..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Agata

Witam. Dołączyłam do was niedawno. Mam pytanie czy któraś z was miała podobny przypadek jak ja?
Miesiączka po porodzie wróciła mi w grudniu, 3 kwietnia przestałam karmić piersią i nowym cyklu od 13.04 zaczęłam mierzyć temp., wcześniej tylko obserwowałam śluz.
15 dnia cyklu miałam szczyt śluzu i potem 3 dni wyższej temp. a od 19 znów mam niskie temp i powrócił śluz płodny.
Czy to oznacza, że owulacji nie było i będzie dopiero teraz? jak myślicie?

Edwarda

Ojej, niemożliwe

Nic Ci nie zaburza temperatury (wstawanie w nocy, nie byłaś chora/przeziębiona ostatnio)?

Może gdyby był pomiar w 12 d.c. to wykres wyglądałby inaczej...

Ale tak, to bym przyjęła niepłodność od 18 d.c wieczorem...

Choć gdy odkładałam po porodzie czekałam 4-5 dni dla pewności, ale nigdy mi tak nie spadła Confused

sylwuska90

zastanawiający jest ten śluz płodny odczucie: mokro i ból owulacyjny... niebyłabym taka pewna, że to dni niepłodne..

buba

Skoro temperatura z 16 dc jest oznaczona jako zaburzona, to wtedy by się zgadzało, choć nie powiem, wykres dziwny...

Edwarda

Agata

16 i 19 dc zaznaczyłam zaburzoną, bo dzień wcześniej wieczorem piłam alkohol, w jednym przypadku temp. była wyższa a w drugim niższa wiec nie wiem czy alkohol zaburzył temperaturę. W nocy nie wstaję bo mały przesypia noc a nawet jak się przebudzi to mąż wstaje i najpierw daje mi termometr. Chora nie byłam. Dziś temperatura wzrosła, więc zobaczę czy się utrzyma. A w środę mam wizytę u gina więc pewnie na usg zobaczy co tam "słychać" w jajnikach.
Normalnie zapowiadał się książkowy wykres niska temp, śluz, koniec śluzu wzrost a tu niespodzianka. Nawet na studium życia rodzinnego nie miałam takiego przypadku jak mój. Mam nadzieję, że kolejny cykl już się unormuje. Dzięki za tak szybkie odpowiedzi Wesoly

Agata

Byłam u ginekologa i powiedział, że ten pierwszy wzrost temperatury był prawdopodobnie spowodowany tym pecherzyk Graffa dojrzewał, ale tuz przed peknieciem z powodu jakiś zaburzeń doszło do zahamowania procesów, które doprowadzaja do pekniecia pecherzyka. Ponieważ nie doszło do przeobrazenia pęchrzyka w ciałko zółte temperatura spadła, więc nie był wydzielany progesteron. Wtedy najbardziej dojrzały kolejny pecherzyk Graffa szybko zaczął dojrzewać i po kilku dniach doszło juz do owulacji.

Arcia

Bardzo zdziwił mnie ten wykres, czy to wyłom w 100% skuteczności niepłodności poowulacyjnej ( a może to mit?) Są trzy wyższe temperatury po szczycie śluzu? Czy w takim razie ta zasada nie jest pewna?

fiamma75

nie doczytałaś, że jedna z tych wyższych temp. była zaburzona

Arcia

Czytałam, że nie jest pewne czy jest zaburzona, ponieważ za drugim razem po alkoholu spadła, więc jest możliwość, że dana ilość alkoholu nie zaburza organizmu Agaty.

Agata