na googlach Mruga

) postawiono (po tylu latach!!) diagnozę - PCOS. Oczywiście, u Ciebie może być 100 innych przyczyn. Test ciążowy zawsze jednak możesz zrobić (tym bardziej, że nie wklejasz wykresu i nie możemy go pointerpretować Mruga

).

sepra · Wysłany: Pon 21:05, 15 Mar 2010 Temat postu:

..ja też podejrzewam u siebie PCOS, a właściwie lekarka na ostatniej wizycie potwierdziła, że tak..to jest to..
Natomiast wcześniej miałam odwrotne sytuacje,tj. właśnie krótkie fazy lutealne. Ostatnia trwała 6 dni, wcześniej zdarzały się i 5 - dniowe, i to regularnie..
Czy taka długa faza lutealna może mieć jakikolwiek związek z PCOS??

bakteria · Wysłany: Pon 22:39, 15 Mar 2010 Temat postu:

Tak, może. Moźe być tak, że masz tyle prawie dojrzałych jajeczek (ale nie są pęknięte)w jajnikach, że spowodowało to wzrost temperatury. Tak naprawdę owulacji jednak jeszcze nie było i w takiej sytuacji może być z nią problem w tym cyklu. Ale to tylko jedna z wielu możliwości, u mnie akurat tak było w tym cyklu, o którym przedtem pisałam. Proponuję wizytę u gina, najlepiej z USG.
Może być to też to przetrwałe ciałko żółte. Generalnie jeśli nie ciąża, to tyle dni wyższych nie jest normalne.

Cera · Wysłany: Wto 0:14, 16 Mar 2010 Temat postu:

...ja osobiście jednak test bym wykonała dla pewności. Sama piszesz, że miałas problemy z określeniem czy owu się odbyła czy nie a te 23 dni wysokich jest podejrzane mimo wszystko. A cóż szkodzi zrobić? Jeśli wyjdzie negatywny a nie ma bata żeby nie wyszedł poprawny (chyba) po tylu dniach. Jak negatyw to dziewczyny już wyżej wszytsko wyjaśniły.

sepra · Wysłany: Wto 8:19, 16 Mar 2010 Temat postu: mój cykl

1 - 6 dc : krwawienie (obfite, w porównaniu z poprzednimi)
7. 36,02 brak śluzu
8. 36,05 brak śluzu
9. 36,48 brak śluzu
10.36,04 brak śluzu
11.36,24 brak śluzu
12.36,28 plamienie
13.35,85 plamienie
14.35,96 brak śluzu
15.36,15 brak śluzu
16.35,98 plamienie
17.36,12 plamienie
18.36,18 plamienie
19.36,09 brak śluzu
20.36.01 brak śluzu

21.35,97 odczucie bulgotania i śliskości
22.35,82 odczucie spływania, śluz biały
23.35,82 odczucie wilgotności, śluz rozciągliwy
24.35,82 śluz rozciągliwy
25.36,02 śluz rozciągliwy
26.35,72 śluz rozciągliwy

27.36,30 śluz kremowy, lepki
28.36,41
29.36,22
30.35,03 (podejrzenie zakłócenia! - zamiast pod językiem, mierzyłam w..gardle)
31.35,16 (jak wyżej)
32.36,22
33.36,18
34.36,28
35.35,96 (mierzona godzinę wcześniej niż zwykle, w ciągu dnia - migrena)
36.36,24
37.36,24
38.36,35
39.36,02
40.36,05
41.36,25
42.36,23
43.36,05
44.36,23
45.35,81
46.36,31
47.36,22
48.36,22
49.36,35
50.36,28

Jeśli jednak owulacji nie było to..organizm musiał mnie strasznie oszukać! Był śluz, były trzy wyższe (czwarta i piąta, po namyśle - jednak zakłócona!).Trzy wyższe jednak były i na tym mogło się skończyć moje mierzenie, bo już wtedy mogłam mieć pewność, że owulacja jednak się odbyła. Gdyby jednak jej nie było - czy to oznacza że wszystko, tj. i śluz i wzrost po śluzie, jest jednym wielkim PRZYPADKIEM??
W to uwierzyć nie mogę, bo to oznaczałoby że..
..ojj, nie chcę już nawet o tym myśleć, co to by oznaczało!

szarotka · Wysłany: Wto 11:28, 16 Mar 2010 Temat postu:

daj (jeśli chcesz link do FF),
dla mnie cykl jest dziwny, zawsze masz takie marne skoki?? Takie płaskie wykresy? na PCOS się nie znam.