..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

elemka

Edwarda Twoje uff zabrzmiało jakbym świat ratowała i kamień spadł Ci z serca Wesoly

hehe
Nie no serio, to dla mnie też wielkie uff. Oby tylko nie okazało się, że za późno.

Edwarda

No przypuszczam, że pobieranie do najprzyjemniejszych rzeczy nie należy. Jeszcze trzeba się wybrać na wizytę, swoje odczekać, zapłacić (?) etc.
Wczoraj tak pisalaś, że nie dasz rady dostarczyć, że naprawdę się zmartwiłam Wesoly

edit
Chodzi o 15 d.c., tak? A czemu miałaby być zaburzona?

elemka

Próbkę miałam pobraną wczoraj. Pobierania w ogóle nie czuć Wesoly

To jest troszkę dłuższy patyczek, którym lekarz pociera ścianki pochwy. Tak jakby zmaieszał TAM Wesoly

I to tyle z pobierania. Oddanie to tylko zaniesienie - dzisiaj rano- do laboratorium, wypełnienie karteczki i zapłacenie Wesoly

Ot tyle.
Ja też. Na szczęście rano zebrałam się w sobie, zadzwoniłam do szefa i powiedziałam, że się spóźnię. Ogólnie on nie ulega takim zachcianką. I no moją prośbo- informację też nie przystał, ale powiedziałam, że mam bardzo ważną sprawę do załatwienia. Zapytał tylko czy ważniejszą niż przybycie na czas do pracy. Wesoly

Odpowiedź była ozywista. I tak o to dzielna ja, bohatersko dostarczyłam swój posiew do okienka. Teraz tylko się obawiam wyników.
A Edwardo co do 15 to sama nie wiem o co mi chodziło Wesoly

Przepraszam, ale rozkojarzona ostatnio strasznie jestem. Bredzę prawie

ika

Nie spoko, myslę, że jak dzisiaj dostarczyłaś to ok będzie Wesoly

elemka

Mam taką cichą nadzieję. Wesoly

I oby wszystko ok było.

elemka · Wysłany: Śro 14:20, 07 Mar 2012 Temat postu:

Wyniki odebrane ! Wesoly

Nie znam się na tym za bardzo, ale wyczytałam, że ani żadnych drożdży nie mam ani grzybów też. Tak więc chociaż troszkę się uspokoiłam. Wesoly

Nie wiem tylko czy dość liczne nabłonki i nieliczne ziarniaki G (+) to wszystko ok?

I wykres troszkę szaleje. Znów nie wiem o co chodzi. Wesoly

EDIT
Szyjka nisko, mięknąca, otiwera się (?). No i znów po głowie dostałam za moje marzenia. :(Ostatnio piszę tu sama do siebie, ale co tam. Otóż zaczął się nowy cykl i... krwawienie bardzo silne. Od czasu kiedy zaczęłam brać leki, tak obfite krwawienie nie pojawiało się. Na dodatwk mam straszne bóle jajników, pleców i szyjki macicy.

Jak zawsze wydzielina była u mnie śluzowatao-rozciągająca tak teraz ta krew zdaje się być lejąca.

elemka

No i masz babo placek. Wyżej narzekałam na ból jajników, a w tym cyklu nic, zero. Tak jakby moje jajniki wyjechały na wakacje. Przy domniemanej owulacji gdzieś je czułam, a teraz cisza. I bądź tu człowieku mądry. No nie nadążam za nimi.

Edwarda

No, ale cykl bardzo ładny Wesoly

A mnie jajniki też raz bolą bardziej, raz mniej, nie ma reguły.
Na przykład wczoraj się ledwo ruszać mogłam taki ból w całej jamie brzusznej i to jajniki, jelita, skurcz, uczucie niesamowitego rozpierania (przy owu). Masakra. Jakbym tak w każdym cyklu miała to dziękuję, postoję

elusiaczek

Ja nigdy nie mam BO albo jest taki słaby że go nie czuję. Więc się nie martw, może teraz taki cykl akurat że nie czujesz Wesoly

hebanowe noce

elemka

W sumie może i racja. W tym cyklu troszkę odpuściłam sobie z obserwacjami i z wizytami u gina

w sumie to tylko provere brałam żeby znów nie krwawić BÓG WIE ILE.
Może i cykl ładny, ale nic poza tym się nie dzieje.
Hebanowe noce może i racja. Dowiem się za tydzień albo dwa.

Cera

Wow, co to za ładny skok gigant. Zaburzona byla czy nie?

elemka

Nie

Idealny sen- no może nie idealny, ale zachowana reguła . Wesoly

Zero alkoholu itp.
Ale uwaga w poprzednim cyklu przed miesiączką też mi skoczyła temp. Wesoly

Cera

Nie aż tak, i ogólnie to taki zębiasty miałaś poprzedni cykl, a teraz taki kanciasty.