..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

gyal

smutno mi było wczoraj strasznie, dziś już lepiej Wesoly

znalazłam nprowego gina, będę do niego dzisiaj wydzwaniać

przyjdzie mi w końcu pójść do gina-mężczyzny, aaaa

tilia

O super, że znalazłaś NPR-owego ja chyba też się do takiego przepiszę. I rozumiem ten opór przed facetem

krówka

współczuje takiej wizyty. Zaproponował jakies badania? Czy antyki dobre na wszystko. Przecies to tylko zakładanie plasterka na wielką ranę. Koszmarność. Antyki nic nie leczą to bajka sprzedawana naiwnym. Można dawać antyki ale po porządnym wywiadzie i badaniach w konkretnej sytuacji klinicznej. Nie na wyregulowanie cyklu gdzie nie zna sie przyczyn komplikacji.

Facet gin był kiedyś dla mnie jak kosmita tak jak facet ekspedient w sklepie typowo damskim.
Teraz po tylu latach leczenia to dla mnie gin to gin facet czy babka bez różnicy...
Wiem ze ciezko się przełamać ja chyba przez 10 lat unikłam facetów ginekologów. Teraz patrze jak fachowiec i dobry niech bedzie on czy ona byłe pomógl.

gyal

w mojej podbramkowej sytuacji to płeć już nie robi różnicy

byle był to ktoś kompetentny, kto nie zdziwi się wyrażeniem "krwawienie śródcykliczne" i temu podobnym, a do tego będzie chciał znaleźć przyczynę zaburzeń i się nie podda na dzień dobry.

tilia

W sumie dziwnie zrobiła. Ja kiedyś (jeszcze w liceum) nie miałam jakoś dłużej @ i okazało się że mam torbiel. USG to co najmniej dwa razy miałam w tym jedno rektalnie. Ogólnie porządnie się mną zajęli choć nawet normalnego badania ginekologicznego nie dało rady zrobić. A i tak mi pomogli. Nie wiem jak można tak zlać pacjentkę...

gyal

Mnie jako nastolatkę zbywali, że to dojrzewanie i że wszystko się wyreguluje, ewentualnie castagnus. Ech.

Ja nawet tego usg się nie domagałam, bo jak przedstawiła mi swój pomysł na "leczenie" to stwierdziłam, że szybko muszę znaleźć kogoś nowego i tam dołożę kasę na usg. Odniosła się do ostatniego usg, że moje jajniki kiepsko wyglądają (chociaż nie kojarzę, żeby powiedziała to wtedy...), no i że niby progesteron średnio (a wtedy mówiła, że estradiol Shocked

), pokwękała i dała mi wybór. No to wybrałam - mam wizytę u nowego gina we wtorek, jupiii. Dam Wam znać, czy naprawdę taki nprowy Mruga

tilia

Dobrze by było jakby był npr-owy, bardziej byście się zrozumieli Mruga

Ale najważniejsze, żeby się Tobą porządnie zajął i Cię przebadał. Wesoly

gyal

krówka

to bedzie krok do przodu, bo dłuzej juz nie ma co czekać na rozwój sytuacji...

katolicki kraj, sami prawie zdeklawoani katolicy a ginekolodzy to tez ludzie i katolicy a tu taki mur obojętności, jak to pojąć...

pomijam brak wiedzy NPR ale przeciez lekarz nie ma szkodzić a jeszcze powinien wnikać w przyczynę choroby... ach

Ptysiak

Dobrze, że tak szybko udało Ci się zapisać do kogoś nowego! i ogromna szkoda, że od wcześniejszej tak musiałaś uciekać Smutny

Mówi się, że po ciąży już nie ma różnicy czy ginekolog facet, czy kobieta

Będziesz szybciej bogata o to doświadczenie niż ja

ale nie, nie zazdroszczę...

gyal

nie jest na szczęście starszym panem, więc może nie będzie to tak krępujące Mruga

no nic, do odważnych świat należy, może Mężowi uda się pojechać ze mną, to doda mi otuchy. Oby coś wymyślił!
spoko, Ptysiak, na Ciebie przyjdzie pora

tilia

Wyobraziłam sobie takiego dziadka ginekologa

No ciekawie będzie Mruga

gyal

buhaha, tylko nie dziadzio!

"pokaż, dziewczynko, co masz w środku, a powiem ci, kim jesteś"

tilia

Gyal, nie karm mojej chorej wyobraźni takimi tekstami

gyal

teraz się śmieję, ale we wtorek nie będzie mi do śmiechu Shocked