..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Iskra

na 14dni byłoby fajnie

jak się czuję? Boję się. Bardzo.
Wcale nie samego faktu pozostania z jednym mężczyzną do końca życia.
Boję się czy organizacyjnie wszystko wyjdzie Mruga

Polly

buba

Polly, no to niezłe jaja były. Mruga

Iskra, trzymam kciuki, żeby wszystko poszło dobrze! Wesoly

emma

IIskra a co ma nie wyjsc? Ja parę dni wcześniej dostałam na oku gradowke. Wszyscy mówili, że to jęczmień i kazali pocierac obrączką w efekcie wyglądałam jakby mi rosło 3 oko. Na tydz przed ślubem nie mieliśmy samochodu, bo chrzestny stwierdził, że przyjeździe pociągiem. A że mi 10 lat obiecywał wieść do ślubu to jakoś zapomniał... Siostrze mojej suknia slubna poplamila się gdy wychodziła z samochodu przed kosciolem, przed ślubem.
Na 100% to na pewno nie będzie, ważne by się tym nie przejmować! Bo nic nie może zepsuć wam tego dnia. A jak się bedziesz za bardzo przejmować czy wszystko wyjdzie to będzie jak z tym ślubem, ktory był pare lat temu u nas. Młodzi wymyślili sobie kwiaty w wazonach wzdłuż dywanu. Podczas Mszy zasłabł tata panny młodej i przewrócił się na wazon. Nic mu się nie stało, ale wazon stluczony, woda rozlana. Panna młoda resztę Mszy w objęciach pana młodego przeplakala.

Iskra

Przyjechałam dziś na salę rozłożyć bileciki z personalizacją, nad rozsadzeniem gości debatowaliśmy kilka godzin. Wchodzę, a tam stoły ustawione inaczej niż się umawialiśmy "bo tak jak Państwo chcieli to się nie da" i jak tu teraz wszystko samemu przestawiać tak, żeby żadna ciotka nie stwierdziła, że siedzi w złym miejscu albo z niewłaściwym towarzystwem.
Niby wszystko jest załatwione, ale zawsze coś takiego może właśnie wyskoczyć

Dla mnie kwiatki mogą sobie zwiędnąć, suknia się podrzeć, a na sali wysiąść prąd.
Rzeczami, na które nie mam wpływu się nie przejmę, ale jakbym miała później wiedzieć, że czegoś nie załatwiłam, albo nie dopilnowałam to bym się wściekła...

Tylko żebym jutro z samego rana nie dostała @

Polly

Iskra

to jedyna rzecz na którą nie mam wpływu, a którą się przejmuję

idę spać, żeby jutro ładnie wyglądać Mruga

buba

Iskra, wyjątkowego dnia Wam życzę, daj znać jak było. Wesoly

emma

Ponieważ to juz Ten dzień to życzę Ci byś była rozpromieniona i uśmiechnieta Panna Młodą. A dzień był cały cudowny!

glr

Ja bym się usadzeniem gości nie przejmowała - choćbyś staneła na głowie to i tak ktoś będzie niezadowolony, nie dogodzisz wszystkim. Ja przez usadzanie gości to się prawie rozwiodłam z mężem jeszcze zanim wzięliśmy ślub - taka była burzliwa kłótnia:D

Iskro, życzę Ci cudownego dnia, który będzie początkiem najpiękniejszej drogi Wesoly

Mój ślub i wesele wspominam bardzo dobrze - to był najpiękniejszy dzień w moim małżeństwie Kwadratowy

Boże, jednak jestem zgorzkniała...

Mirunia

Gratulacje, wszystkiego najlepszego na nowej- wspólnej drodze życia Wesoly

My już 4.5 miesiąca po ślubie Wesoly

ika

Wszystkiego najlepszego Iskra ! mam nadzieję, że noc poślubna się udała Mruga

Polly

Iskra, jako że jest już po, życzę Wam, żebyście zawsze byli ze sobą szczęśliwi i każdego dnia kochali się coraz bardziej Wesoly

Napisz, czy wszystko się udało, tak jak zaplanowaliście Wesoly

koszatniczka

Wszystkiego najlepszego Iskra! Korzystajcie, przez pierwszy rok jesteście nowożeńcami!!!!
A my w zeszłym tygodniu mieliśmy rocznicę - wrześniowe śluby są najlepsze!

Iskra

Dziękuję Wam serdecznie za życzenia!!!!

Ponieważ nie mam za bardzo czasu napiszę krótko, a w wolnej chwili rozwinę:
-w usadzaniu gości jestem mistrzem XD
- organizacyjnie wszystko wyszło

- a noc poślubna była genialna

Szczerze wierzę, że będziemy bardzo szczęśliwi, bo naprawdę była to przemyślana decyzja i z każdą chwilą jestem coraz szczęśliwszą mężatką! (Jakbym nie patrzeć początek małżeństwa zawsze jest czymś cudownym Mruga

)

edit:

- dlaczego jestem mistrzem? Bo NIKT nie narzekał na to gdzie siedzi, wszyscy się dobrze bawili i nawet za dużo nie krążyli między stołami

- organizacyjnie wyszło, aż sama byłam w szoku. No może jedynie fakt, że przed samym wejściem do kościoła spadł mi welon, ale świadkowa zapanowała nad sytuacją.

- dlaczego noc poślubna była genialna to się każdy może sam domyślić Laughing

dodam jeszcze, że okres dostałam w poniedziałek, więc jestem BARDZO szczęśliwa z tego powodu. I nawet znoszę go lepiej. Mam swoją teorię, że zmiana stanu cywilnego na to wpłynęła

Podobno mieliśmy ładne kwiaty w kościele, ale nie zauważyłam w takim ogromnym stresie byłam

i pierwszy taniec zatańczyliśmy tak profesjonalnie, że goście później tańcząc ze mną nie mogli zrozumieć dlaczego pierwszy taniec tak zatańczyłam, a teraz tańcząc z nimi o wiele prostsze rzeczy nie czuję rytmu Wstyd