..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Iskra

Szczerze? Też bym olała

W każdym razie tak czy inaczej, wyścig wygrałaś! Nagroda przyjdzie pocztą

glr

No właśnie się zastanawiam....A jakie jest ryzyko? Ktoś się orientuje? To chodzi o to, że może nastąpić nagły powrót płodności czy coś,nie?

P.s - Iskra a Ty co tak po tyłach? Ty miałaś zawsze takie długie te cykle, czy tak Ci się ostatnio zrobiło? ściskam i wspieram:*

emma

Ja tam na niemieckiej się nie znam, ale też bym olała. Ale na mnie nie patrz, bo ja potrafię olac 2 pomiary po skoku jak mi dzieci termomer zapodzieja.

Iskra

od zawsze tak mam, że3-4 cykle takie krótsze- czyli około 30dni i później seria dłuższych czyli ponad 35dni ( 3-6 ) Smutny

więc w sumie już przywykłam, tylko że jak teraz widzę i czekam na skok, a nie jak kiedyś na @ to stało się to denerwujące w trakcie oczekiwania właśnie...

Dzięki :*

glr

A to ja z kolei mam prawie zawsze naprzemiennie - krótki/długi. No ale nie mogę temu ufać, bo przecież kiedyś to się może zmienić Mruga

Iskra, wiem, że to jest denerwujące:/ :*

Nie wiem czy czekać do jutra czy nie. Niech mi ktoś przypomni, dlaczego trzeba czekać, bo ja nie pamiętam, a musiałabym odgrzebywać mojego Roetzera:P A nawet nie mam pewności czy taka informacja tam jest, bo raczej bym pamiętała lub doczytała, bo miewam taką syt co jakiś czas.

buba

Glr, trzecia wyższa musi wg. Roetzera spełniać warunek 0,2 a w niemieckiej to nie wiem jak jest.

Konwalia

Właśnie Rotzer nie wyjaśnia dlaczego, po prostu tak i już, taka reguła. Ja mam w obecnym cyklu identycznie i olałam i uważam, że dobrze, bo potem przyszła choroba córeczki i moja, więc ogólnie w tej III fazie nie poszaleliśmy, a że to jest pierwszy cykl po porodzie, to moje ryzyko jest dużo większe niż Twoje Mruga

ale ja to pewnie przestanę naginać reguły gdzieś po trzecim dziecku, bo do tej czwartej temp to może raz czekaliśmy w takich sytuacjach Wesoly

oczywiście jeśli śluz nie budzi wątpliwości

glr

Serio? Matko, to chyba tylko ja taka dokładna zawsze czekam do tej 4

Może już czas zaryzykować Mruga

A jeśli zaryzykuję to pewnie jutrzejsza będzie i tak niewiarygodna, bo będę piła dziś wino:P

Mnie się wydaje, że ta 4 temp to takie zabezpieczenie, gdyby np jednak owulacja nie zdecydowała się wystąpić, choć w 3 dniu wyższej to już zazwyczaj po owulacji.

Konwalia

Podstawowa zasada głosi jak nie masz pewności - czekaj, dzięki stosowaniu takiej zasady npr ma tak wysoki współczynnik skuteczności, ale też tak mało czasu na przyjemności Mruga

myślę, że w takim trzecim dniu wyższej, choć nie o 0,2 przy ewidentnie niepłodnym śluzie, ryzyko jest na prawdę minimalne, to by już musiała być na prawdę wola Boża Wesoly

a swoją droga skąd się wzięło akurat 0,2 stopnia, czemu nie 0,15 albo 0,3 albo inaczej, tego nie wiem

Iskra

glr,wychodzi na to,że czas najwyższy

walecznaS

glr

To był mój pierwszy w życiu 29-dniowy cykl

Wygląda na to, że muszę zmodyfikować I fazę Smutny

Wychodzi do 7 dnia, mam rację? Zakładając, że w poprzednim cyklu skok był 15dc (też chyba najwcześniejszy jaki miałam)....

No właśnie a propos tego skoku - skok to skok - niezależnie czy to była przedwcześnie podwyższona?

Znając życie był to jeden cykl na sto, no ale zasady to zasady. Łeee

buba

Glr, Ty to jednak jesteś pesymistką na 100%.
Nie wiem, pewnie mam inny charakter, ale jeśli NPR aż tak bardzo Ci ciąży, jest ponad Twoje i męża siły to ja bym się jednak zastanawiała jak coś zmienić.
Nie wiem w którą stronę, ale jak człowiek jest tak bardzo z czymś niepogodzony to ja dziękuję trwać w takim stanie.
No, ale to takie moje przemyślenie, szkoda mi Ciebie po prostu...

glr

buba, mnie od dłuższego czasu głównie jedna kwestia przeszkadza w npr - brak ochoty i bardzo złe samopoczucie w III fazie. Czekanie to pikuś, miałam już różne cykle, miałam czekanie po 3 tygodnie, miałam okres poporodowy. Czekanie mi nie straszne. Tylko, że...nie ma na co czekać, bo III faza ostatnio jest dla mnie nieznośna pod prawie wszystkimi względami.

Żal mi I fazy, bo ona jest dla mnie dużo lepsza po prostu Smutny

Konwalia

glr do wyznaczanie I fazy bierze się temperatury wysokie po dniu szczytu, te w kółku, nie te przedwcześnie podwyższone, też ostatnio miałam z tym zagwozdkę w moim wątku Mruga