..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

emma

Eee, nie. Miejsce określone przeze mnie. Ale kościół rzym-kat:) Więc by ci się liczyło, jeślisz przykładna katoliczka:)

A i żeby była jasność, ja o ślubie, nie weselu:P

Iskra

ok, zniosę to jeśli mogę przyjechać z moim księdzem

to zgłoszę się jak tylko wyznaczę III fazę

Iskra

Czy ktoś mógłby spojrzeć na mój wykres i powiedzieć mi, czy dobrze wyznaczyłam skok? Mam nadzieję, że nie

W tym cyklu wszystko szaleje, więc nie wiem ani czy szczyt śluzy już był (1dzień bj w porównaniu do zwyczajowych 4) ani nie wiem co dzieje się z szyjką (jak widać na wykresie), czyli z rzeczy "pewnych" została mi tylko temperatura. Jak już pisałam ten skok jest mi bardzo nie na rękę, ale nie chcę oszukiwać się, że go nie było i później mieć niemiłą niespodziankę.

(Wiem, że brakuje mi 6temp. niższej a 5jest zakłócona - jest to jedyne co pozwala mi mieć cień nadziei

)

Polly

Ja bym tu jednak nie wyznaczyła skoku. Nie ma 6 niższych, a te wyższe też takie nieszczególnie wysokie... Gdybym odkładała, to bałabym się na podstawie tych pomiarów wyznaczyć III fazę. Zobaczysz też, jak się będą temperatury dalej kształtować, to powinno dać jakiś obraz.

Mirunia

Ja też bym skoku nie wyznaczała jeszcze, poczekaj na rozwój sytuacji, może się jeszcze śluz płodny pojawić, tym bardziej jeśli odkładasz. Może cykl się przedłuży przez stres przedślubny, choć u mnie nie zauważyłam żadnych zmian z tym związanych. Martwiłam się też na którą fazę trafimy ze ślubem, udało się nam, była III uff Wesoly

madzian.emi

Jak dla mnie to też nie jest skok ale jestem początkująca więc mogę się mylić

Iskra

Tak jak już wcześniej pisałam, u mnie skoki właśnie tak wyglądają - są niewielkie, trzeba się na nie czaić żeby zauważyć Mruga

Bardzo bym chciała żebyście miały rację... Wiem, że następne kilka dni powie nam więcej, ale ja jestem z tych co panikują i zawsze chcę mieć rozpatrzone wszystkie scenariusze możliwie najszybciej.

Ja się nie boję teraz wyznaczyć III fazy bo to w tym miesiącu bez znaczenia jest Laughing

ważny tylko dzień w którym dostanę @ . No w sumie jeśli dostanę po ślubie to IIIfaza też jest ważna

ika

Moim zdaniem też nie skok, niskie skoki owszem, ale nie na poziomie 36,2 to za mało i tyle. Poza tym dopiero masz bj więc jeszcze nie było szczytu ślizu nawet a wręcz to raczej dopiero początek Wesoly

Iskra

W poprzednim cyklu temp wyższe miałam na poziomie 36,3 stąd moje wątpliwości Mruga

ika

A no faktycznie...ale to jednak jest coś dziwne moim zdaniem. Tutaj wciąż myślę, że skoku nie ma.
A co do tych niskich temperatur, a badałaś progesteron ? To on jest podwyższa temperaturę i jest taka zależność, że im go mniej tym niższa temp w 3 fazie, dlatego może warto go zbadać ? Może taka Twoja uroda, ale może to jednak jest za nisko i dziecko może potem mieć problemy z implantacją, jakbyś się zaczęła starać.

Iskra

Dwa lata temu miałam badane hormony i wszystko było w normie, ale nie wiem jakie miałam wtedy temp. bo nie mierzyłam. W takim razie będę musiała to sprawdzić

buba

Iskra, skok wyznaczasz, kiedy temperatura jest wyższa od poprzedzających ją sześciu niższych, więc tu nie ma mowy o skoku. Wesoly

A nawet gdyby był, to na pocieszenie powiem Ci, że przynajmniej u mnie, jeśli są przedwcześnie podwyższone (czyli wyższe, ale przed szczytem śluzu), to wydłuża się fl.
I nawet wg. reguły Roetzera przedwcześnie podwyższonych nie wlicza się do fl. Wesoly

Także - spokojnie, to nie skok! Wesoly

glr

Kurcze dziewczyny, ale co Wy interpretujecie? Bo ja nie widzę żadnego wykresu, a też chciałam spojrzeć Smutny

EDIT: aaaa, dobra, już widzę, jest na samym początku wątku:P

No i ja też nie widzę tu skoku...Pozostaje czekać.

emma

I co, moja droga, skok chyba dziś wychodzi? Chyba, że znów jutro się wydarzy... Mam ci rezerwować jakieś miejsce na ślub? Czy wyrabiasz się na III fazę u siebie Mruga

Oj tak mocno Ci życzę by to była jeszcze III faza...

Iskra

Chyba będzie 1 dzień nowego cyklu w dniu ślubu, jeśli to dzisiaj jest skokiem...
Trudno, miliony kobiet przede mną miały @ w dniu ślubu, będę to musiała jakoś przeżyć Wesoly

Ale ja pomimo, że początkująca to I fazy się nie boję ( od ponad 2lat nie miałam cyklu krótszego niż 29dni) więc Emma, bardzo dziękuję za zaangażowanie, ale wezmę ślub w terminie i będziemy sobie radzić Mruga