Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:01, 01 Kwi 2009 Temat postu: Wariacje - kto coś rozumie?? |
|
|
Od kiedy zaczęłam na poważnie obserwować swój organizm ten zaczął wariować... Choruję co miesiąc na przełomach cykli kiedy to jest czas niepłodny I W ogóle ciężko wychwycić skok. Oto mój ostatni wykres z analizą na 28dni.pl jeśli by ktoś spojrzał i skomentował moje wypociny byłabym wdzięczna. Naprawdę fajnie, że są tu osoby które mają doświadczenie i chcą pomóc początkującym. WIELKIE DZIĘKI
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:23, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem jest tam wszystko ładnie wyznaczone Dzień szczytu dość dawno przed skokiem, ale za to skok elegancki Niepłodność od wieczora 24 dc. Nic się nie przejmuj - wykres jest czytelny
PS - co do chorób, to teraz mam zapalenie zatok (i do tego raczej zaraziłam męża), a III faza mija i mija... wrrr!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:44, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dorotkl, czy dobrze wyznaczyaś faze lutealną??? Faza lutealna jest to faza temperatur wyższych, czyli liczymy ją poczynajac od pierwszej wyższej temperatury w danym cyklu aż do ostatniego dnia przed krwawieniem.
To taka mała uwaga
Poza tym raczej ok.
Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Śro 17:48, 01 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:53, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
walecznaS masz racje Już zmieniłam
Joluś współczuję... Ja teraz dbam o racjonalne odżywianie, mam nadzieję, że to w połączeniu z wiosną da mi spokojną trzecią fazę Dzięki Dziewczyny )
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:06, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No, faktycznie z tą III fazą dorotkl, ale mimo choroby próbujemy, próbujemy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:37, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny czy dzisiejszy dzień wieczór mogę uznać za niepłodny wg Rotzera?? Bo pierwsza wyższa (uznałabym, że jest nią 20 dc) jest wyższa o 0,15 od najwyższej z 6 niższych a chyba powinno być o 0,2... Czy jeśli skok jest po szczycie śluzu to wyższa ma być o 0,1?? Bo coś takiego też czytałam tu na forum ale nie wiem czy to nie jest z innej metody.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12433
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 20:09, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
pierwsza wyzsza moze byc nawet o 0,05 stopnia wyzsza od temperatury poziomu nizszego (tego z szóstki)
zasada o wyzszej temp. o 0,2 st. dotyczy trzeciej wyzszej...
u ciebie ten waunek nie jest spełniony, wiec czekasz do jutra..
jutro na szczescie nie ma takich obostrzeń co do wysokosci temperatury, musi byc ona po prostu wyzsza od poziomu podstawowego...
I jeszcze jedno... do analizy bierzemy zawsze wyzsze temperatury po szczycie śluzu
Ostatnio zmieniony przez Dona dnia Sob 20:11, 09 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:27, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki Dona Rzeczywiście przeczytałam jeszcze raz reguły wyznaczania fazy III i to jest jasno napisane A czy 18 i 15 dc nie jest to tzw. przedwczesny skok? (tak dokładnie nie wiem na jakiej podstawie zalicza się temp. do przedwczesnego skoku)
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:34, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Bo jeśliby one były przedwczesnym skokiem to poziom podstawowy byłby 36,35 czyli temp. dzisiejsza byłaby o 0,2 wyższa. Nie wiem czy to nie naginanie reguł. W praktyce chyba poczekałabym do jutra
Ostatnio zmieniony przez dorotkl dnia Sob 20:34, 09 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12433
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 8:51, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
ale przy wyznaczaniu 3 fazy szukamy trzech wyzszych temperatur poprzedzonych szescioma niższymi po dniu szczytu sluzu ( u Ciebie stawiam szczyt 18 dc, bo zapisałas Przejrzysty ale juz lepki...- taka ostrozna wersja...., zgodnie z zasadami kazda cecha sluzu płodnego: rozciagliwy albo przejrzysty kaze nam zaliczyc ten dzien do dnia płodnego...)
temperatury przedwczesnie podwyzszone to takie, które są jeszcze przed szczytem - ale nie sa to pojedyncze wyskoki, ale temperatury które zaliczają sie juz do fazy lutealnej(wyzszych temperatur)
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:48, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja myślałam, że te przedwczesny skok to właśnie takie pojedyńcze tempki. Teraz już rozumiem A czy temperatury przedwczesnego skoku o czymś mówią czy po prostu są?? I tak dla pewności - dziś wieczór zaliczam do trzeciej fazy??
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:59, 15 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Magnez nie pomógł, mam okres Próbowałyście seksu w czasie @? Moje krwawienia są umiarkowane, żadnych dolegliwości podczas okresu nie mam (typu bóle głowy, brzucha itp.) I chyba spróbuję z mężem w noc poślubną, mimo krewki, skonsumować nasz związek
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:24, 06 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny spotkałyście się żeby żel do pochwy wypływał z niej po paru godzinach? Pieściliśmy się z użyciem żelu do środka w pierwszy dzień wyższej temp. i gorszego śluzu przed snem, a na drugi dzień rano miałam coś jak śluz. Tylko rano to zaobserwowałam, później sucho. To mógł być powrót śluzu czy ten żel?
Ostatnio zmieniony przez dorotkl dnia Sob 14:25, 06 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|