|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RENATKA37
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 02 Lut 2017
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 19:30, 02 Lut 2017 Temat postu: Wykres Renaty |
|
|
Witam wszystkich serdecznie.
Jestem tu nowa i dopiero zaczynam przygodę z NPR.
Od 17 grudnia prowadzę wykres i nie mama pojęcia jak go zinterpretować. Dodam jeszcze, że jestem po drugiej cesarce i bezwzględnie nie wolno mi przez minimum 2 lata zajść w ciąże. okresu jeszcze nie miałam i karmię cycem.
Pomożecie?
Jak tylko będę już mogła to wstawię linka do mojego wykresu.
Ostatnio zmieniony przez RENATKA37 dnia Czw 19:38, 02 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:42, 02 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Jeśli prowadzisz wykres na enpr, to możesz „obejść” ograniczenie z linkiem, wystarczy, że podasz numer, który jest w linku po "enpr.pl".
|
|
Powrót do góry |
|
|
RENATKA37
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 02 Lut 2017
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 20:44, 02 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Świetny pomysł dzięki. 13427
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:55, 02 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Piszesz, że okresu nie miałaś – to krwawienie na początku wykresu to śródcykliczne czy wykres zaczyna się w dniu cc?
|
|
Powrót do góry |
|
|
RENATKA37
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 02 Lut 2017
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 21:00, 02 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
A co do obserwacji szyjki to tez nie jestem pewna, czy dobrze to robię bo dopiero się uczę.
Ostatnio zmieniony przez RENATKA37 dnia Czw 21:10, 02 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
RENATKA37
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 02 Lut 2017
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 21:15, 02 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
W prowadzę od pierwszego dnia krwawienia po połogu. CC miałam 23.10.2016r.
|
|
Powrót do góry |
|
|
RENATKA37
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 02 Lut 2017
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 21:29, 02 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy to krwawienie które pojawiło się 17.12.2016 było miesiączką bo wcześniej nie prowadziłam żadnych obserwacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:22, 03 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Na razie jeszcze nie da się interpretować, tzn. III fazy się tu nie da wyznaczyć. Wczorajsza temperatura dobrze się zapowiadała (o ile 43 i 44 dc rzeczywiście były zaburzone – działo się coś szczególnego? stres, choroba, częstsze niż zwykle wstawanie do dziecka w nocy?), ale dziś znowu się obniżyła, a do tego oznaczyłaś zaburzenie – trzeba więc mierzyć dalej.
Jakiej metody używasz? Roetzera (tak jest w Twoim opisie na enpr)? W metodzie Roetzera nie ma „oficjalnych“ wytycznych do korzystania z termometru elektronicznego, tylko zaleca się cieczowy. Dziewczyny tutaj korzystają często z elektronicznego, ale chyba nie ma wśród nich zgody, czy zaokrąglać do 0,05 (tak się zaleca np. w metodzie LMM), czy nie (a jeśli nie, to jak wtedy interpretować warunek „0,05 nad linią podstawową”).
Mam dwa pomysły na częściową intrepretację (z zaokrąglaniem temp):- wzrost 46 dc (przedwcześnie podwyższona), szóstka 38-45 dc z pominięciem zaburzeń (dziewczyny, można pominąć dwie z rzędu, prawda? tylko wtedy trzeba wziąć wcześniejsze, żeby było sześć...?), linia podstawowa 36,6;
- 47-48-49 dc wyższe, przy czym 49 dc nie jest 0,2 nad linią, a do tego być może zaburzona;
- potrzeba jeszcze jednej albo, jeśli uznać 49 dc za zaburzoną, dwóch wyższych temp (Roetzer zaleca czekanie na 4. wyższą u kobiet, które mają poważne medyczne przeciwwskazania dla ciąży).
Ale może z tym zaburzeniem 43-44 dc, i biorąc pod uwagę okres poporodowy i konieczność ostrożności, bezpieczniej byłoby:- wzrost 48dc, linia 36,75;
- dzisiaj spadek na linię – też trzeba mierzyć dalej.
Mam nadzieję, że ktoś jeszcze potwierdzi albo poprawi, bo cykle po CC to jednak poważna sprawa....
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Pią 12:25, 03 Lut 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RENATKA37
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 02 Lut 2017
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 13:07, 03 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Tak wybrałam metode Roetzera. dzień 43 i 44 ozaczyłam jako przedwcześnie podwyzszone ze wzgledu na to niewielkie pasemko sluzu płodnego. Oznaczyłam je jako zaburzone bo wtey zakreslone sa czarnym kułeczkiem i lepiej to widać. A dzisiaj napewno zaburzona ponieważ nad ranem karmiłam małego i dłuzszy czas juz nie spałam a poza tym mierzyłam kilka razy bo nie mogłam usłyszeć dzwięku końca pomiaru i ta temperatura raczej nie jest wiarygodna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:43, 03 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Jeśli 43 i 44 są pp, to 45 i 46 dc też, bo dopiero 46 dc jest szczyt śluzu, i wtedy granica niższych/wyższych temperatur powinna być 42 dc. Nie wiem, czy dobrze to wytłumaczę, ale u Roetzera wyznacza się wzrost temp. („skok”) niezależnie od szczytu śluzu (ma być w tylko okolicach szczytu, i wyższa od 6 poprzednich, i ma się już od tego momentu utrzymać powyżej linii). Dopiero potem patrzy się na śluz, i jeśli szczyt jest po wzroście, to te temperatury, które znalazły się powyżej linii, ale są przed lub w dniu szczytu śluzu, oznacza się jako pp – wszystkie po kolei, aż do dnia szczytu włącznie. Jeśli to nie były zaburzenia, to byłoby tak (znowu zaokrąglając):
- wzrost 43 dc, linia podst. 36,6 (przyjmując zaburzenie 37 dc);
- 43-44 pp;
- 45 dc byłaby pp, ale jest spadek na linię (jeden może się zdarzyć)
- 46 dc pp;
- 47 dc 0,15 nad linią (1. wyższa „w kółku” wg Roetzera);
- 48 dc 0,3 nad linią (2. wyższa „w kółku” wg Roetzera);
- 49 dc 0,15 nad linią, ale aburzenie – trzeba mierzyć dalej, potrzeba jeszcze 2 wyższych.
Wydaje mi się, że wszystko zgodnie z regułami, tylko nie wiem, czy przy tak zębatym wykresie i po cc nie należałoby jakoś „ostrożniej”. Generalnie widać po tym wykresie, że nawet, jeśli zaczął się miesiączką (tego nie wiemy), to jeszcze nie jest „normalny”, tylko wyraźnie poporodowy. I patrzę tak na tę temp. z 37 dc – niby był powód zaburzenia, ale nie wygląda na bardzo odstającą od całego wykresu, może ostrożniej byłoby ją wliczyć do szóstki? Wtedy linia 36,65 i odpowiednio inaczej interpretacja.
BTW: w enpr jest „specjalna” granica, nazywa się „wyższych temperatur”, jak ją ustawisz, to rysuje się linia podstawowa, i jest łatwiej i czytelnie taki wykres oglądać.
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Pią 13:44, 03 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
RENATKA37
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 02 Lut 2017
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 14:12, 03 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Nie mam pojęcia w którym miejscu i jak tę linie ustawić
Już doszłam do tego jak to ustawić
Dobrze zaznaczyłam?
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez RENATKA37 dnia Pią 19:33, 03 Lut 2017, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RENATKA37
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 02 Lut 2017
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 19:29, 04 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Mam 2 pytania do znających się:
1. Czy dobrze wyznaczyłam granicę wyższych temperatur?
2. Czy jeżeli teraz wystąpi u mnie krwawienie to będzie już miesiączka?
3. Jak to właściwie jest z tym termometrem w metodzie Rotzera można używać elektronicznego czy nie?
Ostatnio zmieniony przez RENATKA37 dnia Sob 19:48, 04 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:50, 04 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Wzrost temperatury liczymy po szczycie śluzu. Czyli niby jakiś wzrost była, ale wrocił ci śluz płodny. Ja bym była ostrożna.
Czy przejrzałaś już stronę iner.pl i zakładkę metida? Tam jest opisany sposób postępowania kobiety po porodzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:53, 04 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
koszatniczka napisał: | Wzrost temperatury liczymy po szczycie śluzu. |
Zgadzam się, że tutaj jest sporo spadków i zaburzeń, więc ostrożność wskazana.
Ale przecież co do zasady u Roetzera jak najbardziej może być wzrost przed szczytem – wtedy są przedwcześnie podwyższone (oczywiście o ile temperatura potem już zachowuje się jak trzeba, tj. utrzymuje się powyżej linii).
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:59, 04 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Ale to poporodowy... w normalnym cyklu tak, ale po porodzie ja bym bardziej ufała wskaźnikom ze śluzu. Poza tym temp nie zachowywała się "jak trzeba", pojawiał się rozciągliwy, nawet szczyt zaznaczony po wzroście.
Plus podejrzewam niekoniecznie regularne spanie w nocy z niemowlakiem
Ostrożnie: dobrze pamiętam, że liczymy 4 dni od ostatniego śluzu najlepszej jakości?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|