..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

glr

A kto to jest ta Pani?
Ostatni raz u ginekologa byłam we wrześniu - niecałe 2 miesiące po porodzie i wszystko było ok...
Ja też nie mam pojęcia co tak może wpływać na śluz. Mam teraz dużo stresów, ciągle jestem zdołowana itp...Może to dlatego. Czekam do końca tego cyklu, potem jeszcze jeden żeby mieć pewność, że faktycznie wszystkie cykle są podejrzane.
Dziekuję za pomoc waleczna...
Ehhh i jak tu się cieszyć npr-em? Jak tu się nie załamywać? Smutny

walecznaS

nie załamuj się tylko działaj bo to też o zdrowie Twoje chodzi

Renatą Zdulską znajdziesz na stronie INER
(Instytut Naturalnego Planowania Rodziny (INER)
wg metody prof. dr. J. Rötzer'a)

[link widoczny dla zalogowanych]
- tutaj masz stronę, gdzie można się zalogować, wklepać wykresy i za opłatą poprosić o interpretację
wszystko sobie doczytaj na tej stronie jeśli Cię interesuje, ja z tego kiedyś korzystałam jak miałam popaprane cykle
masz tam cennik (coś ok 12zł, z tym, że jeśli dasz do interpretacji cykl, który się jeszcze nie zakończył to interpretacja jest na bieżąco do końca za tą kwotę)

glr

Dzięki! Czekam jeszcze jeden cykl (bo ciągle mam nadzieję, że to poporodowo, stresowo itp) a potem już serio do lekarza. Dziękuję za wsparcie i rady:*

P.s - dziś już mam dość sucho, jeden glutek Bj, myślę, że może dziś jest szczyt śluzu, ale nie zapeszam. skok minimalny już był. Ale powinnam oznaczyć go jako przedwczesny, prawda? Bo jednak był śluz płodny.

silva

a ja u siebie zaobserwowałam, że w dni ewidentnie niepłodne, gdy stwierdziłam np. śluz lepki itp.
gdy się podniecę, u ujścia pochwy pojawia się piękne BJ
i to nie muszę nie wiadomo czego robić, wystarczy, że sobie pomyślę o czymś miłym Mruga

zatem biorę to zawsze pod uwagę i nie rejestruję "takiego BJ" jako BJ

co do Ciebie - wiadomo, że po porodzie śluz nie jest wiarygodny
moim zdaniem potrzeba jeszcze czasu
ale badania zawsze możesz zrobić i odwiedzić gina
w każdym razie nie przejmowałabym się jeszcze tym tak bardzo....

ściskam :*

walecznaS

silva, ale tyle dni z bj mieć to moim zdaniem kwalifikuje się do zbadania, czy to po porodzie czy nie... dla świętego spokoju

silva

Waleczna, ja nie mówię, że nie
nie chcę dyskutować, nie takie były moje intencje

glr

Dzięki dziewczyny! Ja już nie mam siły. Dziś znów podwyższona temperatura i generlnie sucho....ALE znów trochę Bj...To takie glutki w sumie - nieprzezroczyste, ale rozciągliwe mocno. Więc już nic z tego nie rozumiem. Ehhh już jestem kompletnie załamana. Jak wytłumaczyć mężowi, że to jest niby dla nas dobre? Bo ja w tym nie widzę nic dobrego - wręcz przeciwnie, załamuję się coraz bardziej. Niech mi to ktoś wytłumaczy, dlaczego mam takie cykle - w nagrodę za to, że się staram być posłuszna Bogu?
Przepraszam za wywody, ale serio jestem o krok od nerwicy Smutny

dzięki raz jeszcze za pomoc. Wiem, że jestem męcząca już z tym - co cykl zawracam Wam głowę Smutny

minnesota

ale jak do końca dnia nie będzie normalnego przezroczystego BJ jak wcześniej to masz już po szczycie, prawda?

buba

glr

Kurcze, sama już zgłupiałam. No ale ma cechy płodnego - rozciąga się na co najmniej 6 cm! Nie jest to śluz z podniecenia, bo do tego uczucia ostatnio mi daleko. Wcześniej (przed ciążą) takich dylematów nie miewałam - no i w zeszłym cyklu też wszystko było dość jasne ze śluzem...
A jest taka możliwość, że to są jakieś pozostałości, które jakimś cudem wcześniej się nie wydostały do ujścia pochwy?
Będę czekać dalej, bo teraz jestem przewrażliwiona i stanowczo odkładam, stąd te dylematy:(

minnesota

według Rotzera już trochę gorszej jakości śluz oznacza, że jest po szczycie. U Ciebie dalej rozciągliwy, ale nie przezroczysty - czyli jak dla mnie gorszy. Zresztą i tak czekasz parę dni, to się zorientujesz co się dzieje Wesoly

A i skok dobrze wróży, więc..

glr

Hmmm Minnesota, tylko, że mój śluz najlepszej jakości tez był w większości nieprzezroczysty, choć było kilka dni że był szklisty. Nie wiem jak to interpretować. Ale masz rację - jeszcze kilka dni i się przekonam, będę pewnie czekać więcej niż 3 dni wyższej dla pewności.
I mam nadzieję, że to dzis to prawdziwy wzrost temp, bo jk sobe zmierzyłam dziś w ciągu dnia temp w uchu to miałam 37, ale potem zmierzyłam pod pachą innym termometrem i miałam 36.3! Mam jakieś zmiany osłuchowe czy coś i dziś skończyłam antybiotyk, ale raczej nie czuję się "gorączkowo". Pewnie przesadzam.

walecznaS

glr

O, waleczna to teraz mi coś rozjaśniłaś - bo to z dziś to właśnie takie gumowate trochę było, rozciągliwe ale nieprzejrzyste i takie troszkę kremowe i faktycznie od dwóch dni nie odczuwam mokrości ani w sumie nawet wilgoci....Kurcze ale się boję najnormalniej w świecie, że się pomylę Smutny

(
Czekam więc na kolejne wyższe! Mruga

buba

Ale Glr, możliwe że doszłyśmy tu powoli do przyczyny tylu dni z "BJ". Mruga

Czekać i tak trzeba póki co, ale może ułatwi Ci to interpretację na przyszłość. Wesoly

I pooglądaj sobie w necie zdjęcia śluzu.