|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chocolate_puma
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:29, 20 Kwi 2009 Temat postu: Wykresy chocolate_pumy, pomocy |
|
|
Witam,
Zaśmieciłam już forum gazety identycznym wątkiem, ale na razie cisza, więc:
Bardzo proszę o pomoc w interpretacji mojego wykresu, który
znajduje się na fertilityfriend /home/1ba099 (wyskakuje mi tu komunikat, że jako nowy użytkownik nie mogę linków zamieszczać, więc taki pokrętny ten adres, dopiszcie 'com')
W tym samym linku wykres poprzedni, wydaje się, że bardzo podobny do obecnego.
Trochę ogólnych danych:
ODKŁADAM. Stosuję Rotzera, to 23 obserwowany cykl, mierzę temp. o 5.30 w ustach Microlifem. Śluz badam wewnętrznie. Najwcześniejsza I wyższa 18 dc, cykle długości: 29-37 dni. Biorę magnez.
Rozpiszę cykl ze wszystkimi zakłóceniami i opisem śluzu, bo na fertilityfriend nie ma zbyt dużo oznaczeń śluzu ['eggwhite' oznaczam (prawie) każdy rozciągliwy]. Tak to wygląda:
1-5dc > @
6dc > brak pomiaru, śluz lepki, biały; szyjka: średnio wysoko, średnio
twarda, śr. otwarta
7 dc > 36,15 , śluz j.w.; szyjka: nisko, średnio twarda, zamknięta
8 dc > 36,09 , śluz kremowy, mętny, lekko rozciągliwy 3-4cm; szyjka: nisko,
średnio twarda, śr. otwarta
9 dc > 36,2 , śluz kremowy, lepki, lekko rozciągliwy 3cm; szyjka: nisko,
twarda, średnio otwarta
10 dc > 36,06 , śluz lepki, biały; szyjka: śr. wysoko, śr. twarda, śr. otwarta
11 dc > 36,15 , śluz j.w.; szyjka: śr. wysoko, twarda, śr. otwarta
12 dc > 36,06 , śluz biały, lekko rozciągliwy 2-3cm; szyjka: średnio wysoko,
śr. twarda, śr. otwarta
13 dc > 36,15 , śluz kremowy, lekko rozciągliwy; szyjka: j.w.
14 dc > 36,15 , śluz kremowy, rozciągliwy ok.6cm; szyjka: wysoko, śr. twarda,
śr. otwarta
15 dc > 36,2 , śluz biało-przejrzysty, rozciągliwy 6cm; szyjka: wysoko,
miękka, otwarta
16 dc > 36,02 , śluz białawy, rozciągliwy 6cm; szyjka: j.w.
17 dc > 36,02 , śluz białawy, zwarty, elastyczny, rozciągliwy 6cm; szyjka: j.w.
18 - 19dc wyjazd, weekend u rodziców
18 dc > 35,96 , śluz Bj - 'mętne kluski', mokro; szyjka: wysoko, miękka, otwarta
19 dc > 35,86 , śluz Bj - nadal trochę białawy; szyjka: bardzo wysoko, miękka,
otwarta
20 dc > 36,12 , śluz Bj - piękny, przejrzyste grubo ponad 10cm nitki; sz.:
j.w. (lekki ból gardła,ale bez gorączki)
21 dc > 35,96 , śluz Bj j.w.; szyjka: j.w.
22 dc > 36,12 , śluz Bj - przejrzysty, b.rozciągliwy, ale bardziej zwarty
(ciężko było rozerwać); sz.: śr. wysoko, bardzo miękka, otwarta, lekka
wrażliwość piersi
23 dc > 36,2 , śluz białawo-przejrzysty rozciągliwy 5cm; szyjka: wysoko,
przesunięta w bok, śr. otwarta; duża wrażliwość piersi
24 - 25dc znów wyjazd, 25dc - wesele, umiarkowanie alkohol
24 dc > 36,22 , śluz żółto-biały, 1 glutek rozciągnął się na 2cm; nie badałam
szyjki
25 dc > brak , śluz 'biała maź', szyjka: średnio wysoko, twarda, zamknięta
(kac poweselny + zdarte gardło)
26 dc > 36,22 , śluz na razie jak wczoraj. (ból gardła)
I gdzie tu szczyt?? Rozciągliwy śluz był praktycznie od początku cyklu
(3-4cm), potem był mega rozciągliwy (gdzieś w porywach do 15cm), potem stopniowo 5cm i 2cm, ale wtedy był już białawy, zdecydowanie nieprzejrzysty To jest dla interpretacji kluczowe, a ja ciągle mam problemy z oznaczeniem szczytu. Do tego wszystkie objawy płodności zanikły, a temperatura coś nie chce się rozkręcić... Czy to była nieudana przymiarka?
Ja tu skoku nie widzę... no bo 36,2 to nie jest u mnie zwykle 'poziom wyższy' Ktoś ma inne zdanie?
Nie będę gdybać, bo nic nie wiem. Proszę bardziej doświadczone koleżanki o radę 26 dc a tu taki płaski wykres...
Dzięki z góry za wszystkie odpowiedzi
Ostatnio zmieniony przez chocolate_puma dnia Pon 19:36, 20 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:47, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
wpisz to w jakis program, bo tak to naprawde ciezko cokolwiek analizowac
|
|
Powrót do góry |
|
|
chocolate_puma
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:54, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dopiero co się zalogowałam i nie mogę wkleić linku do fertilityfriend, bo mi wyskakuje komunikat. Napisałam to wyżej. Napisałam też adres, tylko bez 'com', bo mi strona nie pozwala całego wpisać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 7:51, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No, popatrzyłam na Twój wykres + powyższe notatki i moim zdaniem to jest tak: szczyt śluzu 24 dc. (skoro odkładasz, to ostrożniejsza wersja). 1 wyższa chyba dopiero 27 dc. (nie wiadomo, co było 25 dc. Mogła być wyższa, potem spadek i znów wzrost, ale to tylko dywagacje, skoro pomiaru nie ma). 6 przedwzrostowa - tempki od 26 o 20 dc. Linia podstawowa: 36,2. Pierwsza wyższa dzisiaj. Kolejne 2-3 dni powinny wyjaśnić sytuację. Skoro masz takie dłuższe cykle, to może ten będzie z tych najdłuższych Acha, za przedwcześnie podwyższone nie możemy uznać tempek z 23 czy 24 dc., bo jest przed szczytem śluzu, a one nie osiągają min. poziomu skoku (czyli 0,01 st. C). Życzę czytelnej III fazy
|
|
Powrót do góry |
|
|
chocolate_puma
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:02, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki
Moje podejrzenia się sprawdziły... ale wolałam się połudzić, że może się mylę. Martwi mnie tylko, że mąż się rozchorował, a ja już czuję, że mnie coś bierze I chyba minie z tydzień zanim się upewnię, że dzisiejsza zwyżka temp. to nie choroba. Jak już przyjdzie ta III faza, to ja ze złości chyba nie będę już miała na nic ochoty - no może tylko na spalenie wykresów i rozgryzienie termometru.
Ten cykl to pobije chyba mój życiowy rekord długości - nawet w najdłuższym do tej pory (37-dniowym) I wyższa była 24dc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
chocolate_puma
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:41, 30 Kwi 2009 Temat postu: 3 pytanka |
|
|
Cykl się skończy (dziś lub jutro), bo temperatura mi dziś spadła poniżej linii podstawowej:
[link widoczny dla zalogowanych]
Naszły mnie z tej okazji takie pytania:
1. Jak liczymy długość fazy lutealnej? (bo jeśli liczyć temp. ponad linią podstawową, to mi 9 dni wychodzi - boję się, że jak za 100 lat zapragnę zajść w ciążę, to mogą być z tego powodu problemy)
2. Czy moja faza lutealna faktycznie jest skrócona, czy może ciałko żółte miało opóźniony zapłon z podnoszeniem temperatury?
3. Czy można coś zrobić, żeby wykres był bardziej czytelny / III faza 'dłuższa'? (Biorę już magnez od dłuższego czasu).
Pytam, bo to już któryś z kolei cykl, że zostaje mi 6-7 dni III fazy po dłuuugim czekaniu Przy innych, dosyć czytelnych wykresach, fazy lutealnej wychodziło mi 12-15 dni, a ostatnio ok. 10 - jeszcze w normie, ale frustrujące Wiem, że nie wyznacza się niepłodności na podstawie prawdopodobnego terminu owu, ale wydaje mi się często, że owu była np. parę dni temu, a tu temp. złośliwie nie chce się podnieść. A potem potwierdza to jeszcze długość fazy lutealnej (no chyba, że mi się rzeczywiście skróciła). Koszmar. No i ten śluz... zawsze jest, prawie zawsze się ciągnie!
Miałyście może podobnie? Co zrobić, żeby wykresy mniej frustrowały?
Dodam, że mam dużo stresu (w dużej mierze z powodu wykresów) I jak tu przerwać błędne koło? Pomóżcie, proszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:50, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie na wszystkie pytania umiem odpowiedzieć, ale ja się trzymam poglądu, że faza lutealna = ilość tempek po skoku (choć mam lekki problem z określeniem, czy temki liczone są od dnia po szczycie śluzu - jeśli były przedwcześnie podwyższone, czy też ew. nawet jak śluz płodny jeszcze jest). Też miewam(ałam) takie powolne podnoszenie się tempki, zdaje się, że to sprawka niskiego progesteronu. Hm - niewiele Ci pomogłam. Jeszcze co do III fazy - w zeszłym cyklu brałam sporo wit. C i była dłuższa. Nie wiem, czy to przypadek, czy zależność - próbuję znowu w tym cyklu i się może trochę wyjaśni
|
|
Powrót do góry |
|
|
chocolate_puma
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:18, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedź.
Witaminę C biorę codziennie od dwóch tygodni. Mąż był chory, to brałam profilaktycznie. A od 4 dni sama jestem przeziębiona: katar + dodatkowe atrakcje. Witamina C, zdaje się, w moim przypadku nie pomogła ani na przeziębienie ani na III fazę. A do tego katar wcale nie działał jak afrodyzjak... spuchnięta jestem, obolała i wściekła, że ledwo III faza przyszła, a już się kończy; libido ujemne, zła jestem, że się cenny trzeciofazowy czas marnuje. Mam ochotę wyżyć się na niewinnym mężu, rzeź niewiniątek zrobić - chyba ewidentnie napięcie przedmiesiączkowe mi się udziela.
Naprawdę dziękuję za odpowiedź. Przepraszam, że nie widać tej mojej wdzięczności, ale humor mi nie dopisuje (zresztą tak już od 3 miesięcy)
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:10, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
www.28dni.pl napisał: | Faza lutealna to faza wyższych temperatur związana ze wzrostem poziomu progesteronu. Dzień wzrostu temperatury jest pierwszym dniem fazy lutealnej. Faza lutealna zaczyna się dzień po owulacji i powinna wynosić 12-16 dni. Niektóre źródła podają wartość 10 dni jako minimum. |
Też szukam sposobów na wydłużenie III fazy bo moja trwa tylko ok. 7 dni
[link widoczny dla zalogowanych]
wątek o ziołach pomagających na różne dolegliwości m.in. na krótką III fazę. Nie stosowałam, nie wiem na ile to wszystko działa i nie zaburza cyklu, śluzu itp. Może ktoś bardziej doświadczony wie coś o działaniu Agnus Castus? Ponoć pomaga na za krótką trzecia fazę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:13, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Muszę dodać, że mimo, że preparaty przedstawione w podanym przeze mnie linku są wydawane bez recepty, ja nie ryzykowałabym stosowania ich bez recepty. Tak żeby potem nie było na mnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
chocolate_puma
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:54, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Senk ju za linki
Ale doszłam do wniosku, że chyba muszę trochę wyluzować po prostu... bo się wykończę z tych nerwów. Łatwiej powiedzieć niż zrobić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
chocolate_puma
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:13, 19 Lut 2012 Temat postu: Ogólnie wyższe temperatury |
|
|
Przedstawiam mój wykres:
[link widoczny dla zalogowanych]
Moje obecne temperatury przedowulacyjne są na zwyczajowym poziomie moich temp. wyższych. Co o tym myślicie? Coś nie tak ze mną czy z termometrem (Microlife)?
Bezpośrednio po @ miałam prawie 40C gorączki przez 2-3 dni, ale byłam przekonana, że po tym temp. wróci do mojej normy. A tu prawie 0,5C więcej niż zwykle.
Przez 5 lat obserwacji zdążyłam się już przyzwyczaić, że poziom podstawowy mam nie wyżej niż 36,25 (mierzę o 5.00), a tutaj 36,5 przed owulacją i śluz płodny szybciej niż zwykle.
Wiem, że każdy cykl może być inny, ale jeszcze tak to nie miałam Ktoś ma jakieś przemyślenia, podobne doświadczenia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
chocolate_puma
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:13, 24 Lut 2012 Temat postu: Ratunku |
|
|
Bardzo Was wszystkie proszę o pomoc.
No i stało się, mam płaski wykres... a wszystkie objawy poza temp. zdają się wskazywać na fazę progesteronową
Miałam grypę jelitową z wysoką gorączką od 7 do 11 dc. i praktycznie do wczoraj poważne problemy z trawieniem. Czy mogło mi to nienaturalnie podnieść temperaturę na ponad 6 dni?? (od 12 do 17 dc.)? Nigdy w fazie płodnego śluzu nie miałam tak wysokich temp., nawet przy termometrze rtęciowym. Teraz problemy z trawieniem się skończyły - może i temp. wróciła do zwyczajowego (relatywnie niskiego) poziomu i nie będzie przez to widać skoku?? Wszystko (obniżony nastrój, skóra podeszła wodą, śluz, szyjka, piersi itp.) mówi mi, że już po owulacji.. a temp. w dół i już nie sądzę, żeby się podniosła powyżej 36,67, bo nigdy tak wysokiej nie miałam, nawet w III fazie 36,7 to bardzo dużo u mnie.
Co byście zrobiły na moim miejscu? Ja oczywiście czekam... ale całą sobą czuję, że już "po", a temp. swoje. I co, jak mi się nie podniesie, to mam uznać, że okres to krwawienie śródcykliczne? W paranoję tym sposobem wpadnę.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez chocolate_puma dnia Pią 17:16, 24 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:14, 25 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
A dlaczego nie masz zaznaczonego nowego cyklu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
chocolate_puma
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:28, 25 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Połączyłam cykle, żeby pokazać szokującą różnicę w poziomie "niższych" temperatur.
W czasie występowania śluzu płodnego temp. były aż o 0,5 C wyższe niż w cyklach ze wszystkich 5 lat obserwacji!
Bardzo proszę, jeżeli nie o poradę, to o zwykłe wsparcie. Starające się zawsze mogą tu na nie liczyć, a odkładające (czyli ja) to, jak się zdaje, dyskryminowany margines.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|