|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asik93
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 27 Mar 2017
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:01, 28 Mar 2017 Temat postu: Wykres - Asik93 |
|
|
Cześć dziewczyny. Chciałabym was prosić o radę i pomoc w interpretacji. Nie jestem zielona z npr, ale mam nietypową sytuację i chcę wiedzieć czy widziecie to tak jak ja. Jak na złość niestandardowy cykl trafił się w złym momencie.
W 14 dc. byłam u ginekologa na kontrolnej wizycie. Lekarka stwierdziła, że jak na ten dzień to nie podoba jej się obraz usg, bo nie widać śladów przebytej owulacji (to akurat mi się zgadzało, bo obserwacja też wskazywała, że jestem przed) ani nawet pęcherzyka dominującego. Mimo że odkładam poczęcie to zanipokoiło mnie to. Dodatkowo często mam krótkie fazy lutealne. W związku z tym i na podstawie całej rozmowy, pani doktor zaleciła mi wykonanie badań hormonalnych.
Nie będę ukrywać, to co od niej usłyszałam zabolało mnie, bo jako nastolatka usłyszałam, że warto sprawdzić czy z hormonami jest wszystko ok i badania nie wykazały nieprawidłowości a tu nagle znowu słyszę, że mogę mieć problem z zostaniem matką w przyszłości, Ten stres mógł mieć wpływ na mój cykl i opóźnienia w jajeczkowaniu.
Przez ok. 2 tygodnie po tym odczuwałam na zmianę napięcie po jednej, to po drugiej stronie podbrzusza aż nagle w piątek popołudniu - krwawienie. Wegług mnie nie jest to miesiączka i brak skoku też na to wskazuje, ale chciałam się was poradzić, czy dobrze robię uznając to za krwawienie śródcykliczne?
Dodatkowo mnie to zamieszanie wkurza, bo chciałam zrbić badania jak najszybciej a teraz nie wiem czy nie przegapiłam pierwszego terminu (3-5 dc).
Liczę na wasze podpowiedzi.
Nie wiem czy wszystko powiedziałam, ale chętnie dopowiem jeśli trzeba.
PS. Dodam, że moja temperatura podstawowa waha się zawsze między 36,2 a 36,45. A nawet w fazie wysokich temperatur rzadko kiedy przekracza 36,7
Nr wykresów: 13856
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:45, 28 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Nie da się wyznaczyć III fazy, więc wg Roetzera to krwawienie śródcykliczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asik93
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 27 Mar 2017
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:54, 28 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Doszłam do tych samych wniosków, korzystam właśnie z Roetzera. Nawet to krwawienie wydaje mi się inne niż miesiączka. Z tym, że mogłam się zasugerować.
Ostatnio zmieniony przez Asik93 dnia Wto 17:55, 28 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:15, 29 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Akurat siłą krwawienia nie zawsze warto się sugerować (w żadnym kierunku), bo zdarza się, że krwawienie śródcykliczne jest nie do odróżnienia od miesiączki bez mierzenia temperatury. U Roetzera krwawienie niepoprzedzone fazą wyższych temperatur traktuje się jak śluz najlepszej jakości, ale to na pewno wiesz. Wzrostu temperatury możesz doczekać się lada moment, ale równie dobrze może się to jeszcze ciągnąć – nie wiadomo, co tam się w tym cyklu poprzestawiało. Jedno czy dwa takie krwawienia w roku to podobno jeszcze nie powód do niepokoju, ale pewnie warto dla pewności i zdrowia się przebadać, zwłaszcza, że piszesz też o krótkich fl.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asik93
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 27 Mar 2017
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:00, 29 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Tak, tak, wiem. Ale nie odczuwałam też tak do końca innych objawów, które zwykle mam w trakcie okresu itd. Ale właśnie dlatego, że u siebie łatwiej ulega się różnym sugestiom, chciałam poradzić się kogoś obiektywnego.
Na razie czekam i liczę, że szybko się coś ruszy, bo dość męczące jest to oczekiwanie.
Wiem, chcę się przebadać jak najszybciej, ale muszę teraz czekać na prawdziwy początek nowego cyklu. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Natomiast narzeczony sugeruje, że może właśnie stres związany z tą wizytą u ginekologa na mnie tak wpłynął.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asik93
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 27 Mar 2017
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:10, 04 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, niestety nadal czekam na wzrost temperatury. Po kilku dniach od krwawienia śluz nabiera cech płodnych a w okolicach jajników czuję naprzemiennie, że coś się dzieje, czasem ból tak jak w okresie okołoowulacyjnym a napięcie w piersiach ustąpiło. Mam nadzieję, że nie długo uda się wyznaczyć III fazę, bo jestem zmęczona tą sytuacją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 4:56, 05 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
No niestety czasem takie rzeczy się zdarzają. Być może koło 20 DC była owulacja, teraz jesteś w nowym cyklu i wzrost będzie normalnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asik93
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 27 Mar 2017
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:18, 05 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że nie długo będzie. Wygląda na to, że owu nie było wtedy, bo skoku pełnego też nie było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asik93
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 27 Mar 2017
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:35, 15 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Mimo Wielkiej Soboty proszę was o poradę. Mogłybyście zerknąć na mój wykres. Według mnie dzisiaj wieczorem rozpoczyna się niepłodność bezwzględna, ale chciałabym, żebyście mnie utwierdziły w tym.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:33, 15 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Masz jakoś dziwnie ustawioną granicę wyższych i szczerze mówiąc nie do końca rozumiem Twoją interpretację – skoro za pierwszą wyższą uznałaś 52 dc (dlaczego dopiero wtedy?), to poziom podstawowy masz 36,6, i 53-54 dc nie mogą być w kółku, bo są spadkami...
Według Roetzera jedyne miejsce, gdzie można prawidłowo postawić granicę wyższych, to 45 dc jako ostatni dzień szóstki, poziom podstawowy 36,35, i III faza od 49 dc.
EDIT: teraz zauważyłam, że 45 dc masz zaburzenie... Nie wygląda na zaburzoną, ale może niech jeszcze ktoś to oceni, bo mamy w ten sposób dwie „dziury”: między końcem szóstki a pierwszą wyższą, i między 2. a 3. wyższą – nie jestem pewna, czy tak wolno. Ale inaczej nie da się postawić granicy zgodnie z met. Roetzera...
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Sob 15:42, 15 Kwi 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asik93
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 27 Mar 2017
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:46, 15 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Może ja się za bardzo zasugerowałam tym moim poziomem podstawowym, który zwykle jest, czyli do 36,45. Przez to patrzyłam na to tak, że 49 dc była przedwcześnie podwyższona a potem po dwóhc dniach przerwy prawidłowy skok.
Ale faktycznie może masz rację. Jakoś śluzu od 46dc już była dużo gorsza albo nie było go wcale, więc temp. od 36,4 to już wyższa. Czyli uważasz, że dzisiaj to na 100% można <3 ?
EDIT: Tak, zamiast o 6:10, zmierzyłam temperaturę o 7:30. Ale była na podobnym poziomie do sąsiednich, prędzej niższa niż wyższa, więc chyba takie opóźnienie nic nie zmieniło.
A dlaczego dwie dziury w szóstce? Pozostałe są w porządku i pooprzednia też. A przecież nie ma znaczenia jaka była 3. wyższa skoro czwarta jest ok.
Czy się mylę?
Ostatnio zmieniony przez Asik93 dnia Sob 15:55, 15 Kwi 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:43, 15 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Asik93 napisał: | Może ja się za bardzo zasugerowałam tym moim poziomem podstawowym, który zwykle jest, czyli do 36,45. Przez to patrzyłam na to tak, że 49 dc była przedwcześnie podwyższona a potem po dwóhc dniach przerwy prawidłowy skok. |
Taki pojedynczy wyskok (po którym są dwa lub więcej spadki) to nie jest przedwcześnie podwyższona. Przedwcześnie podwyższone są u Roetzera wtedy, kiedy temperatura wzrasta zgodnie z regułami (czyli jest wcześniej szóstka niższych temp., a potem pozostaje już powyżej linii podstawowej), ale opóźnia się szczyt śluzu.
Asik93 napisał: | EDIT: Tak, zamiast o 6:10, zmierzyłam temperaturę o 7:30. Ale była na podobnym poziomie do sąsiednich, prędzej niższa niż wyższa, więc chyba takie opóźnienie nic nie zmieniło.
A dlaczego dwie dziury w szóstce? Pozostałe są w porządku i pooprzednia też. A przecież nie ma znaczenia jaka była 3. wyższa skoro czwarta jest ok.
Czy się mylę? |
Miałam na myśli dwie dziury w wykresie w „strategicznym” momencie - między szóstką a wyższymi, i między samymi wyższymi. Też mi się wydaje, że one nie przeszkadzają, bo jakie by nie były, nie wpływają na interpretację, i że już jest III faza.
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Sob 16:44, 15 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:48, 15 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
49. dzień uznałabym za zaburzoną, wtedy poziom podstawowy 36,4, wzrost temperatury 52. dnia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asik93
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 27 Mar 2017
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:57, 15 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
heidi napisał: | 49. dzień uznałabym za zaburzoną, wtedy poziom podstawowy 36,4, wzrost temperatury 52. dnia. |
Ale na jakiej podstawie? W tym dniu nie było nic, co mogłoby ją zaburzyć.
Muflon napisał: |
Miałam na myśli dwie dziury w wykresie w „strategicznym” momencie - między szóstką a wyższymi, i między samymi wyższymi. Też mi się wydaje, że one nie przeszkadzają, bo jakie by nie były, nie wpływają na interpretację, i że już jest III faza. |
Tak naprawdę wszystko wskazywałoby na to, że masz rację, że skok był już wcześniej, bo te temperatury spełniają warunki potrzebne - jest 6 niższych i 3 z 4 wyższe. Właśnie już wcześniej miałam odczucia przypominające te, które zapowiadają zbliżającą się miesiączkę...
Ostatnio zmieniony przez Asik93 dnia Sob 17:01, 15 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:05, 15 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Asik93 napisał: | heidi napisał: | 49. dzień uznałabym za zaburzoną, wtedy poziom podstawowy 36,4, wzrost temperatury 52. dnia. |
Ale na jakiej podstawie? W tym dniu nie było nic, co mogłoby ją zaburzyć. |
W takiej wersji III faza od dziś, ale zawsze mi się wydawało, że nie można przyjmować zaburzenia, bo nie pasuje do interpretacji, tylko musi być jakiś powód?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|